Wędrując po starych mozaikach w Damaszku, każdy szczegół, każdy kształt i każdy kolor wywołują pytania. Mozaiki, które zdobią wnętrza takich budowli jak Meczet Umajjadów, są nie tylko artystycznym wyrazem geniuszu swoich twórców, ale również nośnikiem tajemnic i niejednoznacznych znaczeń. Wydaje się, że za nimi kryje się coś więcej, niż tylko prosta dekoracja. Obrazy, które widzimy na ścianach, mogą opowiadać historie o dawnych czasach, o ideach i wierzeniach, które kształtowały tamtejszą cywilizację. Wśród tych mozaik jest szczególne miejsce dla obrazów budowli, które nie przypominają znanych konstrukcji, jak i dla zagadkowych elementów, takich jak perły wiszące na łańcuchach w drzwiach.
Na początku tego wyimaginowanego świata pojawia się obraz domów z ogromnymi kopułami, kolumnami ozdobionymi rzeźbionymi kapitelami oraz eleganckimi balkonami. Choć na pierwszy rzut oka te budowle mogą przypominać islamskie struktury, nie sposób nie zauważyć ich dziwności. Kiedy spojrzymy na nie z bliska, zobaczymy, że niektóre elementy architektoniczne są niemożliwe do zrealizowania – kolumny, które nie podtrzymują dachu w sposób logiczny, wydają się niemal nierealne. Zadajemy wtedy pytanie, co te obrazy mówią o rzeczywistości, a co o wyobrażeniu miejsca, które jest poza czasem i przestrzenią.
Właśnie takie pytania stawia się, wędrując po Damaszku i przyglądając się mozaikom. Kiedy jeden z bohaterów zastanawia się nad obecnością perł w obrazach na mozaikach, nasuwają się kolejne interpretacje. Salim, jeden z rozmówców, sugeruje, że perły mogą symbolizować boskie światło, nawiązując do islamskich przekonań o "wersecie światła". To sugeruje, że może chodzić o coś więcej niż tylko zwykły symbol – perły mogą być metaforą dla boskiej iluminacji, która przenika ludzkie życie. Z drugiej strony, w kulturze chrześcijańskiej również perły są postrzegane jako symbol niebiańskiego raju, co tylko potwierdza, jak różne religie i kultury mogą odnajdować w tych samych motywach odmienną symbolikę.
Jednak w samym sercu mozaik skrywają się również obrazy budowli, które trudno wytłumaczyć. W jednym z przypadków dostrzegamy wizerunki ogrodów, gdzie na rysunkach pojawiają się akrobaci i kobiety w stanie niemal boskim, odsłaniające swoją cielesność. Ich obecność na ścianach budowli wywołuje zdumienie i niepokój, ale czy te obrazy są zapisem rzeczywistych praktyk, czy też przedstawieniem nieziemskich wizji? Może to próba uchwycenia czegoś poza materialnym światem, ukazanie tajemniczości, którą mają wyrażać nie tylko same obrazy, ale także struktura tych budowli, które zdają się być niemożliwe do zrealizowania w rzeczywistości.
Co ciekawe, historia samego miejsca, jakim jest Qusayr ʿAmra, również jest owiana tajemnicą. Mały budynek w Jordanii, który na pierwszy rzut oka nie wydaje się niczym specjalnym, kryje w sobie niejedną zagadkę. W jego wnętrzu można dostrzec malowidła, które przedstawiają nie tylko codzienne sceny, ale także elementy kulturowe i religijne, które wciąż są trudne do zrozumienia. To, co przyciąga uwagę, to zestawienie ciał – mężczyzn w królewskich szatach i kobiet, które nie wstydzą się ukazać swojej fizyczności. To niewątpliwie budzi kontrowersje, ale również kusi do zgłębienia historii tych miejsc.
Ostatecznie każda z tych mozaik, obrazów czy malowideł niesie ze sobą wielką tajemnicę, której nie sposób w pełni rozwiązać bez głębszej analizy kontekstu kulturowego i religijnego. Ich interpretacja wymaga od nas nie tylko znajomości historii, ale i zdolności do wczucia się w mentalność osób, które je stworzyły. Zastanawiające jest, jak wiele z tych tajemnic pozostaje nierozwikłanych, mimo upływu setek lat. Co więcej, niektóre z tych wizerunków mogą mieć więcej niż jedno znaczenie – dla jednych będą one symbolami nieziemskiej obietnicy, dla innych – zapisem ludzkich pragnień i marzeń, które nie zostały zrealizowane w ich życiu.
Tajemniczość tych dzieł oraz ich niejednoznaczność są jednocześnie wyzwaniem, które zachęca do dalszych badań i refleksji. Ostatecznie, jak zauważył jeden z rozmówców, każdy może znaleźć w tych obrazach coś dla siebie – religijny symbol, artystyczną ekspresję, a może po prostu ślad po dawnych ludziach, którzy mieli swoje własne wyobrażenie o świecie.
Jak zmiana w sztuce odzwierciedlała zmiany społeczne w Cairo XIV wieku?
Rabʿ-i Rashidi, opowiadając o swoich doświadczeniach z artystami i ich twórczości, pokazuje, jak w historii sztuki splatają się elementy kultury i polityki. Właśnie w tym kontekście warto przyjrzeć się, w jaki sposób w XIV wieku w Kairze odbijały się nie tylko artystyczne, ale i społeczne przemiany. W dobie Ilkhanidów i Mamluków, kiedy Kair był jednym z głównych ośrodków kultury islamskiej, zmiany w sztuce nie były tylko odpowiedzią na zewnętrzne wpływy, ale także na wewnętrzne napięcia społeczne i polityczne.
Sztuka w tym czasie stawała się narzędziem wyrażania idei władzy, religii i tradycji. Kiedy Rabʿ-i Rashidi pokazuje swoim rozmówcom rysunki i malowidła, które zdobiły książki i manuskrypty, zwraca uwagę na to, jak artyści przejmowali nie tylko motywy z tradycji islamskiej, ale także czerpali inspirację z innych kultur – od greckiej do chińskiej. Uderzający przykład to scena z prorokiem Yunusem, przedstawionym nie na tle morza, jak w tradycji arabskiej, lecz na brzegach rzeki, co przypomina azjatyckie przedstawienia. Takie zabiegi artystyczne pokazują, jak elastycznie artyści podchodzili do kanonów i jak interpretowali świat zgodnie z lokalnymi tradycjami, nie tylko religijnymi, ale także z wpływami obcych kultur.
Ważnym punktem w tej opowieści jest także kwestia malowania postaci, które tradycyjnie były nieprzedstawialne w sztuce islamu. Rysunki proroka Muhammada czy postaci aniołów wzbudzały kontrowersje, zwłaszcza w kontekście religijnych zakazów. Jednocześnie, jak zauważa artysta, malowanie tych scen było aktem odwagi, przełamaniem tabu i wyrazem artystycznej wolności. Mimo że twórcy ci ryzykowali oskarżenia o herezję, ich dzieła zyskały dużą popularność, wskazując na przemiany w postrzeganiu roli sztuki w społeczeństwie.
Sytuacja w Kairze w XIV wieku była również obciążona rosnącym napięciem politycznym. Zmiana władzy, jak choćby zabójstwo młodego sułtana, prowadziła do zamachów, spisków, ale i wzrostu niepokoju społecznego. Merchanci i ludzie wykształceni doskonale zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie niosła niepewność polityczna. Wobec tego artyści, pomimo ryzyka, nadal tworzyli, nie tylko dla władzy, ale także dla siebie – by zachować artystyczną niezależność w czasach pełnych niepokoju.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na relacje pomiędzy sztuką a światem polityki. Wszak artyści nie tworzyli tylko dla przyjemności lub w celach religijnych, ale także jako część dużej politycznej machiny. Obrazy, które powstawały w kairskich warsztatach, często zawierały subtelne aluzje do rządzących, odwołując się do idei władzy, boskiego porządku czy wojennej chwały. Jednocześnie malowidła na szkle, w szczególności te wykonywane w warsztatach Fustat, były luksusowym towarem, który miał być świadectwem dobrobytu, władzy i statusu. Zlecenia na takie dzieła pochodziły najczęściej z najwyższych kręgów, a ich tworzenie niosło ze sobą wielkie ryzyko, ale także zaszczyty.
W tym wszystkim, co łączy się z władzą, nie można zapominać o roli, jaką w Kairze pełniły tradycje rzemieślnicze. Rzemieślnicy z warsztatów, na co zwraca uwagę bohater opowieści, tworzyli nie tylko dla zysku, ale także pod wpływem rosnącej presji politycznej. Ostatni władcy, zarówno Ilkhanidzi, jak i Mamluki, traktowali sztukę jako ważny element swojej propagandy. Wielkie projekty budowlane, jak te związane z rzekomymi architektonicznymi ambicjami sułtana, były także okazją do przedstawienia władzy w sposób materialny i trwały, przez tworzenie monumentalnych struktur i przepychu w dekoracji wnętrz.
Przemiany, które miały miejsce w tamtej epoce, nie dotyczyły jedynie formy, ale także treści. Warto zatem rozważyć, jak sztuka z okresu XIV wieku była świadkiem nie tylko zmian artystycznych, ale także społecznych. Jak wpływały one na postrzeganie władzy i religii, ale i na zmianę w postawie wobec samej sztuki. W takim kontekście, kiedy artyści zaczynają przekraczać tradycyjne granice, sztuka staje się narzędziem zarówno wyrażania indywidualnych, jak i społecznych aspiracji.
Z tego wszystkiego wyłania się obraz społeczeństwa, które w obliczu politycznych zawirowań i niepewności starało się znaleźć stabilność w stałych wartościach, ale i w twórczości, która miała zdolność przetrwania i przekraczania granic. To właśnie dzięki odwadze twórców w tworzeniu nowych form i przełamywaniu tabu, sztuka nie tylko nie zniknęła z codziennego życia, ale stała się integralną częścią ówczesnej egzystencji.
Jak handel, rzemiosło i religia kształtowały sztukę Nizwy w XVI wieku?
Nizwa w 1531 roku była miejscem, w którym splatały się różnorodne wpływy: handlowe, kulturowe, religijne i artystyczne. W tej oazie, która była centrum administracyjnym i kulturalnym Omanu, spotykały się różne światy, a każdy z nich miał swoje miejsce w codziennym życiu. Z jednej strony było to miasto ściśle związane z tradycją i religią, z drugiej zaś – z handlowymi wpływami z odległych zakątków świata. Tę mieszankę widać w sztuce, architekturze, a także w rozmowach, które miały miejsce na każdym kroku.
Dla wielu ludzi Nizwa była swoistym węzłem, który łączył różne kultury – z Afryki, Indii, a także Chin. Miasto, będące na trasie handlowej, było bogate w towary, których nigdzie indziej nie można było znaleźć. Często, przechadzając się ulicami, można było natknąć się na różnorodne wyroby rzemieślnicze – od tkanin po porcelanowe naczynia, a każda z tych rzeczy niosła ze sobą historię.
Wszystko to miało swoje odzwierciedlenie także w architekturze. Nizwa była miastem, w którym religia i handel wplatały się w proces twórczy, a przykład tej syntezy widać w meczetach i innych budowlach. Z jednej strony, jak w przypadku meczetu Shawadhina, można dostrzec wpływ architektury islamskiej, z drugiej – rzemiosła, które wykraczało poza tradycyjne formy. Przykładem może być mihrab w tym meczecie, który nie tylko był duchowym centrum modlitwy, ale także pełnił funkcję artystyczną, łącząc religię z estetyką.
Mihrab, zdobiony ceramiką, której pochodzenie sięgało Chin, stanowił jedno z najważniejszych dzieł tego okresu. Glazurowane naczynia wpleciono w dekorację w sposób, który przyciągał wzrok. Wykorzystanie porcelany, zwłaszcza tej białej, która była bardzo ceniona w regionie, miało symboliczne znaczenie. Po pierwsze, była to substancja kosztowna, zatem jej użycie w budowli takiej jak mihrab miało podkreślić jego wyjątkowość i status miejsca. Po drugie, porcelanowe elementy miały swoje ukryte znaczenie w kulturze arabskiej – były symbolem jakości, ale również, jak mówili niektórzy, miały posiadać właściwości magiczne, jak na przykład zdolność zmiany koloru w odpowiedzi na obecność trucizny.
Niezwykłość tego meczetu dostrzegał każdy, kto odwiedzał to miejsce. Architektura, która łączyła wpływy z odległych krajów, a zarazem pozostawała wierna lokalnym tradycjom, była jednym z głównych symboli tej współczesnej Nizwie. Brak minaretu, który mógłby wydawać się zaskakujący, nie był przypadkowy. Był to wyraz poszanowania dla tradycji ibadickiej, której wyznawcy odrzucali tę część architektury jako innowację, niezwiązaną z praktyką Pierwszej Wspólnoty Muzułmańskiej.
Interesującą kwestią, którą poruszał Salim, był temat handlu i wpływów zewnętrznych. Jako przykład podawał porcelanę, która mimo swojej drogocenności była używana dość powszechnie – nie tylko w sztuce, ale także w codziennym życiu. Porcelanowe naczynia, często przywożone z Chin, stanowiły element codziennego użytku, a jednocześnie były związane z elitarnością i prestiżem. Stąd też dziwność tego połączenia – przedmioty z najwyższej półki, takie jak porcelanowe naczynia, mogły być używane w zwykłych, a nawet funkcjonalnych kontekstach, jak w medycynie, gdzie miały swoje zastosowanie jako elementy lecznicze.
Oman, a zwłaszcza Nizwa, miały bardzo specyficzny charakter, który był wynikiem zderzenia handlu z tradycją religijną. Wydaje się, że to, co łączyło te dwa światy, to nie tylko sama materia, ale także świadomość wartości. W tym przypadku chodziło o cenne elementy, które miały swoje symboliczną moc, jak porcelana, oraz o świadome kształtowanie przestrzeni, której zadaniem było nie tylko pełnienie funkcji użytkowej, ale i kulturowej, łącząc religię z codziennością.
Z tego okresu możemy również wyciągnąć istotny wniosek, który pozostaje aktualny do dziś: każda sztuka, niezależnie od jej formy, jest efektem dialogu. Nie jest to dialog tylko między twórcą a jego dziełem, ale przede wszystkim między miejscem a jego historią, pomiędzy kulturami i ideologiami. To sprawia, że każda ściana meczetu, każdy element wbudowany w mihrab, czy każda porcelanowa filiżanka staje się częścią tej historii. Historia, która nie tylko jest zapisana w książkach, ale także w formach materialnych, w architekturze i przedmiotach codziennego użytku.
Czy przyszłość napędu kosmicznego tkwi w alternatywnej technologii?
Jak Anarchist Exclusion Act wpłynął na wolność słowa w Stanach Zjednoczonych i co warto o tym wiedzieć?
Jak działają czujniki fluorescencyjne oparte na cyklodekstrynach do wykrywania jonów metali ciężkich?

Deutsch
Francais
Nederlands
Svenska
Norsk
Dansk
Suomi
Espanol
Italiano
Portugues
Magyar
Polski
Cestina
Русский