Choroba Crohna, będąca jednym z typów zapalnych chorób jelit (IBD), charakteryzuje się nie tylko przewlekłymi stanami zapalnymi przewodu pokarmowego, ale również licznymi objawami pozajelitowymi. Aby skutecznie zarządzać tymi objawami oraz zapobiegać pogorszeniu stanu pacjenta, kluczowe staje się rozumienie zarówno samej choroby, jak i dostępnych metod terapeutycznych.

W leczeniu choroby Crohna pacjenci często stosują leczenie farmakologiczne, którego celem jest indukcja remisji i utrzymanie jej w dłuższej perspektywie czasowej. W przypadkach o łagodnym i umiarkowanym przebiegu choroby, gdzie objawy są ograniczone, a ryzyko postępu choroby niewielkie, zwykle stosuje się leczenie sterydami w połączeniu z azatiopryną. Terapia sterydowa jest stosunkowo skuteczna w indukcji remisji, ale jej stosowanie wiąże się z ryzykiem nawrotu objawów, dlatego powinna być ograniczona do krótkoterminowego stosowania. Gdy remisja zostaje osiągnięta, sterydy są stopniowo odstawiane, a pacjent pozostaje pod obserwacją, z zaleceniem kolejnej endoskopii po 6-12 miesiącach.

Alternatywnie, dietoterapia może odgrywać istotną rolę w utrzymaniu remisji, szczególnie dieta o niskiej zawartości węglowodanów lub dieta śródziemnomorska, które mogą pomóc w łagodzeniu objawów. Jednakże, mimo odpowiedniego leczenia, u wielu pacjentów dochodzi do nawrotu choroby w ciągu roku, co wymaga dalszej modyfikacji leczenia.

W przypadkach, gdzie pacjent nie reaguje na leczenie steroidami, kolejnym krokiem jest monitorowanie poziomów azatiopryny oraz rozpoczęcie terapii biologicznej. Terapie biologiczne, w tym leki przeciwko czynnikowi martwicy nowotworów (TNF), stały się standardem leczenia zaawansowanych przypadków choroby Crohna.

Wśród dostępnych terapii biologicznych wyróżnia się różne rodzaje leków, jak infliksymab, adalimumab, certolizumab i golimumab, które skutecznie hamują działanie TNF. Leki te zmniejszają stan zapalny i przyczyniają się do złagodzenia objawów choroby. Istotnym elementem terapii jest odpowiednia diagnostyka przed rozpoczęciem leczenia, w tym badania krwi, monitorowanie funkcji wątroby oraz badania na obecność wirusa gruźlicy czy wirusa zapalenia wątroby typu B, ponieważ terapie biologiczne mogą prowadzić do reaktywacji tych infekcji.

Terapia biologiczna jest szczególnie ważna, gdy inne opcje leczenia zawiodły, lub gdy choroba jest oporna na leczenie konwencjonalne. Warto zauważyć, że biosymilary, czyli leki podobne do oryginalnych biologicznych leków, stanowią tańszą alternatywę, przy zachowaniu podobnego profilu bezpieczeństwa i skuteczności.

Nie mniej ważnym aspektem leczenia choroby Crohna jest monitorowanie leków, co pozwala na dostosowanie dawki i zapewnienie optymalnej skuteczności terapii. Regularne badania poziomów leków w organizmie pomagają ocenić, czy stosowana terapia jest odpowiednia oraz czy nie ma konieczności jej modyfikacji. Takie podejście może zapobiec nawrotom choroby i pomóc w długoterminowym utrzymaniu remisji.

Pomimo dostępnych metod leczenia, choroba Crohna pozostaje wyzwaniem medycznym, wymagającym indywidualnego podejścia do każdego pacjenta. Kluczem do skutecznej terapii jest wczesna diagnoza, monitorowanie przebiegu choroby oraz elastyczne dostosowanie leczenia do zmieniającego się stanu pacjenta.

Jak rozpoznać i zarządzać krwawieniem z dolnego odcinka przewodu pokarmowego?

Krwawienie z dolnego odcinka przewodu pokarmowego (LGIB) to termin określający jawne krwawienie, które pochodzi z jakiegokolwiek miejsca poniżej zastawki krętniczo-kątniczej. W większości przypadków krwawienie to objawia się jasnoczerwoną krwią wydzielającą się z odbytu, co określa się mianem hematochezji. Choć hematochezja najczęściej wskazuje na źródło krwawienia w dolnym odcinku przewodu pokarmowego, nie zawsze jest to regułą.

Krwawienie z dolnego odcinka przewodu pokarmowego jest stosunkowo rzadkie, z roczną zapadalnością wynoszącą około 20 przypadków na 100 000 osób. Jednym z głównych czynników ryzyka LGIB jest wiek – ryzyko krwawienia rośnie o 200 razy w okresie od trzeciej do dziewiątej dekady życia. Do innych istotnych czynników ryzyka zaliczają się stosowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ), aspiryny w niskich dawkach, umiarkowane lub wysokie spożycie alkoholu oraz stosowanie leków przeciwpłytkowych (np. klopidogrel). Dodatkowo, leki przeciwzakrzepowe, takie jak warfaryna, zwiększają ryzyko krwawienia, zwłaszcza w przypadku obecności uchyłków jelitowych.

Pomimo tego, że większość przypadków LGIB jest samoograniczająca się i niepowikłana (stanowiąca 65-85% przypadków), śmiertelność związana z tym stanem jest niska, wynosząc od 2,4% do 3,9%. Śmiertelność wzrasta jednak do około 23% w przypadkach, gdzie krwawienie występuje po hospitalizacji, co może wynikać z powikłań takich jak wstrząs lub niewydolność narządów.

W przypadkach poważnego krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego, objawiającego się ciągłym krwawieniem, niestabilnością hemodynamiczną lub ortostatycznym niedociśnieniem, istotnym wskaźnikiem jest spadek hemoglobiny o co najmniej 2 g/dl, lub konieczność transfuzji co najmniej 2 jednostek czerwonych krwinek. W takich przypadkach należy także zwrócić uwagę na objawy wstrząsu, takie jak hipotensja wymagająca stosowania leków wazopresyjnych, bądź spadek hemoglobiny przekraczający 5 g/dl, który zwykle wymaga transfuzji co najmniej 5 jednostek czerwonych krwinek.

Pomimo rozwinięcia wielu systemów oceny ryzyka, takich jak ABC Strate, NOBLADS czy Oakland Score, żaden z tych systemów nie jest w stanie przewidzieć wszystkich możliwych niekorzystnych lub korzystnych wyników. Z tego powodu narzędzia oceny ryzyka powinny być traktowane jako uzupełnienie oceny klinicznej, a nie jej zastępstwo. Dla pacjentów z LGIB, u których krwawienie jest samoograniczające się i nie towarzyszą mu poważne objawy kliniczne, można rozważyć leczenie ambulatoryjne. Warto wówczas posługiwać się wynikami takich systemów jak Oakland Score, który przy wyniku ≤8 wskazuje na wysoką szansę na bezpieczne wypisanie pacjenta do domu.

Najczęstszymi przyczynami krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego są uchyłki jelitowe, które odpowiadają za 30% przypadków LGIB. W około 80% przypadków krwawienie ustępuje samoistnie. Do innych częstych przyczyn należy angiodysplazja, zapalenie jelit, krwawienie po polipektomii, a także zmiany nowotworowe. Częstość występowania innych źródeł krwawienia, takich jak choroby zapalne jelit (np. wrzodziejące zapalenie jelita grubego czy choroba Crohna), jest mniejsza, ale nadal istotna. W niektórych przypadkach, pomimo wyraźnych objawów hematochezji, przyczyną krwawienia może być problem w górnym odcinku przewodu pokarmowego, co może wymagać dalszej diagnostyki w kierunku takich schorzeń jak wrzody trawienne, marskość wątroby, czy guzy.

Diagnostyka LGIB polega na szczegółowym wywiadzie lekarskim, w tym pytaniach o historię chorób przewodu pokarmowego, stosowane leki (zwłaszcza NLPZ, aspirynę, antykoagulanty), wcześniejsze zabiegi endoskopowe, a także objawy towarzyszące, takie jak bóle brzucha, wymioty czy nudności. W szczególności obowiązkowe jest wykonanie badania per rectum, które pozwala na ocenę koloru i konsystencji krwi oraz ewentualne wykrycie aktywnego krwawienia.

W przypadku ciężkich i nawracających krwawień, monitorowanie parametrów hemodynamicznych, takich jak ciśnienie tętnicze, tętno i hematokryt, ma kluczowe znaczenie. Szczególnie ważne jest, aby kontrolować zmiany objętości płynów we krwi i objawy odwodnienia, które mogą być efektem dużych utrat krwi. Jeśli krwawienie nie ustaje lub występuje ponownie po krótkim okresie stabilizacji, konieczne może być przeprowadzenie dalszej diagnostyki, w tym endoskopii lub tomografii komputerowej, w celu zlokalizowania źródła krwawienia i wdrożenia odpowiedniego leczenia.

Warto pamiętać, że przy leczeniu pacjentów z LGIB priorytetem jest szybka resuscytacja i stabilizacja stanu hemodynamicznego. W początkowej fazie leczenia ważne jest nawadnianie pacjenta przy pomocy płynów infuzyjnych, takich jak Ringer lub sól fizjologiczna, a także przeprowadzenie podstawowych badań laboratoryjnych, w tym morfologii krwi i oznaczeń elektrolitów. W przypadku podejrzenia koagulopatii u pacjentów z chorobami wątroby lub leczonych lekami przeciwzakrzepowymi, należy również zbadać współczynniki krzepnięcia.

Należy podkreślić, że dla pełnej skuteczności leczenia kluczowe jest indywidualne podejście do pacjenta, uwzględniające nie tylko stopień zaawansowania choroby, ale i wszystkie współistniejące schorzenia oraz przyjmowane leki. Konieczne jest także uwzględnienie ryzyka powikłań, takich jak nawrót krwawienia, oraz regularne monitorowanie stanu pacjenta.

Jak ocenić ostry ból brzucha: diagnostyka i wyzwania kliniczne

Ostry ból brzucha jest jednym z najczęstszych powodów pilnych wizyt w szpitalach. W jego diagnostyce kluczowe jest rozpoznanie potencjalnie groźnych stanów, które wymagają natychmiastowej interwencji chirurgicznej. Odpowiednia klasyfikacja i ocena objawów są niezbędne do właściwego leczenia pacjentów. Istnieje wiele powodów, dla których pacjent może odczuwać ostry ból brzucha, a wśród nich znajdują się zarówno choroby wymagające natychmiastowej operacji, jak i stany, które wymagają wyłącznie obserwacji i leczenia zachowawczego. W przypadku diagnostyki warto kierować się zarówno objawami klinicznymi, jak i wynikami badań dodatkowych.

Podstawową metodą oceny pacjenta z podejrzeniem zapalenia wyrostka robaczkowego jest system punktowy, który pozwala określić prawdopodobieństwo tej choroby na podstawie takich czynników, jak liczba leukocytów, obecność przesunięcia w lewo neutrofilów czy ogólny stan kliniczny pacjenta. Zgodnie z tym systemem, wynik na poziomie 5-6 punktów wskazuje na możliwe zapalenie wyrostka robaczkowego, wynik 7-8 punktów na prawdopodobne zapalenie, a 9-10 punktów na bardzo prawdopodobne zapalenie.

W praktyce klinicznej często zdarza się, że laparotomia przeprowadzana w przypadku podejrzenia zapalenia wyrostka robaczkowego kończy się wynikiem fałszywie negatywnym. Zgłaszany wskaźnik fałszywie negatywnych laparotomii waha się od 10% do 20%. W około 30% tych przypadków udaje się znaleźć inną przyczynę bólu brzucha, na przykład zapalenie węzłów chłonnych krezki, uchyłki Meckela, zapalenie uchyłków jelita grubego, choroby zapalne miednicy, ciąża ektopowa czy zapalenie jelita cienkiego.

Pacjenci zakażeni wirusem HIV, skarżący się na ostry ból brzucha, wymagają szczególnej uwagi diagnostycznej. Z uwagi na różnorodność przyczyn takich dolegliwości u tych pacjentów, jednym z najlepszych badań diagnostycznych pozostaje tomografia komputerowa (CT), która pozwala na uzyskanie pełniejszego obrazu stanu wewnętrznego pacjenta.

Ciąża ektopowa jest jednym z nagłych stanów wymagających szybkiej diagnozy. Charakterystycznymi objawami pękniętej ciąży jajowodowej są: brak miesiączki, ból brzucha, bolesna masa przydatków, a także oznaki utraty krwi bez obecności krwi w przewodzie pokarmowym. W przypadku podejrzenia tego stanu, natychmiastowa interwencja chirurgiczna jest często niezbędna.

W diagnostyce bólu brzucha istotną rolę odgrywa również rozpoznanie niedrożności jelit. Ostry ból brzucha związany z niedrożnością jelit charakteryzuje się nudnościami i wymiotami, niemożnością wydalenia gazów, historią operacji brzusznych lub obecnością przepukliny. Ból ma charakter kolkowy, przy czym w przypadku niedrożności jelita cienkiego występuje co 10 minut, a przy niedrożności jelita grubego co 30 minut.

Obstrukcja jelita grubego, szczególnie u pacjentów powyżej 50. roku życia, objawia się stopniowo narastającym bólem w dolnej części brzucha oraz wyraźnym wzdęciem. W diagnostyce najczęściej pomocne są zdjęcia rentgenowskie lub tomografia komputerowa, które mogą ujawnić poszerzone pętle jelita oraz obecność charakterystycznych cech, takich jak haustracja. Główne przyczyny obstrukcji jelita grubego to nowotwory, uchyłkowatość, hematoma, a także skręt jelita.

Zapalenie uchyłków, które występuje głównie u pacjentów starszych, objawia się bólem w lewym dolnym kwadrancie brzucha. W przypadku zapalenia uchyłków mogą wystąpić również zmiany w rytmie wypróżnień, z przewagą zaparć, a także gorączka i leukocytoza. W około 10% przypadków zapalenie uchyłków nie różni się od raka jelita grubego, co może wymagać dalszej diagnostyki endoskopowej.

Ostre zapalenie pęcherzyka żółciowego to kolejna sytuacja wymagająca pilnej interwencji. Ból w prawym podżebrzu, który nasila się po spożyciu tłustego posiłku, jest jednym z głównych objawów. Często towarzyszą mu nudności, wymioty oraz gorączka. W badaniach diagnostycznych używa się tomografii komputerowej lub ultrasonografii (USG). W przypadku podejrzenia ostrego zapalenia pęcherzyka żółciowego, kluczowa jest diagnostyka różnicowa, która pozwala wykluczyć inne przyczyny bólu w prawej górnej ćwiartce brzucha, takie jak zapalenie wątroby, rak wątroby, zapalenie trzustki czy choroby dróg żółciowych.

Choroby autoimmunologiczne, takie jak toczeń rumieniowaty układowy (SLE), również mogą prowadzić do poważnych komplikacji brzusznych. U pacjentów z SLE może wystąpić zapalenie naczyń, które dotyczy małych naczyń w ścianie jelita, prowadząc do owrzodzeń, krwawienia, perforacji i martwicy. W takich przypadkach wskaźnik śmiertelności przekracza 50%. Również w przypadku poliartritis nodosa (PAN), choroby zapalnej naczyń, może dojść do krwawienia z przewodu pokarmowego, perforacji jelit lub niedokrwienia jelit.

Zatem w diagnostyce ostrego brzucha, szczególnie w przypadkach związanych z chorobami przewlekłymi czy immunosupresją, ważne jest, by lekarz brał pod uwagę szereg specyficznych przyczyn bólu, które mogą nie być związane z typowymi schorzeniami chirurgicznymi, ale wynikają z innych, rzadkich stanów, takich jak eosynofilowe zapalenie żołądka, zespół policystycznych jajników czy też porfiria.

Jakie badania należy wykonać w przypadku pacjentki z bólem brzucha i objawami metabolicznymi?

Kiedy pacjentka zgłasza się z bólem brzucha, niską saturacją tlenu i innymi objawami, ważne jest przeprowadzenie wstępnych badań diagnostycznych, które pozwolą określić możliwe przyczyny jej dolegliwości. Na podstawie objawów, w tym drobnych szmerów w dolnych partiach płuc, negatywnych wyników badania kału pod kątem obecności krwi oraz innych symptomów, takich jak wysokie stężenie glukozy we krwi czy niski poziom dwutlenku węgla, należy zacząć od zlecenia pełnej morfologii krwi, panelu metabolicznego, amylazy, lipazy, beta-HCG, analizy moczu oraz przeprowadzenia zdjęć rentgenowskich klatki piersiowej i jamy brzusznej.

Po wykonaniu tych podstawowych badań, na podstawie wyników, takich jak liczba białych krwinek wynosząca 13 × 10^9/L, hematokryt 30%, dodatni wynik beta-HCG, podwyższona amylaza, ale normalna lipaza, normalne enzymy wątrobowe oraz stężenie glukozy 400 mg/dL, lekarz może poszerzyć diagnozę o kilka potencjalnych stanów. Można rozważyć takie rozpoznania jak: zapalenie pęcherzyka żółciowego, zapalenie trzustki, ciąża pozamaciczna, zakażenie dróg moczowych, zapalenie żołądka i jelit, kwasica ketonowa (DKA), zapalenie płuc, kamica nerkowa, kryzys sierpowaty, skręt jelit czy zapalenie miednicy.

Dodatkowe badania, jak USG miednicy lub tomografia komputerowa (CT), a także oznaczenie poziomu ketonów w surowicy, mogą dostarczyć dalszych informacji. Na podstawie wyników USG, które wykazały obecność materiału wewnątrzmacicznego, brak kamieni żółciowych, niezmieniony stan trzustki oraz prawidłowe jajniki, a także dodatnie wyniki na obecność ketonów we krwi, można ostatecznie postawić diagnozę: ciążę wewnątrzmaciczną oraz kwasicę ketonową.

W takim przypadku ważnym krokiem jest szybkie wdrożenie leczenia, ponieważ obydwa te stany mogą stanowić zagrożenie dla życia pacjentki. Ciąża wewnątrzmaciczna i DKA wymagają odrębnego podejścia terapeutycznego, z uwzględnieniem stabilizacji metabolicznej oraz monitorowania stanu ciąży.

Istotnym elementem procesu diagnostycznego jest również weryfikacja objawów klinicznych i ich zmiana w czasie. Obecność wysokiego poziomu glukozy, niskiego poziomu dwutlenku węgla oraz pozytywnego testu beta-HCG wyklucza szereg innych patologii, a konieczność potwierdzenia DKA stawia nacisk na monitorowanie metabolizmu pacjentki. Stąd też, obok wyników badań laboratoryjnych, równie ważne są obserwacje dotyczące objawów klinicznych, takich jak wzrost liczby białych krwinek czy poziom kwasu mlekowego, które pozwalają lekarzowi na dalsze uszczegółowienie diagnozy.

Rozważając różnorodne diagnozy, należy pamiętać, że każda z nich wymaga indywidualnego podejścia diagnostycznego i leczenia. Ciąża pozamaciczna wymaga natychmiastowego rozpoznania w celu uniknięcia pęknięcia jajowodu, co prowadziłoby do groźnego krwotoku wewnętrznego. Z kolei zapalenie trzustki i DKA są stanami, które wymagają intensywnego leczenia w szpitalu oraz monitorowania parametrów metabolicznych.

Dodatkowo, diagnoza DKA wiąże się z potrzebą zastosowania terapii insulinowej oraz nawodnienia, które są kluczowe w stabilizacji stanu pacjentki. W takich przypadkach ważne jest również wykluczenie innych potencjalnych przyczyn hiperglikemii, takich jak zjawisko stresu czy infekcje. Warto również pamiętać o tym, że wynik testu beta-HCG nie zawsze wskazuje na rozwijającą się ciążę wewnątrzmaciczną, dlatego konieczne może być dalsze monitorowanie, aby wykluczyć ciążę pozamaciczną, zwłaszcza jeśli objawy nie ustępują.

Chociaż klasyczne objawy DKA, takie jak wzrost poziomu glukozy i ketonów, pomagają w postawieniu diagnozy, kliniczne postępy w przypadku pacjentek w ciąży mogą się różnić od typowych przypadków, dlatego niezbędna jest ścisła współpraca z zespołem specjalistów, w tym ginekologiem i endokrynologiem.

Jakie są klasyfikacje zaburzeń motoryki przełyku w oparciu o manometrię wysokiej rozdzielczości?

Klasyfikacja Chicago, opracowana na podstawie wyników manometrii przełyku o wysokiej rozdzielczości, stanowi obecnie główny system klasyfikacji zaburzeń motoryki przełyku. Została zaprojektowana w celu ułatwienia interpretacji wyników badań, oferując lepsze narzędzie diagnostyczne w przypadkach, gdzie wcześniejsze klasyfikacje nie były wystarczająco precyzyjne. Klasyfikacja ta opiera się na dwóch głównych parametrach: ocenie złącza przełykowo-żołądkowego (EGJ) oraz ocenach skurczów przełyku.

Badania przełykowe mogą być podzielone na zaburzenia wyraźnie nienormalne, które nie występują u zdrowych osób, oraz na zmiany graniczne, których kliniczne znaczenie jest niejednoznaczne. Zaburzenia motoryki przełyku są klasyfikowane do różnych kategorii, jak np. achalazja, zaburzenia wypływu w okolicy złącza przełykowo-żołądkowego, skurcze przełyku, przełyk hipertoniczny (tzw. przełyk "łamacza orzechów") oraz inne schorzenia związane z zaburzoną motoryką.

Zaburzenia motoryki przełyku mogą przybierać różne formy, od normalnych skurczów, przez osłabienie perystaltyki, aż po niekontrolowane skurcze lub brak perystaltyki. Zrozumienie różnorodności tych wzorców jest kluczowe, aby prawidłowo zdiagnozować pacjenta i dostosować odpowiednie leczenie.

W przypadku "przełyku łamacza orzechów" (nutcracker esophagus), który charakteryzuje się bardzo wysokimi amplitudami skurczów (powyżej 180 mmHg), pacjenci często zgłaszają bóle w klatce piersiowej i trudności w przełykaniu. Choć mechanizm tej choroby nie jest do końca zrozumiany, podejrzewa się, że duże ciśnienie w przełyku może prowadzić do bólu i dysfagii. Leczenie opiera się głównie na stosowaniu leków rozkurczowych, takich jak blokery kanałów wapniowych lub azotany.

Skurcze przełyku, rozumiane jako niekoordynowane lub szybkie skurcze, są stosunkowo rzadką przyczyną dysfagii i bólu w klatce piersiowej, chociaż bywają często wskazywane jako przyczyna tych objawów. Manometria przełykowa stanowi standard w diagnostyce tego zaburzenia, ale wstępne podejrzenie może pojawić się także na podstawie obrazowania barium.

Ważnym przypadkiem, który należy uwzględnić przy diagnostyce zaburzeń motoryki przełyku, jest przełyk związany ze sclerodermią. Zjawisko to pojawia się w ponad 90% przypadków choroby i charakteryzuje się osłabieniem perystaltyki lub jej brakiem, a także hipotonem LES (dolny zwieracz przełyku). Choć wzorzec manometryczny przy sclerodermii jest dość charakterystyczny, należy pamiętać, że może on występować również w innych chorobach.

Niektóre zaburzenia motoryki przełyku, takie jak dysfagia lusoria, mogą być wynikiem nietypowych patologii naczyniowych, które powodują ucisk na przełyk. Tego typu zmiany są stosunkowo rzadkie, ale mogą powodować trudności w przełykaniu, zwłaszcza gdy w grę wchodzą tętniaki aorty piersiowej lub miażdżyca. Diagnoza tego stanu może zostać postawiona na podstawie obrazowania, a leczenie najczęściej ma charakter zachowawczy.

Współczesne podejście do diagnostyki zaburzeń motoryki przełyku wiąże się z manometrią wysokiej rozdzielczości, która umożliwia dokładniejszą ocenę skurczów przełyku i zwiększa czułość badania. Dzięki bliskiemu rozmieszczeniu sensorów na przestrzeni całego przełyku, badanie to pozwala na uzyskanie szczegółowego obrazu rozkładu ciśnień oraz analizy motoryki przełyku, co może mieć znaczenie prognostyczne, zwłaszcza w przypadkach takich jak achalazja.

Kluczowym wyzwaniem w diagnostyce zaburzeń motoryki przełyku pozostaje różnorodność objawów i szeroki wachlarz możliwych przyczyn. Choć manometria jest niezwykle pomocnym narzędziem, ostateczna diagnoza powinna opierać się na kompleksowej ocenie klinicznej, w tym wywiadzie, objawach pacjenta oraz wynikach dodatkowych badań. Warto również pamiętać, że terapia zaburzeń motoryki przełyku może być skomplikowana i wymagać podejścia wielodyscyplinarnego, uwzględniającego nie tylko leczenie farmakologiczne, ale także modyfikację diety czy procedury interwencyjne, takie jak dilatacja czy chirurgia.