Współczesne układy elektroniczne, zwłaszcza w kontekście wzmacniaczy operacyjnych, często wykorzystują układy lustrzane prądów. Zastosowanie takich układów umożliwia precyzyjne kontrolowanie prądów w różnych częściach układu bez potrzeby używania skomplikowanych, niezależnych źródeł prądowych. Lustrzany układ prądowy, czyli current mirror, to układ, w którym prąd referencyjny generowany w jednej części obwodu jest kopiowany i przekazywany do innych gałęzi układu. Jako przykład posłużymy się ogólnym układem prądowym, pokazanym na Rysunku 10.15.

Lustrzany układ prądowy, jak pokazano w tym przykładzie, składa się z tranzystorów, które są połączone w taki sposób, że prąd w jednym z tranzystorów (oznaczony jako IREF) jest kopiowany przez inne tranzystory. Układ taki działa na zasadzie wykorzystania tranzystorów pnp w celu ustalenia prądów obciążenia. Tranzystory QR1 i QR2 są połączone jako diody, a prąd referencyjny IREF jest generowany przez gałąź obwodu z połączonymi diodowo tranzystorami, rezystorem R1 i napięciami sterującymi. Wzór na prąd referencyjny to:

IREF=V+VEB(QR1)VBE(QR2)VR1IREF = \frac{V+ - VE_B(QR1) - VB_E(QR2) - V- }{R1}

Gdy przyjmiemy, że współczynnik wzmocnienia tranzystorów β jest bardzo duży, możemy zignorować wpływ prądów bazy. Wtedy prąd obciążenia IO1 generowany przez tranzystor wyjściowy Q1 jest równy IREF. Podobnie, tranzystor Q3 generuje prąd IO3, który także wynosi IREF. Jednakże, tranzystor Q2 jest w istocie dwiema tranzystorami połączonymi równolegle, więc prąd obciążenia IO2 wynosi 2IREF. Tranzystor Q4 działa jak trzy tranzystory połączone w szereg, co oznacza, że prąd IO4 = 3IREF.

W tym modelu zakłada się, że wszystkie tranzystory są identyczne, wszystkie tranzystory obciążenia są spolaryzowane w ich aktywnym obszarze, a napięcia wczesne tranzystora (Early voltage) są nieskończone. Z tej samej analogii wynika, że przy zastosowaniu więcej niż jednego tranzystora w lustrzanym układzie prądowym, prądy obciążenia mogą się zmieniać w zależności od liczby równoległych tranzystorów.

Istotną kwestią, którą trzeba wziąć pod uwagę, jest to, że w rzeczywistych układach nie możemy ignorować wpływu prądów bazy. Współczynnik β, który nie jest nieskończony, sprawia, że prąd kolektora w każdym tranzystorze obciążenia będzie nieco mniejszy niż IREF, ponieważ prąd referencyjny zasila także prądy bazowe wszystkich tranzystorów. Efekt ten staje się bardziej zauważalny, im więcej tranzystorów obciążenia dodajemy.

Kiedy zaprojektujemy taki układ, możemy przyjąć założenie, że baza każdego tranzystora ma nieskończoną wydajność (β), co upraszcza obliczenia, jednak w rzeczywistości, zwłaszcza w układach scalonych, takie idealne założenia muszą być skorygowane. Co więcej, w zależności od liczby tranzystorów w układzie i ich wzajemnych powiązań, należy pamiętać o wpływie napięcia wczesnego tranzystora (Early effect), co może zmienić wartość prądu obciążenia.

Przykład projektowania układu prądowego: załóżmy, że mamy zaprojektować układ taki, aby IO2 wynosiło 400 μA, a napięcia zasilające to V+ = 5 V i V− = −5 V. Wartość prądu referencyjnego wynosi IREF = 200 μA, a prąd IO4 = 600 μA. Odpowiednią wartość rezystora R1 obliczamy za pomocą wzoru, uwzględniając napięcia zasilania i różnice napięć bazowych:

R1=V+VEB(QR1)VBE(QR2)VIREF=50.60.6(5)0.2=44kΩR1 = \frac{V+ - VE_B(QR1) - VB_E(QR2) - V- }{IREF} = \frac{5 - 0.6 - 0.6 - (-5)}{0.2} = 44 \, kΩ

Podczas projektowania układów scalonych warto pamiętać, że chociaż lustrzane układy prądowe oferują znaczne oszczędności w porównaniu do innych metod, mogą wymagać dodatkowych korekt, takich jak zmiana obszaru przejść B-E w tranzystorach, aby osiągnąć wymagane wartości prądów obciążenia.

Ponadto, warto zauważyć, że przy projektowaniu układów prądowych w systemach scalonych istotnym czynnikiem jest wydajność energetyczna. W przypadku układów, w których obciążenie i prąd referencyjny mają różne wartości, bardziej efektywnym rozwiązaniem może być dostosowanie obszarów B-E tranzystorów niż zastosowanie źródeł prądowych typu Widlar, które wymagają dodatkowych rezystorów.

Równocześnie projektowanie układów prądowych może odbywać się na różnych poziomach zaawansowania. Dla bardziej skomplikowanych układów, które wymagają stabilności prądów na poziomie mA lub μA, istotne będzie uwzględnienie parametrów takich jak napięcia Early’ego czy wpływ β na wynik końcowy.

Jak działają pamięci półprzewodnikowe i ich architektura?

Pamięci półprzewodnikowe stanowią fundament nowoczesnych urządzeń cyfrowych, umożliwiając przechowywanie informacji w postaci bitów. Stanowią one obok bramek logicznych jeden z podstawowych elementów układów elektronicznych, których rolą jest nie tylko realizacja funkcji logicznych, jak dodawanie czy mnożenie, ale również przechowywanie danych. Podstawowe jednostki pamięci, zwane komórkami pamięci, mogą przechowywać pojedynczy bit informacji. Kombinacja tych komórek tworzy układ pamięci, który może przechowywać większe zbiory danych.

Pamięci półprzewodnikowe dzielą się na dwa główne typy: pamięci o dostępie swobodnym (RAM) i pamięci tylko do odczytu (ROM). Każdy z tych typów spełnia inne zadania w systemach cyfrowych, a wybór odpowiedniego rodzaju pamięci zależy od specyficznych wymagań aplikacji.

Rodzaje pamięci RAM

Pamięć RAM to pamięć o dostępie swobodnym, co oznacza, że dane można odczytywać i zapisywać w dowolnej kolejności, a czas dostępu do każdej komórki jest niemal identyczny. W ramach pamięci RAM wyróżnia się dwa główne typy: statyczną (SRAM) i dynamiczną (DRAM). Pamięć SRAM opiera się na strukturze typu bistabilnego flip-flopa, który zachowuje swój stan nawet w przypadku braku zasilania, o ile nie zmienia się stan logiczny. Jest to pamięć szybka, ale jej konstrukcja wymaga większej liczby tranzystorów, co czyni ją większą i bardziej kosztowną. Pamięć DRAM, w przeciwieństwie do SRAM, przechowuje dane w kondensatorach, które muszą być okresowo odświeżane, aby zapobiec utracie danych. Zaletą DRAM jest jej mniejszy rozmiar, ponieważ każdy bit pamięci jest przechowywany tylko w jednym tranzystorze i jednym kondensatorze, ale wymaga ona dodatkowych układów do odświeżania, co wprowadza pewną złożoność i spowolnienie w działaniu.

Pamięci ROM i ich typy

Pamięć ROM to pamięć tylko do odczytu, która przechowuje dane, które zazwyczaj są stałe i niezmienne. W niektórych przypadkach, jak w pamięciach programowalnych (PROM) czy wielokrotnie programowalnych (EPROM, EEPROM), możliwe jest wprowadzenie zmian w zawartości pamięci, choć proces ten trwa znacznie dłużej niż jej odczyt. W klasycznych pamięciach ROM dane są zapisane fabrycznie i nie mogą być modyfikowane. Te pamięci znajdują szerokie zastosowanie w przechowywaniu instrukcji systemów operacyjnych i innych programów, które nie wymagają częstych zmian.

Pamięci typu EPROM, EEPROM oraz flash umożliwiają rewritowanie danych, choć proces ich zapisu jest znacznie wolniejszy niż odczyt. W niektórych przypadkach, aby dokonać zmiany w pamięci, należy ją fizycznie usunąć z obwodu i poddać procesowi programowania, co czyni te pamięci mniej praktycznymi w porównaniu z RAM.

Architektura pamięci

Podstawowa architektura pamięci składa się z kilku kluczowych komponentów: komórek pamięci, układów dekodujących adresy oraz obwodów sterujących odczytem i zapisem. W przypadku pamięci RAM, struktura komórek pamięci jest często organizowana w postaci macierzy o wymiarach 2^M kolumn i 2^N wierszy, gdzie M i N to odpowiednio liczba bitów w adresie wiersza i kolumny. Każdy bit w macierzy jest przechowywany w jednej komórce, a dostęp do niego uzyskuje się poprzez dekodowanie adresów wierszy i kolumn.

Z kolei w pamięciach ROM struktura jest bardziej uproszczona, ponieważ nie ma potrzeby zapewnienia mechanizmu zapisu. Pamięci ROM mają zazwyczaj statyczną organizację i przechowują dane na stałe. W układzie pamięci RAM dane są przechowywane w komórkach, które można aktywować za pomocą odpowiednich sygnałów adresowych, a następnie odczytać lub zapisać dane przy pomocy układów sterujących.

Dekodery adresowe

Dekodery adresowe pełnią kluczową rolę w organizacji pamięci. To one odpowiadają za tłumaczenie podanych przez użytkownika adresów na sygnały, które wskazują, która komórka pamięci ma zostać aktywowana. W prostych układach dekoderów stosowane są bramki logiczne, takie jak NAND czy NOR, które pozwalają na implementację prostych funkcji logicznych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania układów adresowych. Skomplikowane dekodery, zwłaszcza w dużych pamięciach, są zaprojektowane w taki sposób, aby minimalizować czas dostępu do danych oraz zużycie energii. Sygnały adresowe przekazywane do dekodera są dekodowane na sygnały wiersza i kolumny, które pozwalają na aktywowanie odpowiednich komórek pamięci.

Ważne aspekty w projektowaniu pamięci

Przy projektowaniu pamięci szczególną uwagę należy zwrócić na parametry takie jak czas dostępu, zużycie energii, a także możliwość rozbudowy układu pamięci. Współczesne pamięci półprzewodnikowe są projektowane w taki sposób, aby umożliwiały łatwą skalowalność, co oznacza, że możliwe jest zwiększenie pojemności pamięci poprzez równoległe łączenie różnych układów pamięci. Dodatkowe linie adresowe, które umożliwiają wybór poszczególnych układów, nazywane są sygnałami wybierania układu (chip select). W ten sposób możliwe jest uzyskanie pamięci o bardzo dużych pojemnościach, które nie miałyby szansy zmieścić się na jednym chipie.

Endtext

Jakie są zalety i wady układów wielostopniowych w wzmacniaczach tranzystorowych?

Układy wzmacniaczy tranzystorowych oparte na kombinacji różnych stopni wzmacniających, zarówno w przypadku wzmocnienia napięciowego, jak i w przypadku odporności wejściowej oraz wyjściowej, stanowią podstawę wielu układów elektronicznych. Celem tego typu konstrukcji jest osiągnięcie określonych parametrów, takich jak wymagane wzmocnienie napięciowe, które może przekraczać możliwości pojedynczego tranzystora. Aby uzyskać wyższe wzmocnienie, stosuje się układy kaskadowe, w których poszczególne tranzystory są połączone szeregowo.

Typowy przykład układu kaskadowego przedstawia schemat, w którym pierwszy stopień wzmacnia sygnał napięciowy, natomiast drugi stopień, odpowiedzialny za wzmocnienie napięcia, posiada niską impedancję wyjściową. Należy jednak pamiętać, że wzmocnienie całkowite układu nie jest jedynie iloczynem indywidualnych wzmocnień poszczególnych stopni, ponieważ konieczne jest uwzględnienie efektów obciążenia.

Układy wielostopniowe mogą przyjąć wiele różnych konfiguracji, z których każda ma swoje charakterystyczne cechy. Przy analizie takich układów warto zrozumieć, jakie efekty mogą wystąpić przy wzajemnym obciążeniu poszczególnych stopni, które mogą wpłynąć na ostateczne parametry wzmocnienia.

Jednym z przykładów układu wielostopniowego jest konfiguracja kaskodowa, w której tranzystor w pierwszym stopniu (M1) jest ustawiony w konfiguracji wspólnego źródła, a tranzystor w drugim stopniu (M2) w konfiguracji wspólnej bramki. Tego typu układy charakteryzują się wyższą częstotliwością pracy, co ma szczególne znaczenie w zastosowaniach wymagających dużych prędkości.

W przypadku układów kaskodowych, sposób wprowadzenia napięcia sterującego na bramkę oraz dobór rezystorów w obwodach bramkowych są kluczowe dla uzyskania stabilnego działania całego układu. Analizując takie układy, należy skupić się na obliczeniach dotyczących napięcia w źródle, napięcia na bramce oraz wartości rezystorów, które zapewnią odpowiednią stabilność pracy tranzystorów.

W przypadku wzmacniaczy wielostopniowych z tranzystorami MOSFET, takich jak układy kaskodowe, ważnym elementem jest również dobór odpowiednich wartości rezystancji źródłowej oraz drenowej. Współczesne projekty uwzględniają zaawansowane techniki obliczeniowe, które pozwalają na precyzyjne dobranie parametrów układu, tak by wzmocnienie napięciowe było optymalne, a impedancje wejściowa i wyjściowa dostosowane do wymagań aplikacji.

Ponadto, należy zauważyć, że tranzystory MOSFET oferują szereg zalet w porównaniu do starszych technologii, takich jak JFET (Tranzystor Polowy z Złączem PN). MOSFETy mają bardziej elastyczną charakterystykę napięciową, co pozwala na łatwiejszą kontrolę parametrów wzmacniacza, a także większą odporność na zmiany warunków zasilania, w porównaniu do starszych konstrukcji.

Projektowanie wzmacniaczy wielostopniowych wymaga uwzględnienia wielu czynników, w tym precyzyjnego doboru napięć zasilających, rezystorów i tranzystorów, a także uwzględnienia właściwości termicznych urządzeń, które mogą wpływać na stabilność pracy układu. Trzeba także mieć na uwadze, że w rzeczywistych zastosowaniach często istnieją ograniczenia związane z wymiarami, kosztami i możliwościami technologii produkcji, co może wymuszać kompromisy w zakresie osiąganych parametrów.

Istotnym zagadnieniem w przypadku wielostopniowych wzmacniaczy tranzystorowych jest również analiza efektów obciążenia, które mogą wprowadzać zniekształcenia w sygnale, zwłaszcza w przypadku większych układów. W praktyce, efekty te mogą prowadzić do obniżenia jakości sygnału i wzmocnienia, co szczególnie w przypadku układów o dużej liczbie stopni, staje się istotnym wyzwaniem. Optymalizacja obciążenia oraz dokładne dopasowanie impedancji na każdym etapie układu jest więc kluczowe, aby zminimalizować tego typu problemy.