Deepfake to technologia, która może zostać wykorzystana w różnych celach, takich jak tworzenie fałszywych rozkazów od dowódców wojskowych, wprowadzanie niepewności wśród ludności i sił zbrojnych, a także nadawanie legitymacji konfliktom i rebeliom. Choć tego typu strategie często zawodzą, ich potencjał w zakresie manipulacji komunikacją przeciwnika sprawia, że wkrótce staną się częstszym narzędziem w arsenale służb wywiadowczych i operacji wojskowych. Manipulowanie danymi, przechwytywanie łączy komunikacyjnych, platform rozpoznania czy systemów śledzenia sił pozwala na wprowadzenie przeciwnika w błąd, poważnie zakłócając operacje i wprowadzając niepewność co do wiarygodności raportów, analiz wywiadowczych oraz wydajności systemów. Nawet jeśli wojsko dysponuje narzędziami do wykrywania deepfake’ów, dowódcy zmuszeni będą wciąż wątpić w otrzymywane raporty i swoje rozumienie sytuacji. Dowódcy, którzy nie potrafią rozpoznać prawdy, nie będą w stanie skutecznie walczyć.

Zastosowanie sztucznej inteligencji (AI) znacząco zwiększa potencjał kampanii dezinformacyjnych oraz innych rodzajów wojen informacyjnych, umożliwiając ich bardziej efektywne, skalowalne i powszechne działanie. AI odgrywa coraz ważniejszą rolę w systemach dowodzenia i kontroli, pełniąc funkcje od zbierania i analizowania danych po prezentowanie informacji operatorowi. W trakcie działań wojskowych kluczowe jest szybkie pozyskiwanie informacji z pola walki i wykorzystanie technik AI do ich łączenia i analizy na potrzeby dowódcy. Dowódca potrzebuje tych danych, aby w krytycznych momentach podejmować decyzje w sytuacjach stresowych. Jednak objętość informacji może być na tyle duża, że grozi to przytłoczeniem dowódcy. Problem pojawia się, gdy te informacje nie są prezentowane w sposób klarowny, zwięzły i zrozumiały, co utrudnia podejmowanie decyzji.

Coraz większą rolę odgrywają narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, które pomagają zmniejszyć obciążenie decydentów. Ocena sytuacji polega na zrozumieniu i interpretacji scenariusza operacyjnego oraz potencjalnych zagrożeń w celu osiągnięcia celów taktycznych i strategicznych. Choć doświadczenie i wiedza o przeciwniku i własnych siłach są nadal kluczowe, AI może wspomagać początkowy proces oceny sytuacji, umożliwiając fuzję danych, wstępną obróbkę analiz oraz przedstawienie informacji w sposób przejrzysty i uporządkowany. Kluczowym elementem w prezentacji informacji w systemach dowodzenia i kontroli jest wspólny obraz operacyjny (COP), który często jest reprezentowany przez mapę wyświetlającą obiekty interesu. W tradycyjnych systemach obiekty te wprowadzane były ręcznie przez operatora, a następnie udostępniane uprawnionym użytkownikom. Obecnie informacje do decydentów napływają w różnych formatach z wielu platform, często z redundancjami lub niespójnymi danymi. Techniki uczenia maszynowego (ML) umożliwiają automatyczne dodawanie informacji do mapy, analizując obrazy satelitarne czy nagrania z dronów rozpoznawczych. Dzięki temu obiekty interesu, takie jak siły wroga czy infrastruktura krytyczna, mogą być wykrywane, analizowane i automatycznie prezentowane decydentom.

Systemy C2 (Command and Control) mogą dostarczyć wsparcie krytycznych systemów, kiedy czas jest ograniczony, gdy łączność jest zerwana przez przeciwnika lub gdy liczba opcji do analizy jest zbyt duża, by człowiek mógł je wszystkie przetworzyć. Strategiczne znaczenie wykorzystania AI na poziomie taktycznym i operacyjnym jest więc nie do przecenienia. Niemniej jednak, osąd ludzki nadal będzie odgrywać istotną rolę w podejmowaniu decyzji w systemach dowodzenia i kontroli. Zdolności AI oraz szybki rozwój narzędzi opartych na sztucznej inteligencji pozwolą ludziom skupić się na zadaniach, które wciąż wymagają ludzkiej precyzji, zamiast tracić czas na zadania poboczne.

Wojna, której tempo staje się coraz szybsze dzięki ogromnym ilościom danych, wymaga także szybszego podejmowania decyzji, co może zwiększyć efektywność zarządzania siłami i bronią. AI staje się narzędziem taktycznym i strategicznym w wyścigu decyzyjnym, znanym jako pętla OODA (Obserwuj, Orientuj się, Decyduj, Działaj). Zespół człowiek-maszyna wspierany przez technologie wzmocnione AI będzie działał szybciej niż przeciwnicy w konflikcie, zyskując decydującą przewagę, która może prowadzić do zwycięstwa. AI wspomaga podejmowanie decyzji wojskowych dzięki rozpoznawaniu obrazów w ramach ISR (Intelligence, Surveillance, Reconnaissance), predykcyjnym analizom dla utrzymania sprzętu i planowania tras, zbieraniu wartościowych informacji ze źródeł otwartych oraz zwiększaniu świadomości sytuacyjnej poprzez sensory zasilane przez sztuczną inteligencję. Jednak współczesne możliwości AI niosą ze sobą powszechne ryzyko, które może sprawić, że kładzenie zbyt dużego nacisku na szybkość podejmowania decyzji nie jest pożądane. Istotne jest, by decyzje były przemyślane, a nie podejmowane w pośpiechu.

Zbyt szybkie decyzje mogą niekoniecznie prowadzić do lepszych wyników. Odejście od przeciwnika w pętli OODA może okazać się mniej pomocne. Technologia nie zawsze idealnie wpasowuje się w procesy ludzkie, dlatego niezbędna jest adaptacja człowieka, aby uniknąć uprzedzeń wynikających z automatyzacji. Krytyczne pytania, które należy rozważyć, to: Jakie procedury deeskalacyjne są dostępne, aby uniknąć niezamierzonej eskalacji? Jakie ryzyko niesie brak reakcji na atak, gdy decyzje są podejmowane z prędkością maszyn? Jakie systemy zapewnią, że człowiek nadal będzie w pętli decyzyjnej?

Choć sztuczna inteligencja rozwija się w zastraszającym tempie, wojna pozostanie skoncentrowana na człowieku. Procesy podejmowania decyzji w wojsku w złożonych, nieprzewidywalnych i niestabilnych warunkach wymagają znacznie więcej niż tylko danych zebranych w czasie pokoju oraz logicznych algorytmów maszynowych. Intencje dowódców, zasady prawa międzynarodowego i etyczne przywództwo będą kluczowe w podejmowaniu decyzji wojskowych. W przyszłości ludzie pozostaną niezbędnymi elementami w procesie podejmowania decyzji, a skuteczne połączenie osądu ludzkiego z funkcjami maszynowymi w AI stanie się zarówno przewagą konkurencyjną, jak i potencjalnym zagrożeniem.

Jak sztuczna inteligencja zmienia strategię wojskową: Wyzwania etyczne, taktyczne i doktrynalne

Sztuczna inteligencja (SI) już teraz wywiera wpływ na sposób prowadzenia wojen i przygotowania militarnego. Z jej pomocą wkraczamy w nową erę, gdzie technologie te stają się nie tylko dodatkiem do tradycyjnych systemów obronnych, ale także fundamentem całkowicie nowych sposobów działania w walce. Z perspektywy wojskowej, AI zmienia zarówno sposób myślenia o strategii, jak i o samych zasadach działania w konfliktach zbrojnych. Jednakże, jak każda nowa technologia, jej wprowadzenie wiąże się z wyzwaniami, które nie ograniczają się tylko do kwestii technicznych, ale obejmują także głębokie zmiany w strukturach dowodzenia, taktyce, doktrynach wojskowych oraz w zagadnieniach etycznych.

Zanim jednak przejdziemy do analizy, warto podkreślić, że omawiana kolekcja tekstów nie koncentruje się na politycznych, psychologicznych czy ekonomicznych skutkach wdrożenia broni autonomicznych zasilanych przez AI. Głównym celem jest przyjrzenie się wyzwaniom strategicznym, taktycznym oraz doktrynalnym, jakie pojawiają się w kontekście wprowadzania systemów broni opartych na sztucznej inteligencji. W tym kontekście, nie chodzi o same technologie, ale o to, jak ich zastosowanie wpływa na przygotowanie i organizację sił zbrojnych.

Zdecydowana większość dotychczasowych badań skupia się na Stanach Zjednoczonych i Chinach, podczas gdy inne regiony, w tym Azja i Europa, zyskują coraz większą uwagę, jeśli chodzi o integrację AI w swoich strukturach wojskowych. W kontekście tego wprowadzenia, ważne jest zrozumienie, w jaki sposób różne kraje rewidują swoje doktryny obronne i reorganizują struktury dowodzenia, aby lepiej wykorzystać potencjał sztucznej inteligencji. Jakie konkretne korzyści dostrzegają w tych technologiach? W jakim stopniu zagrożenia i etyczne kwestie zostały uwzględnione w tych planach?

Analizując ten temat, nie można pominąć kwestii transformacji taktyki i szkolenia wojskowego. Wprowadzenie do służby AI zmienia nie tylko sprzęt, ale także sposób, w jaki żołnierze są szkoleni i jak prowadzą działania bojowe. Czy zastosowanie autonomicznych systemów broni będzie prowadzić do całkowitej zmiany w podejściu do dowodzenia w terenie? Co to oznacza dla struktur dowodzenia w różnych rodzajach sił zbrojnych, od sił lądowych, przez cyberwojskowość, aż po wojska kosmiczne?

Siły zbrojne różnych krajów zaczynają redefiniować swoje doktryny, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości AI. Jednym z kluczowych pytań, które należy postawić, jest to, jak te technologie zmieniają podejście do tradycyjnych strategii obronnych. W miarę jak różne państwa wprowadzają AI do swoich struktur wojskowych, zmienia się również rola ludzkiego decydenta. Tradycyjnie dowódcy byli odpowiedzialni za podejmowanie decyzji, często w warunkach niepewności i presji czasowej. Sztuczna inteligencja, zdolna do analizowania ogromnych ilości danych i podejmowania decyzji w czasie rzeczywistym, może zatem stać się kluczowym wsparciem w procesie decyzyjnym. Jednak pojawiają się pytania o to, jak duża rola powinna przypadać maszynom, a jaką rolę powinien zachować człowiek, by nie utracić kontroli nad sytuacją.

Nie możemy zapominać o kwestiach etycznych. Wprowadzenie autonomicznych systemów broni stawia nowe wyzwania dotyczące przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego oraz zasad konwencji Genewskich. W kontekście wojny autonomiczne systemy mogą podjąć decyzje o eliminacji celów bez bezpośredniego udziału człowieka, co rodzi obawy o możliwość popełnienia błędów, czy wręcz nadużyć. Wydaje się zatem, że jednym z kluczowych wyzwań dla państw, które wdrażają AI w obronności, jest stworzenie odpowiednich ram prawnych i etycznych, które zapobiegną takim niepożądanym skutkom.

Przykład różnych państw, które wdrażają te technologie, pokazuje również, jak różnie może wyglądać podejście do AI w zależności od kontekstu geograficznego, politycznego i kulturowego. Przykładowo, w Europie i Azji Południowo-Wschodniej, gdzie technologie AI stają się kluczowym elementem obronności, wdrożenie takich systemów może przebiegać w sposób bardziej systematyczny i skoordynowany, natomiast w innych regionach, w tym w krajach o słabszych zasobach technologicznych, proces integracji AI do struktur wojskowych może być bardziej złożony.

Również transformacja doktryn wojskowych w odpowiedzi na możliwości sztucznej inteligencji może różnić się w zależności od typów wojsk. Siły zbrojne lądowe mogą bardziej skupić się na wprowadzeniu autonomicznych pojazdów i dronów, podczas gdy marynarka wojenna i siły powietrzne mogą skoncentrować się na rozwoju systemów obrony przeciwrakietowej i dronów bojowych. Z kolei w kontekście cyberwojny, sztuczna inteligencja już teraz jest wykorzystywana do wykrywania i neutralizowania cyberzagrożeń w czasie rzeczywistym, co stawia przed siłami zbrojnymi nowe wyzwania związane z obroną przed cyberatakami.

Siła AI polega na jej zdolności do analizowania ogromnych ilości danych w krótkim czasie, co umożliwia lepsze prognozowanie działań przeciwnika oraz szybkie podejmowanie decyzji w warunkach zmieniającego się pola bitwy. Jednakże, nie można zapominać o ryzyku. Użycie broni autonomicznych może prowadzić do niezamierzonych konsekwencji, takich jak ataki na cele cywilne lub naruszenie zasad międzynarodowego prawa humanitarnego. Tego typu ryzyko wymaga ciągłego monitorowania i kontrolowania rozwoju tych technologii przez odpowiednie organy międzynarodowe.

Podsumowując, rozwój sztucznej inteligencji w wojsku nie tylko zmienia taktykę i doktrynę wojskową, ale także stanowi poważne wyzwanie dla struktur dowodzenia oraz etyki wojny. Sztuczna inteligencja staje się kluczowym elementem, który może zrewolucjonizować współczesne konflikty zbrojne, jednak jej wdrożenie wymaga starannego rozważenia nie tylko aspektów technicznych, ale także prawnych i moralnych.