Dzieci dwulatek często pytają „Co to?”, wskazując na przedmioty dookoła. Ciekawość, jaką budzi w nich otaczający świat, wyraża się w poszukiwaniach odpowiedzi na pytanie, czym jest to, co widzą. Z czasem zaczynają dostrzegać, że rzeczy mają swoje unikalne nazwy i są czymś określonym, nie mogą być pomieszane z czymś innym, co może wyglądać podobnie. Proces nazywania i rozpoznawania rzeczy, nie mylenie ich z innymi, jest jednym z podstawowych działań, które pełnią zarówno naukowcy, jak i rodzice. Z jednej strony jest to czynność edukacyjna, z drugiej – epistemologiczna, związana z tym, jak poznajemy i rozumiemy otaczający nas świat.
Jednak ta prosta czynność jest znacznie bardziej skomplikowana, gdy wejdziemy w obszar filozoficznych debat o tym, jak oraz dlaczego poznajemy rzeczywistość. Pytanie o to, czy sałata z kurczaka różni się od kurczaka w nieczystościach, czy są one tym samym, wydaje się absurdalne, ale w rzeczywistości nie jest to tylko kwestie ciekawości intelektualnej. W odniesieniu do żywności, znajomość nazw i właściwości przedmiotów, ich klasyfikacja, ma praktyczne znaczenie – chodzi o to, co możemy z nimi zrobić, jak je rozpoznać i, co najważniejsze, jakie mają konsekwencje dla naszego zdrowia.
Zatem poznawanie rzeczywistości ma swoje źródło w filozoficznych pytaniach o naturę prawdy. Na przykład, w filmie The Deer Hunter, Robert DeNiro mówi, że rzeczy mają swoje konsekwencje i że należy je rozumieć zgodnie z ich naturą – "To jest to, to nie jest coś innego". Takie stwierdzenie, mimo że wydaje się proste, wskazuje na głębszą epistemologiczną zasadę: świat jest stabilny, a prawda o nim jest zależna od tego, jak ją postrzegamy.
Pojęcie prawdy, a zwłaszcza to, jak ją uzyskujemy i jak ją definiujemy, staje się przedmiotem sporów filozoficznych. W tym kontekście należy zrozumieć, że istnieją różne podejścia do postrzegania prawdy. Jednym z najważniejszych rozróżnień jest teoria korespondencji i teoria koherencji. Pierwsza zakłada, że prawda jest zgodnością stwierdzenia z rzeczywistością, tj. z faktami, które możemy potwierdzić empirystycznie. W przeciwieństwie do niej, teoria koherencji twierdzi, że prawda to zgodność stwierdzenia z innymi, przyjętymi wcześniej przekonaniami.
Na przykład Carl Bernstein, dziennikarz, w swojej mowie na obiedzie dla korespondentów Białego Domu w 2017 roku stwierdził, że „najlepsza dostępna wersja prawdy” nie jest tylko wynikiem faktów, ale zależy od kontekstu i niuansów. To podejście nie polega tylko na prostym przedstawieniu faktów, ale na interpretacji, na szukaniu znaczeń, które wiążą różne fakty w spójną całość. Tylko w ten sposób można dotrzeć do głębszej prawdy, która będzie miała sens w kontekście szerszych wydarzeń.
Natomiast teoria korespondencji, która jest preferowana w tradycyjnych mediach, zakłada, że prawda jest tym, co najlepiej pasuje do obserwowalnej rzeczywistości. Jeśli coś zgadza się z faktami, to jest to prawda. Niemniej jednak, praktyka dziennikarska pokazuje, że takie podejście nie zawsze jest wystarczające. Fakty bywają interpretowane w różnych kontekstach, w zależności od tego, jakie wartości i ideologie przyjmują różne grupy ludzi. To z kolei prowadzi do powstania konkurencyjnych definicji „prawdy”, które są uzależnione od tego, co dana osoba uznaje za najważniejsze.
Co ciekawe, obie te teorie prawdy – korespondencji i koherencji – są oparte na zaufaniu. Jeśli ufamy osobom lub instytucjom, które dostarczają nam informacji, to łatwiej zaakceptować przedstawione przez nie fakty. Zatem wiedza nie jest czymś, co można obiektywnie i bezdyskusyjnie ocenić – wszystko zależy od naszej gotowości do zaufania określonym źródłom, które przekonują nas do swojej wersji prawdy.
Również pragmatyzm i postmodernizm wniosły swoje koncepcje do tej debaty. Pierwszy z tych nurtów zakłada, że prawda jest tym, co jest użyteczne w danej sytuacji, a niekoniecznie tym, co jest obiektywnie prawdziwe. Z kolei postmodernizm kwestionuje sama ideę obiektywnej prawdy, podkreślając, że nasze postrzeganie rzeczywistości zawsze jest subiektywne i zależne od kultury oraz indywidualnych doświadczeń.
Niezależnie od tego, którą teorię przyjmiemy, jedno jest pewne: poznawanie rzeczywistości i określanie jej prawdy nie jest czynnością prostą. Wymaga od nas uwagi na niuanse, na kontekst, a także na to, jakie wartości i założenia leżą u podstaw naszych przekonań. Dlatego też nasze postrzeganie faktów i prawdy może się różnić w zależności od przyjętej perspektywy filozoficznej i zaufania do źródeł, z których czerpiemy wiedzę.
Jak wartości moralne kształtują postrzeganie faktów o zmianach klimatycznych, rasizmie i seksualności?
Współczesne społeczeństwa stają przed wyzwaniami związanymi z szeroką gamą zagadnień społecznych i politycznych, które wymagają nie tylko technologicznych, ale także moralnych rozważań. W kontekście takich zjawisk jak zmiany klimatyczne, rasizm czy kwestie związane z seksualnością, kluczowym elementem staje się sposób, w jaki różne grupy społeczne i polityczne postrzegają te kwestie. Te postrzegania są w dużej mierze kształtowane przez wartości moralne, które dominują w danej kulturze czy ideologii. Celem tego rozważania jest pokazanie, jak te wartości wpływają na to, jak ludzie widzą rzeczywistość, a także jak różne perspektywy mogą prowadzić do zróżnicowanego rozumienia tych samych zjawisk.
Wartości takie jak opieka (care), równość (equality), proporcjonalność (proportionality), świętość (sanctity), autorytet (authority) oraz lojalność (loyalty) stanowią fundamenty, na których opiera się postrzeganie różnych kwestii społecznych. Te wartości nie tylko odzwierciedlają moralne priorytety danej osoby, ale także wpływają na jej ocenę rzeczywistości.
Opieka, rozumiana jako troska o innych, w kontekście zmian klimatycznych, rasizmu i seksualności, odgrywa centralną rolę w wyjaśnianiu, dlaczego niektóre osoby skłaniają się do uznania, że te zjawiska mają realne konsekwencje. Badania pokazują, że osoby, które stawiają na pierwszym miejscu troskę o innych, są o 11 punktów procentowych bardziej skłonne do uznania zmiany klimatycznej za realną i wynikającą z działalności człowieka. W kontekście rasizmu są one natomiast o 39 punktów procentowych bardziej skłonne do uznania, że rasizm ma realny wpływ na sukcesy jednostek w społeczeństwie. Podobnie, osoby te są o 17 punktów procentowych bardziej skłonne do zaakceptowania poglądu, że orientacja seksualna jest wrodzona. Te wyniki są zgodne z oczekiwaniami, ponieważ troska o innych jest związana z uznaniem, że zmiany klimatyczne, nierówności rasowe oraz orientacja seksualna to problemy, które wymagają uwagi i działań na poziomie społecznym.
Równość, jako wartość mająca na celu zapewnienie sprawiedliwości i uczciwego traktowania każdego człowieka, wydaje się mniej przewidywalna, jeśli chodzi o postrzeganie zmian klimatycznych, rasizmu czy seksualności. Chociaż osoby, które kładą duży nacisk na równość, są bardziej skłonne do uznania zmiany klimatycznej za realną, to nie wykazują wyraźnych różnic w postrzeganiu rasizmu ani w kwestii orientacji seksualnej. Ta niewielka zależność pokazuje, że choć wartość równości może wpływać na opinię na temat zmiany klimatycznej, niekoniecznie przekłada się na inne obszary społeczne.
Z kolei wartości związane z proporcjonalnością, autorytetem oraz świętością często sprzyjają bardziej konserwatywnym postawom. Proporcjonalność, rozumiana jako przekonanie, że zasady sprawiedliwości powinny przewidywać odpowiednią karę za złamanie norm, wydaje się mieć mniejszy wpływ na postrzeganie zmiany klimatycznej czy seksualności, jednak odgrywa dużą rolę w percepcji rasizmu. Osoby przywiązane do tej wartości są o 12 punktów procentowych mniej skłonne do uznania, że rasizm ma wpływ na sukcesy jednostek. W kontekście zmian klimatycznych i seksualności nie widać jednak istotnych różnic.
Świętość, związana z przekonaniem, że niektóre zachowania są nieakceptowalne, nawet jeśli nikomu nie szkodzą, wiąże się z bardziej konserwatywnymi poglądami na temat seksualności. Osoby, które podkreślają znaczenie świętości, częściej postrzegają orientację seksualną jako coś, co wynika z wyboru, a nie z natury. Ta perspektywa jest szczególnie silna w grupach społecznych, które traktują tradycyjne tożsamości płciowe i seksualne jako naturalne i niezbędne dla stabilności społecznej.
Wartości związane z autorytetem, które podkreślają szacunek dla władzy i tradycji, także wpływają na postrzeganie seksualności. Osoby, które popierają autorytet, są bardziej skłonne uznawać, że seksualność jest kształtowana przez czynniki społeczne, a nie wrodzone. W kontekście zmian klimatycznych, osoby te są natomiast mniej skłonne do uznania ich za realne, co może wynikać z ich ogólnej niechęci do zaakceptowania nowych, „zrewolucjonizowanych” poglądów na temat przyrody.
Lojalność, jako wartość związana z przywiązaniem do swojej grupy, wydaje się mieć najmniejszy wpływ na postrzeganie tych zjawisk. Choć lojalność może wpływać na to, jak postrzegamy rasizm w zależności od tego, do jakiej grupy się identyfikujemy, nie ma ona większego wpływu na percepcję zmiany klimatycznej czy seksualności.
Wszystkie te wartości moralne, chociaż mogą wydawać się dość odległe od kwestii takich jak zmiany klimatyczne czy rasizm, w rzeczywistości wpływają na to, jak ludzie postrzegają te zjawiska. Warto zauważyć, że ich wpływ nie jest jednoznaczny ani prosty, a wynika raczej z szerszego kontekstu społeczno-politycznego, w którym funkcjonują jednostki. Wartości moralne nie tylko determinują nasze opinie na temat spraw społecznych, ale także kształtują naszą gotowość do podejmowania działań w tych obszarach.
Zrozumienie roli, jaką wartości moralne odgrywają w postrzeganiu faktów, może być kluczowe dla rozwiązywania współczesnych problemów społecznych. Ważne jest, aby dostrzegać, jak różnice w priorytetach moralnych mogą prowadzić do odmiennych reakcji na te same problemy. W kontekście takich kwestii jak zmiany klimatyczne, rasizm czy seksualność, zrozumienie, jakie wartości kierują różnymi grupami społecznymi, może pomóc w tworzeniu bardziej spójnych i skutecznych strategii działania na poziomie społecznym i politycznym.
Jakie pytania zadają ludzie, którzy kierują się różnymi wartościami moralnymi przy ocenianiu rzeczywistości politycznej?
Zrozumienie, w jaki sposób ludzie poszukują wiedzy o rzeczywistości politycznej, jest kluczowe do zrozumienia ich postaw i opinii. Philip Tetlock wprowadza koncept praktycznej epistemologii, która zakłada, że nie chodzi tylko o poszukiwanie obiektywnej prawdy, ale także o spełnianie osobistych celów i wartości. Jego zdaniem, epistemologia w „dzikim świecie” nie jest neutralna ani otwarta na wszystkie pytania, lecz raczej celowa i związana z wartościami, które kierują jednostkami.
Ludzie często nie kierują się wyłącznie dążeniem do prawdy, lecz raczej do akceptacji społecznej. Współczesna epistemologia praktyczna, jak zauważa Tetlock, bardziej przypomina działania polityczne niż naukowe. W tym kontekście, najważniejszym celem jednostki może być zdobycie uznania swojej grupy społecznej. Właśnie dlatego wiedza, którą zdobywamy o polityce, nie jest neutralna, a jej postrzeganie zależy od grupy, do której należymy. Chociaż nasze dążenie do prawdy jest ważne, w praktyce okazuje się, że większość z nas jest równie mocno zmotywowana do bycia akceptowanym przez innych, jak do poszukiwania prawdziwych informacji.
Tetlock wprowadza dwie metafory, które pomagają zrozumieć, jak ludzie traktują wiedzę polityczną. Pierwsza z nich to „intuitywny polityk”, który nie dąży do obiektywnej prawdy, lecz do aprobaty swojej grupy. Przykładem mogą być osoby, które aktywnie starają się dopasować swoje poglądy do oczekiwań innych, biorąc pod uwagę reakcje otoczenia, czy wręcz formułując swoje opinie tak, aby uniknąć krytyki. Z drugiej strony są osoby, które, choć mogą być równie zmotywowane, by znaleźć akceptację, bardziej kierują się uczciwością i gotowością do wyrażania prawdy, niezależnie od kosztów społecznych. Te skrajności, które Tetlock opisuje jako „Machiavellian manipulators” i „philosopher saints”, stanowią interesujący punkt odniesienia dla zrozumienia, jak różne są podejścia do wiedzy politycznej.
Druga metafora Tetlocka to „intuitywny prokurator”, który szuka naruszeń norm i zasad, mając na celu utrzymanie porządku społecznego. Tego typu epistemologia charakteryzuje się niskim progiem tolerancji dla wykroczeń i ukierunkowana jest na wskazywanie błędów, nieprawidłowości i uchybień w zachowaniu innych. Przykładem takiej postawy mogą być osoby, które skupiają się na wykazywaniu niezgodności w postawach politycznych innych, szczególnie jeśli ich działania są sprzeczne z przyjętymi normami.
Jednak aby zrozumieć, dlaczego ludzie wykazują takie postawy, warto rozważyć, że każdy z nas ma unikalny zestaw wartości, który wpływa na naszą epistemologię. Wartości te determinują pytania, które zadajemy sobie, gdy analizujemy rzeczywistość polityczną. Tetlock w swoim badaniu wskazuje, że te pytania są zróżnicowane, a ich różnorodność wynika z odmiennych wartości moralnych, które kierują naszymi decyzjami. W przypadku wartości, takich jak opieka, sprawiedliwość, lojalność, czy autorytet, pytania, które sobie zadajemy, będą diametralnie różne, w zależności od tego, na czym skupiamy naszą uwagę.
Przykładem takich pytań są:
-
Osoba, która kieruje się wartością „opieki”, zapyta: „Czy ludzie są krzywdzeni?”
-
Osoba, która kieruje się wartością „równości”, zapyta: „Czy ludzie są dyskryminowani?”
-
Osoba, która ceni „proporcjonalność”, zapyta: „Czy ktoś oszukuje lub bierze więcej, niż mu się należy?”
-
Osoba, która przestrzega „świętości”, zapyta: „Czy ktoś popełnia nieprzyzwoite czyny lub profanuje coś świętego?”
Warto również zauważyć, że nasze wartości nie zawsze są świadome. Często to, co nazywamy intuicyjnym postrzeganiem, jest wynikiem długotrwałego procesu socjalizacji i adaptacji do norm grupowych, co oznacza, że nasze wartości mogą wpływać na nasz sposób myślenia, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. Na przykład osoby, które w swojej grupie społecznej cenią sprawiedliwość i równość, mogą z większą łatwością dostrzegać nierówności i poczucie niesprawiedliwości w polityce, nawet jeśli nie są świadome, że ich postawy są kształtowane przez te wartości.
Wreszcie, warto zauważyć, że nie wszyscy, którzy działają na rzecz określonej wartości, będą postrzegać świat w ten sam sposób. Nawet osoby, które podzielają te same wartości moralne, mogą zadać różne pytania lub skupić się na innych aspektach rzeczywistości. Istnieje ogromna różnorodność w tym, jak różne grupy i jednostki interpretują i reagują na te same wydarzenia polityczne, w zależności od tego, jakie pytania i wartości kierują ich epistemologią.
Endtext
Jak silne wartości kolektywizmu i indywidualizmu kształtują nasze postrzeganie faktów?
Kiedy badamy, jak różne systemy wartości wpływają na postrzeganie faktów społecznych, takich jak zmiany klimatyczne, rasizm czy seksualność, zauważamy, że te postrzegania często są silnie powiązane z konkretnymi poglądami ideologicznymi. Analizy przeprowadzone na podstawie danych probitowych wykazały, że osoby trzymające się ekstremalnych form kolektywizmu są o 11 punktów procentowych bardziej skłonne uznać zmiany klimatyczne za realne i wywołane przez człowieka niż osoby o słabszym kolektywiźmie, indywidualizmie lub osoby neutralne wobec tych kwestii.
Interesującym zjawiskiem jest również zróżnicowanie efektów na podstawie innych wartości, takich jak humanizm czy teizm. Przykładowo, osoby o silnym humanizmie wykazują o 24 punkty procentowe większą skłonność do wierzenia w zmiany klimatyczne niż osoby o silnym teizmie, które nie wykazują podobnych skłonności. To pokazuje, że humanizm – z jego akcentem na naukę i postęp – może prowadzić do wyższego poziomu zaufania do badań naukowych i ich wyników, co w przypadku zmiany klimatycznej może prowadzić do przekonania o konieczności podjęcia działań w tej sprawie.
Podobny trend widoczny jest w postrzeganiu rasizmu, gdzie silni humanistyczni myśliciele są bardziej przekonani, że to rasizm jest główną przyczyną społecznych nierówności, w przeciwieństwie do teistów, którzy wykazują mniejsze skłonności do przypisywania tego typu problemów rasizmowi. Istnieje zatem wyraźny podział w postrzeganiu społecznych nierówności w zależności od systemu wartości, którymi kierują się jednostki.
Jeżeli chodzi o wpływ wartości na postrzeganie kwestii społecznych takich jak seksualność, zmiany klimatyczne czy rasizm, zauważalna jest pewna asymetria w odniesieniu do strony konserwatywnej i liberalnej. Na przykład osoby o silnych przekonaniach konserwatywnych, w tym republikanie, wykazują tendencję do większego podważania wyników badań naukowych na temat zmian klimatycznych, podczas gdy osoby o silnych przekonaniach liberalnych częściej ufają nauce w tych kwestiach. Podobnie w przypadku percepcji rasizmu, silni demokraci częściej uznają go za przyczynę nierówności społecznych, co świadczy o większej otwartości na badania dotyczące dyskryminacji.
Analizując te zjawiska, nie sposób nie zauważyć, że chociaż niektóre wartości mają wyraźnie symetryczny wpływ na postrzeganie faktów (np. w kwestiach związanych z seksualnością), to jednak w wielu przypadkach obserwujemy asymetrię, gdzie jedne wartości dominują nad innymi, w zależności od ideologii, jaką dana osoba wyznaje. Takie zjawisko jest szczególnie widoczne w kontekście tematów, które są przedmiotem publicznej debaty, jak zmiany klimatyczne czy rasizm, gdzie tendencje do negowania faktów są silniejsze wśród osób o konserwatywnych poglądach.
Ostatecznie, te wyniki podnoszą istotną kwestię dotyczącą tego, jak nasze wartości wpływają na nasze postrzeganie faktów. Istnieje wyraźna tendencja do zauważania dowodów, które pasują do naszego światopoglądu, co może prowadzić do wyboru określonych źródeł informacji i ignorowania tych, które nie pasują do naszego systemu przekonań. W kontekście badań nad postrzeganiem zmian klimatycznych, rasizmu czy innych kwestii społecznych, warto pamiętać, że nasza gotowość do zaakceptowania faktów jest silnie uzależniona od tego, jak te fakty są zgodne z naszymi głęboko zakorzenionymi wartościami.
Ważne jest również, aby dostrzegać, że różnice w postrzeganiu tych kwestii nie zawsze wynikają z obiektywnych różnic w wiedzy, ale raczej z subiektywnych filtrów, które kształtują nasze interpretacje faktów. W miarę jak badania nad tymi zjawiskami będą się rozwijać, będzie można lepiej zrozumieć, jak głęboko zakorzenione wartości ideologiczne wpływają na nasze poglądy i jak te poglądy kształtują nasze postrzeganie rzeczywistości.
Jakie są objawy i ryzyko sercowe w sarkoidozie?
Fotoinicjatory do polimeryzacji wolnorodnikowej, inicjowanej światłem LED w technologii druku 3D
Jak mechanizmy hemodynamiczne wpływają na funkcję układu sercowo-naczyniowego i zarządzanie perioperacyjne?

Deutsch
Francais
Nederlands
Svenska
Norsk
Dansk
Suomi
Espanol
Italiano
Portugues
Magyar
Polski
Cestina
Русский