Dziś żyjemy w czasach, które sprzyjają wygodzie, a coraz więcej osób spędza całe dnie w bezruchu, prowadząc życie pełne siedzącego trybu pracy i codziennych obowiązków. Zmiana tego stylu życia na bardziej aktywny, choć pozornie trudna, jest łatwiejsza, niż mogłoby się wydawać. Z pomocą przychodzi koncepcja NEAT (Non-Exercise Activity Thermogenesis), czyli energii spalanej podczas zwykłych, codziennych czynności, które nie są klasycznym treningiem fizycznym. Warto spojrzeć na swoją rutynę z perspektywy NEAT i spróbować wdrożyć kilka prostych rozwiązań, które mogą diametralnie poprawić zdrowie i samopoczucie.

Przykład Nat’a Findlay’a, wiceprezesa firmy Cardinal Health, jest inspirujący. Zdecydował się na drastyczną zmianę w swoim życiu zawodowym – zainwestował w wysoko specjalistyczne biurko z bieżnią za 10 000 dolarów, z czego połowa tej kwoty poszła na nowoczesną bieżnię. Jego motywacja była prosta: siedzący tryb pracy odbijał się na jego zdrowiu. Po kilku miesiącach używania nowego sprzętu, zmniejszył wagę o 8 kilogramów i obniżył ciśnienie krwi. Jego historia może wydawać się nierealna dla przeciętnego pracownika, ale w rzeczywistości NEAT to coś, co może przyjąć każdy z nas.

Nie każdy jednak ma możliwość inwestowania w specjalistyczne urządzenia. Na szczęście są znacznie tańsze i łatwiejsze metody, które również mogą wpłynąć na poprawę naszej aktywności. W pracy możemy zacząć od drobnych zmian – chodzenie na spotkania zamiast siedzenia, wymiana tradycyjnego biurka na model, który umożliwia pracę na stojąco, lub po prostu korzystanie z telefonu bez siedzenia przy biurku. Co więcej, bardzo często wystarczy tylko zrobić krok w stronę aktywności, by zauważyć znaczące efekty.

Na przykład, zamiast przejeżdżać do biura samochodem, można zaparkować dalej, na przykład o pięć bloków od miejsca pracy. Taki drobny wybór może dodać 80 kalorii do naszego dziennego bilansu energetycznego. Zamiast korzystać z windy, warto korzystać ze schodów, co również pozwala na spalenie kalorii, a jednocześnie stwarza okazję do rozruszania ciała.

Porażka w biurze, to często zbyt długie siedzenie na spotkaniach, co negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Dlatego warto zmienić niektóre spotkania na „chodzące” spotkania. Chodzenie podczas rozmowy nie tylko zwiększa naszą aktywność, ale także poprawia koncentrację i sprzyja twórczemu myśleniu. Można także wprowadzić do swojej rutyny krótkie spacery po lunchu – to tylko pół godziny, ale daje około 70 spalonych kalorii.

Wszystko to może być wdrożone bez specjalistycznego sprzętu, co czyni NEAT dostępnym dla każdego. Jeżeli włączymy te drobne zmiany do naszej codziennej rutyny, efekty mogą być zadziwiające – nawet do 2 100 kalorii tygodniowo, co przekłada się na spadek masy ciała o 20 kg w ciągu roku.

Takie zmiany mogą przynieść korzyści nie tylko dla naszego zdrowia, ale i dla naszej efektywności w pracy. Zwiększona aktywność fizyczna, nawet w formie drobnych zmian, sprzyja poprawie koncentracji, redukcji stresu, a także może zmniejszyć potrzeby organizmu w zakresie odpoczynku. Oznacza to, że po kilku miesiącach można poczuć się bardziej energicznym, produktywnym i zdrowym.

A co, jeśli przynajmniej część z tych działań wprowadzimy do naszego życia domowego? W domach, które stały się dziś miejscami prawdziwego komfortu, pełnymi technologicznych ułatwień, często zapominamy, że także tu możemy spalić dodatkowe kalorie, wykonując codzienne obowiązki. Zamiast zamawiać pizzę, warto spróbować samodzielnie przygotować prostą kolację – smażenie kurczaka, mieszanie sałatki, czy pieczenie pizzy może być okazją do wykorzystania kilku minut aktywności.

Prace porządkowe, jak zamiatanie, pranie, czy pielęgnowanie ogrodu, również sprzyjają spalaniu kalorii. Oczywiście, nie chodzi o to, by zmieniać życie w długotrwały fitness, ale o dodanie elementu aktywności do codziennych zadań. To może zmienić nasz sposób postrzegania obowiązków domowych. Gdy tylko weźmiemy odpowiedzialność za część z nich, nie tylko poprawimy kondycję, ale również poczujemy się bardziej zaangażowani w życie codzienne. Zwykłe prace domowe mogą przynieść efekty porównywalne z wieloma godzinami spędzonymi na siłowni.

Warto również pamiętać, że zaledwie 55 minut NEAT aktywności dziennie przez cały tydzień może pozwolić na spalenie 1 289 kalorii. To wystarczająca ilość, by zrzucić 20 kilogramów w ciągu roku, co stanowi realną alternatywę dla tradycyjnych metod odchudzania.

Endtext

Jak NEAT może zmienić Twoje życie?

Chcesz żyć pełnią życia, ale zmagasz się z brakiem czasu? Zaskoczy cię, jak niewielkie zmiany w codziennych nawykach mogą diametralnie wpłynąć na Twoje samopoczucie i poziom energii. Zasada NEAT, czyli Non-Exercise Activity Thermogenesis, oferuje sposób na spalenie kalorii bez konieczności intensywnego ćwiczenia. To doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy nie mają czasu na długie treningi, ale pragną poprawić swoją kondycję i osiągnąć lepszą równowagę w życiu.

Każdy dzień to 1440 minut. Zasada NEAT mówi, że wystarczy poświęcić na aktywności niezwiązane z ćwiczeniami 10% tego czasu, aby poczuć się lepiej. To jedynie 144 minuty dziennie, ale potrafią one zmienić Twoje życie. Jeśli zaczniesz być świadomy, jak wykorzystujesz swój czas, zauważysz, że możesz wprowadzić zmiany, które poprawią Twoje zdrowie, a przy tym nie zabiorą Ci cennego czasu.

Zastanów się, jak spędzasz swój dzień. Ile czasu poświęcasz na oglądanie telewizji? Ile godzin spędzasz w samochodzie, przejeżdżając krótkie odległości? Ile razy w tygodniu zamawiasz jedzenie na wynos? Ile godzin dziennie spędzasz siedząc w pracy, w drodze do biura czy podczas wolnego czasu? Odpowiedzi na te pytania pokażą, gdzie możesz wprowadzić zmiany, by stać się bardziej aktywnym.

Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, jak łatwo popaść w rutynę siedzącego trybu życia. Choć nie zawsze mamy zamiar prowadzić siedzący tryb życia, w praktyce nasze działania są głównie związane z siedzeniem. Warto zdać sobie sprawę z tego, jak łatwo można być nieaktywnym, nawet gdy staramy się dbać o zdrowie.

Lisa, matka małego dziecka i właścicielka firmy, była przykładem osoby, która potrafiła wprowadzić NEAT do swojego życia. Miała wątpliwości, jak znaleźć czas na aktywność fizyczną przy tylu obowiązkach. Jednak po wprowadzeniu kilku prostych rozwiązań, jak chodzenie przy biurku, używanie bieżni czy poranne spacery, zauważyła znaczną poprawę w swoim samopoczuciu i stracie wagi. Po pewnym czasie zaczęła dostrzegać, że te zmiany miały wpływ na jej poziom energii, a także na jakość życia. Ważne było dla niej to, że nie musiała rezygnować z żadnego z dotychczasowych obowiązków, a mogła wprowadzić aktywność fizyczną w prosty sposób.

Kiedy zaczniesz analizować swoje codzienne działania, zrozumiesz, że wiele z nich można łatwo zmienić, by były bardziej aktywne. Przykładem może być Melanie, która pracowała w firmie o wysokim tempie życia. Jej dzień pełen był siedzącej pracy, jednak dzięki zastosowaniu zasady NEAT udało jej się zyskać codziennie dodatkową godzinę aktywności. Wstała od biurka, zaczęła chodzić po biurze, wykonywać telefoniczne rozmowy podczas spacerów, a efektem tego była utrata wagi o 5 kilogramów w trzy tygodnie, bez zmiany innych nawyków żywieniowych.

Wprowadzenie aktywności do życia nie oznacza rewolucji. Wystarczy zmieniać małe nawyki – wstać częściej z biurka, chodzić do sklepu pieszo, wybrać schody zamiast windy. Zaczynając dostrzegać w swoim życiu małe zmiany, które nie wymagają wielkiego wysiłku, ale mają ogromny wpływ na zdrowie, zaczniesz rozumieć, jak wiele można osiągnąć poprzez zwiększenie aktywności bez konieczności regularnych treningów.

NEAT to nie tylko kwestia fizycznej aktywności, ale także wpływ na nasze samopoczucie psychiczne. Często, gdy czujemy się przytłoczeni codziennymi obowiązkami, nasze ciało i umysł zaczynają domagać się szybkich rozwiązań, takich jak jedzenie czy napoje energetyczne. Jednak zwiększenie aktywności fizycznej, nawet w drobnych ilościach, pomoże zwiększyć poziom energii i zmniejszyć poczucie zmęczenia.

Zatem warto zacząć od analizy swojego dnia. Zapisz, ile czasu poświęcasz na różne aktywności, a następnie zwróć uwagę na te, które są najmniej aktywne. Zastanów się, jak możesz je zamienić na aktywniejsze, takie jak chodzenie, stanie lub spacerowanie. Jeśli dodasz do tego odpowiednie nawyki żywieniowe, efekty mogą być naprawdę zdumiewające.

Zmiana nawyków nie jest łatwa, ale NEAT daje ci szansę na stopniową poprawę. Zaczynając od małych kroków, możesz powoli wprowadzać aktywność w swoje życie, osiągając lepsze wyniki niż przy intensywnych treningach, które często są trudne do utrzymania w codziennym, zabieganym życiu.

Jak zrozumieć równowagę energii i skutecznie zarządzać masą ciała?

Większość ludzi nie dostrzega pełnego potencjału swojej energii, nie rozumiejąc w pełni roli jedzenia w życiu codziennym. W rzeczywistości nie chodzi o „spalenie kalorii”, a o równowagę między aktywnością a spożywaniem pokarmów, które wspierają nasz ruch i pomagają w osiąganiu celów. Jeść trzeba nie po to, by po prostu zaspokoić głód, lecz po to, by dostarczyć sobie energii niezbędnej do funkcjonowania. I właśnie tu pojawia się koncepcja NEAT – Non-Exercise Activity Thermogenesis, czyli energii wydatkowanej na wszystkie formy aktywności, które nie są bezpośrednio związane z ćwiczeniami, takie jak chodzenie, sprzątanie czy gesty związane z codziennymi czynnościami.

Jedzenie pełni rolę „potencjalnej energii”. Tak jak jabłko, które spada z drzewa i zamienia się w energię kinetyczną, tak samo nasze jedzenie, dostając się do organizmu, przechodzi przemiany chemiczne, by stać się energią wykorzystywaną do naszych działań. Istotą jest to, że energia nie jest tworzona ani niszczona – ona po prostu zmienia formy. Tak jak bateria w zabawkowym samochodzie, która przechowuje energię chemiczną, ta energia jest używana do poruszenia silnika, co powoduje, że samochód zaczyna się poruszać. Analogicznie, my spożywamy pokarm, aby zasilić naszą aktywność.

Problem pojawia się, gdy ludzie zaczynają działać wbrew naturalnym mechanizmom ciała. Zbyt często spotykam się z sytuacjami, w których moi klienci zaczynają od ograniczenia jedzenia, traktując to jak sposób na redukcję wagi, ale w rzeczywistości doprowadza to tylko do wyczerpania zapasów energii, które mogą prowadzić do zastoju metabolizmu. Ciało nie ma już energii do działania, a ich NEAT zostaje całkowicie zahamowane. Dlatego właśnie po długich okresach niedostatecznego spożycia kalorii, niektóre osoby, mimo że jedzą mniej niż ich szczupli rówieśnicy, wciąż nie mogą schudnąć.

Z drugiej strony, problemem staje się także niekontrolowane przejadanie się, kiedy spożywamy zbyt wiele jedzenia, które przekłada się na zbyt dużą ilość przechowywanej energii. Zatrzymując się przy porównaniu do samochodu, jest to jak nalewanie paliwa do pełnego baku, podczas gdy nie planujemy podróży. Nadmiar jedzenia prowadzi do przyrostu masy ciała, który z kolei może wywołać trudności w poruszaniu ciałem, zmniejszając nasz NEAT.

Ważne jest, aby zrozumieć, że równowaga energii opiera się na prostym mechanizmie: jeśli spożywamy więcej energii niż spalamy, odkładamy zapasy. Jeśli zaś spalamy więcej niż przyjmujemy, zużywamy zgromadzone zapasy. Jednak ważnym aspektem jest to, aby energia dostarczana do organizmu pochodziła z właściwych źródeł, które nie tylko dostarczają kalorii, ale także niezbędnych składników odżywczych.

Podstawą planu NEAT jest spożywanie pokarmów naturalnych i mniej przetworzonych. Dobrej jakości jedzenie, takie jak świeże owoce, warzywa, pełnoziarniste produkty i chude białka, pomaga w utrzymaniu stałej energii, której organizm potrzebuje do codziennego funkcjonowania. To, co spożywamy, ma wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale także na naszą aktywność i zdolność do utrzymywania równowagi energetycznej. Warto zwrócić uwagę na to, by unikać jedzenia „pustych kalorii” pochodzących z żywności wysoko przetworzonej, która dostarcza jedynie energii, ale nie wspiera naszej aktywności.

Ważnym elementem, który może zmienić naszą perspektywę, jest to, jak dobieramy jedzenie w zależności od aktywności. Osoby, które zaczynają łączyć spożywanie pokarmów z naturalną aktywnością, często odkrywają, że są w stanie lepiej kontrolować swoją wagę, ponieważ ich organizm otrzymuje stały, ale zrównoważony dopływ energii. Przykładem może być sytuacja, w której osoba, zamiast sięgać po ciastka czy napoje gazowane, wybiera owoc lub jogurt, co skutkuje równomiernym i długotrwałym poziomem energii w ciągu dnia. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie do diety pokarmów, które zaspokajają głód, ale nie obciążają nadmiernie organizmu, jak warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste.

Oczywiście, tempo współczesnego życia sprzyja sięganiu po fast food, który mimo iż wygodny, nie sprzyja równowadze energetycznej. Takie jedzenie jest zazwyczaj wysoko kaloryczne i ubogie w wartości odżywcze. Ponadto, fast food nie wymaga od nas żadnej aktywności, co powoduje, że spożywana energia odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej. W badaniach wykazano, że osoby, które jedzą fast food częściej niż dwa razy w tygodniu, mają tendencję do przybierania na wadze o 4,5 kg więcej niż ci, którzy spożywają go rzadziej. Częste sięganie po takie jedzenie powoduje nie tylko przyrost masy ciała, ale także zaburza naszą aktywność i zdolność do spalenia nadmiaru energii.

Dobrej jakości jedzenie można przygotować szybko i tanio, nie rezygnując przy tym z wartości odżywczych. Zamiast kupować gotowe dania w fast foodzie, warto pomyśleć o prostych, zdrowych rozwiązaniach, które można przygotować w krótkim czasie. Na przykład, grillowana pierś z kurczaka, sałatka z warzyw, ugotowane jajka czy pieczone ziemniaki to posiłki, które można szybko przygotować i które dostarczają energii niezbędnej do funkcjonowania w ciągu dnia.

Nie warto również zapominać o jednej rzeczy – proces przygotowania jedzenia to także okazja do aktywności, którą wliczamy w nasz NEAT. Gotowanie, krojenie, mieszanie to działania, które również angażują nasz organizm i pomagają w utrzymaniu zdrowia i wagi.

Jak przekształcić codzienne nawyki w drogę do zdrowia i spełnienia?

Zawsze pamiętaj, że marchewki, jabłka i inne owoce oraz warzywa są dostępne dla Ciebie, by cieszyć się nimi bez liczenia kalorii. Korzystaj z nich w pełni, dbając o swoje zdrowie, zgodnie z Twoimi preferencjami. Dzień trzeci to dzień 6-punktowy, dzień czwarty zaś to czas na włączenie kilku zasad, które mogą zmienić Twoje podejście do aktywności fizycznej i psychicznej.

Następnego dnia, aby wzmocnić swoje NEAT (Non-Exercise Activity Thermogenesis, czyli codzienna aktywność, która nie jest ćwiczeniami fizycznymi), wykonaj trzy 30-minutowe spacery, dwadzieścia ćwiczeń na rdzeń i osiem rozciągających ćwiczeń, zaraz po przebudzeniu. W tym momencie Twoje spacery powinny stać się naturalną częścią dnia, wykorzystywaną do załatwiania codziennych spraw. Długotrwałe siedzenie może ograniczać naszą kreatywność i energię, stając się pułapką zarówno dla ciała, jak i umysłu. Albert Einstein twierdził, że definiujemy siebie przez przestrzenie, które zamieszkujemy. Kiedy jesteśmy zamknięci w jednym miejscu, nasza aktywność umysłowa staje się równie ograniczona. Dlatego ważne jest, by nie popaść w rutynę, zawsze wybierając te same ścieżki. Spaceruj po nowych ulicach, zwiedzaj nowe sklepy, galerie i parki, otwierając się na nowe bodźce z otoczenia. Im więcej nowych doświadczeń, tym większa regeneracja, a Twoje ciało i umysł będą bardziej kreatywne.

Podobnie jak Lisa, matka trójki dzieci, która po wielu latach znowu osiągnęła wagę z czasów college’u, odkryjesz, że w zasięgu ręki znajduje się więcej, niż początkowo się wydaje. "Jest restauracja, którą lubimy, a znajduje się tylko kilometr stąd. Kiedy z mężem mamy wieczór randkowy, teraz idziemy tam na piechotę, a potem wracamy."

Kolejnym krokiem jest praca nad swoją przeszłością. Na bazie wcześniejszych negatywnych doświadczeń stwórz z gliny lub plasteliny obiekt, który reprezentuje jakiś aspekt tej trudnej sytuacji. Może to być ściana symbolizująca moment, w którym nie awansowałeś w pracy, cel, który obrazowałby Twoje rozczarowanie po utracie pracy, lub złamane serce, które przypomina o rozstaniu. Co by to nie było, formuj to z jak najlepszą precyzją, a potem odstaw na półkę. Z każdym dniem masz szansę uwolnić się od tych trudnych chwil i przekształcić je w pozytywne kroki ku przyszłości.

Warto też pamiętać, że każdy cel ma swoje przeszkody, które są integralną częścią procesu ich osiągania. Carl Jung mówił, że nasze marzenia to rzeczy, których boimy się najbardziej. Takie podejście może wydawać się paradoksalne, ale to właśnie obawy przed ciężką pracą i opuszczeniem strefy komfortu powstrzymują nas przed realizowaniem marzeń. Pamiętaj, że każda zmiana, którą wprowadzasz, to krok w stronę lepszego życia. NEAT to tylko początek, teraz będziesz konfrontować swoje lęki i pokonywać przeszkody, które stoją na Twojej drodze do lepszego życia.

Kolejny element to zmniejszenie spożycia alkoholu. Chociaż nie trzeba rezygnować z alkoholu całkowicie, warto zacząć liczyć jego ilość. Zaczynając od dzisiaj, zapisuj liczbę wypitych napojów alkoholowych. Jako punkt odniesienia warto zapamiętać, że jedno standardowe piwo to 12 uncji (około 355 ml), jedno kieliszek wina to 5 uncji (około 150 ml), a jedna porcja alkoholu to około 1,5 uncji (około 45 ml) mocnego alkoholu. Ważne jest, by pamiętać, że alkohol, choć początkowo daje poczucie radości, jest depresantem, który spowalnia centralny układ nerwowy. Nadmierne picie sprawia, że jest się mniej produktywnym, a procesy życiowe zaczynają być zaburzone. Jeśli spożywasz więcej niż 7 napojów tygodniowo, warto zwrócić uwagę na tę tendencję i spróbować ograniczyć ilość alkoholu w swoim życiu.

Na zakończenie dnia czwórki, zaplanuj jeszcze jedno ważne zadanie NEAT na sobotę. To istotne, by planować swoje działania, ponieważ to one stanowią podstawę realizacji celów. Nie robimy tego, czego nie planujemy.

Czwarty dzień to dzień siedmiopunktowy. Kolejne zadania obejmują takie same aktywności fizyczne jak w poprzednich dniach, ale teraz pojawia się nowe wyzwanie: jak radzić sobie z stresem. Współczesny świat jest pełen technologicznych ułatwień, ale to właśnie one stają się powodem napięcia. Poczucie ciągłej potrzeby odpowiadania na e-maile staje się stresujące, ponieważ zaburza naturalny rytm interakcji międzyludzkich. Zamiast spędzać czas na niekończącej się wymianie e-maili, spróbuj ograniczyć tę aktywność do dwóch razy dziennie. Wykorzystaj ten czas na coś bardziej twórczego i produktywnego. Zobaczysz, jak bardzo poprawi się Twoja efektywność i ogólne samopoczucie.

Przekształcanie negatywnych doświadczeń w pozytywne jest kluczowe na drodze do spełnienia. Wykonaj tę samą czynność z plasteliną, jaką robiłeś poprzedniego dnia, ale tym razem stwórz model symbolizujący Twoje marzenia. Może to być drabina do awansu w pracy lub palma, która reprezentuje miejsce, w którym chciałbyś żyć. Po stworzonym modelu obiecaj sobie, że przeszłość zostanie za Tobą i ruszysz ku przyszłości. To nie tylko proces twórczy, ale także psychiczny krok ku oczyszczeniu się z dawnych lęków.

Warto zrozumieć, że to nie same zadania NEAT są celem, lecz sposób, w jaki zmieniają one Twoje podejście do życia. Każde wyzwanie, każdy spacer, każda mała zmiana to element większej całości – drogi, która prowadzi do bardziej zdrowego i pełnego życia. Uświadomienie sobie, że małe kroki mają ogromny wpływ, jest pierwszym krokiem w stronę sukcesu.