W procesie robotycznym, szczególnie w kontekście uczenia maszynowego, istnieje szereg reguł i technik, które wymagają dostrojenia empirycznego przed ich wdrożeniem. Przykładem może być zasada wariancji pozycji, która okazuje się niezwykle przydatna przy rozróżnianiu skupisk, w których człowiek i inne obiekty są połączone, często na skutek niedostatecznego segmentowania. Jest to sytuacja, która może wystąpić w przypadku detekcji nieprecyzyjnych i prowadzić do błędnych wyników w systemach rozpoznawania obiektów. Z kolei inne reguły, takie jak N-expert, pomagają określić, kiedy dany obiekt jest nieruchomy, a kiedy wykazuje ruch, pomagając w określeniu precyzji detekcji. Warto dodać, że dla takich reguł jak .rnmax, .v n max czy .σ n max, ich wartości również muszą być dostosowane do specyfiki środowiska i kontekstu, w jakim operuje robot.

Stabilność systemu uczącego się w robotyce jest również kluczowym zagadnieniem. Można ją analizować, badając zmiany w liczbie fałszywych pozytywów i fałszywych negatywów, które powstają w procesie klasyfikacji. Równania rekurencyjne w tym przypadku stanowią narzędzie do badania stabilności procesu, gdzie bardzo ważnym elementem jest to, jak niewielka zmiana w przypomnieniu ekspertów (P+ i P−) wpływa na końcowy wynik detekcji. Wysoka precyzja, szczególnie przy niskim poziomie błędów, może zapewnić stabilność całego procesu uczenia.

W kontekście transferu wiedzy w robotyce, zaawansowane technologie percepcji multimodalnej, zwłaszcza kamery, dały początek nowym rozwiązaniom w zakresie generowania próbek. Metoda ta polega na wykorzystaniu łatwych do nauczenia sensorów, które w dalszej kolejności umożliwiają uczenie trudniejszych urządzeń. Kluczowym elementem tej techniki jest tzw. transfer wiedzy, który pozwala na wykorzystanie informacji uzyskanych z tzw. "domeny źródłowej" (Ds) do usprawnienia procesu uczenia w "domenie docelowej" (Dd).

Przykładem implementacji transferu wiedzy jest system, który opiera się na czterech podstawowych modułach: detektorze Ds (detektor gotowy do nauki), detektorze Dd (detektor do uczenia maszynowego), trackerze T (śledzącym cele) oraz generatorze próbek G. Proces transferu wiedzy, zdefiniowany w ramach uczenia transferowego, opiera się na wykorzystywaniu danych z detektora Ds do wspierania procesu uczenia w detektorze Dd. W takim układzie detektor Ds generuje dane wykrywania, które są następnie śledzone przez tracker T, co umożliwia modelowi Dd naukę na podstawie zarówno danych oznakowanych, jak i nieoznaczonych. Warto zauważyć, że tracker pełni tutaj kluczową rolę, tworząc ścisłe powiązania między detektorami, umożliwiając przekazywanie wiedzy między nimi.

Dodatkowo, generator próbek G łączy informacje z różnych źródeł, tworząc z nich próbki do dalszego uczenia w systemie Dd. Tego typu metoda wykorzystywania danych z różnych detektorów jest formą fuzji post-percepcyjnej, która stawia przed systemem robotycznym wyzwanie w zakresie rozwiązywania konfliktów informacyjnych. Dla przykładu, podczas detekcji, kamera może poprawnie zidentyfikować obiekt, który zostanie błędnie sklasyfikowany przez lidar, co może prowadzić do nieprawidłowych wniosków. Aby temu zapobiec, wykorzystuje się metody probabilistyczne oparte na twierdzeniu Bayesa, które pozwalają na estymację prawdopodobieństwa, że dany track należy do określonej kategorii obiektów, na przykład "człowiek".

Powyższy sposób łączenia detekcji pozwala na wyznaczanie najtrafniejszych etykiet dla obiektów w śledzonych trasach. Do przypisania etykiety używa się progu prawdopodobieństwa, co pozwala na określenie, czy wykryty obiekt należy do określonej kategorii, czy nie. Dzięki temu możliwe staje się tworzenie próbek uczących, które następnie mogą zostać wykorzystane do dalszego treningu modelu w systemie Dd. Istotnym rozwiązaniem w tym przypadku jest także wykorzystanie strategii Batch-incremental Training (BiT), która pozwala na bardziej elastyczne i skuteczne uczenie modelu, przy jednoczesnym uwzględnieniu zmiany koncepcji (concept drift) w systemie.

Kluczową cechą tego podejścia jest to, że umożliwia ono transfer wiedzy z detektorów, które mogą być łatwiejsze w nauce, do tych bardziej skomplikowanych, co stanowi dużą przewagę w systemach robotycznych operujących w dynamicznych i zmieniających się środowiskach. Właściwa implementacja transferu wiedzy pozwala na szybsze i bardziej efektywne szkolenie systemu, zwłaszcza w sytuacjach, gdzie dostęp do danych treningowych jest ograniczony lub trudny do uzyskania.

Czym jest embodied intelligence i jak wpływa na rozwój robotyki mobilnej?

Embodied intelligence, czyli „uczenie się poprzez ciało” czy „ucieleśniona inteligencja”, oznacza systemy inteligentne, które percepują i działają w oparciu o swoje ciało fizyczne. To podejście pozwala robotom na zdobywanie informacji, rozumienie problemów, podejmowanie decyzji oraz realizację działań poprzez bezpośrednią interakcję z otoczeniem. Taka inteligencja manifestuje się nie tylko na poziomie algorytmów, lecz także w fizycznej obecności i zdolnościach adaptacyjnych robota, które wynikają z jego relacji z rzeczywistym światem.

Geneza embodied intelligence sięga początków sztucznej inteligencji (SI). Alan Turing, pionier w tej dziedzinie, sugerował, że zamiast koncentrować się wyłącznie na abstrakcyjnych zadaniach, takich jak gra w szachy, lepiej jest wyposażyć maszyny w zaawansowane sensory i nauczyć je rozumienia oraz komunikacji w naturalnym języku, podobnie jak uczymy dzieci. Ten pomysł podkreśla znaczenie fizycznej interakcji i percepcji, które wyróżniają embodied intelligence od klasycznego, „oderwanego” od ciała podejścia, reprezentowanego przez przykłady takie jak Deep Blue czy AlphaGo — systemy skupione wyłącznie na przetwarzaniu informacji.

Ważne jest rozróżnienie embodied intelligence od koncepcji systemów multi-agentowych czy rozproszonych systemów SI, gdzie jednostki działają głównie w środowisku wirtualnym lub są statyczne. W przypadku embodied intelligence mamy do czynienia z robotami mobilnymi, które poruszają się w fizycznym świecie i wchodzą w interakcje nie tylko ze sobą, lecz także z otoczeniem. To właśnie ta fizyczność nadaje systemom ucieleśnionym zdolność adaptacji i samodzielnego uczenia się na bazie doświadczenia.

Przykład embodied intelligence można postrzegać jako swoisty dialog między robotem a jego środowiskiem, gdzie poznanie świata jest nieodłączne od działania i percepcji. To zaś prowadzi do dynamicznego procesu rozwoju i nauki, który jest w stanie efektywnie odpowiadać na zmieniające się warunki i nieprzewidziane sytuacje. W przeciwieństwie do tego podejścia, klasyczne systemy SI operują na danych abstrakcyjnych, nie uwzględniając fizycznego kontekstu.

Dla czytelnika ważne jest zrozumienie, że embodied intelligence stanowi kluczowy kierunek w rozwoju robotyki mobilnej, integrujący percepcję sensoryczną, przetwarzanie informacji i działanie w realnym świecie. Jest to fundament budowy robotów, które mogą funkcjonować autonomicznie, efektywnie współdziałać z ludźmi oraz adaptować się do nieznanych sytuacji. W praktyce oznacza to konieczność łączenia rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji, robotyki, sensoryki oraz interakcji człowiek-maszyna.

Istotne jest również, że embodied intelligence nie ogranicza się jedynie do samych robotów, lecz ma szerokie implikacje dla rozwoju technologii i nauki, takich jak uczenie online, adaptacyjne systemy nawigacji, a także integracja z sieciami i platformami wspierającymi inteligentne środowiska. Dzięki temu możliwe jest tworzenie coraz bardziej zaawansowanych i samodzielnych systemów robotycznych, które w przyszłości będą w stanie efektywnie służyć społeczeństwu.

Jakie są wyzwania i metody w długoterminowej percepcji i uczeniu się mobilnych robotów?

Mobilne roboty wyposażone w zaawansowane sensory, takie jak 3D LiDAR, stają się coraz bardziej niezbędne do realizacji złożonych zadań w środowiskach publicznych i przemysłowych. Zbieranie danych podczas jazdy na dystansach rzędu kilku kilometrów – około 5 km na trasach zawierających pętle czy około 4,2 km na rondach o różnej wielkości – pozwala na rejestrowanie wielowymiarowych informacji w czasie trwania kilkunastu minut. Takie podejście umożliwia robotom nie tylko detekcję, ale i śledzenie wielu uczestników ruchu w czasie rzeczywistym.

Ważnym aspektem jest dostępność otwartego oprogramowania, które umożliwia implementację i testowanie zaawansowanych algorytmów w różnych warunkach. Metody takie jak „adaptive clustering” pozwalają na precyzyjne grupowanie punktów chmury 3D, co stanowi podstawę do rozpoznawania obiektów i osób. Równie istotne są algorytmy uczenia online, które pozwalają robotom samodzielnie uczyć się modeli ludzkich i innych uczestników ruchu podczas pracy, bez konieczności ingerencji człowieka. Ten aspekt samouczenia jest kluczowy dla adaptacji do dynamicznie zmieniających się warunków środowiskowych i społecznych.

Systemy robotów społecznie świadomych potrafią analizować kontekst społeczny, dostosowując swoje zachowanie i nawigację do norm obowiązujących w danym otoczeniu. To wymaga nie tylko rozpoznawania osób i ich ruchów, ale także rozumienia ich interakcji i wzorców zachowań, co znacznie podnosi złożoność algorytmów i wymaga złożonych modeli uczenia.

Testowanie i benchmarking w robotyce mobilnej to fundamentalny krok umożliwiający obiektywną ocenę wydajności robotów. Wczesne określenie standardów i wskaźników pozwala na kontrolowane i bezpieczne wdrażanie nowych rozwiązań, co jest zgodne z regulacjami i oczekiwaniami europejskich instytucji nadzorczych. W praktyce oznacza to, że przed wdrożeniem autonomicznych systemów należy dokładnie sprawdzić ich działanie na odpowiednio przygotowanych testbedach oraz na bazie rzetelnych i dobrze opisanych zbiorów danych.

Rozpoznanie środowiska przez roboty opiera się na wielosensorowej percepcji, gdzie sensory takie jak LiDAR 3D dostarczają surowych danych o otoczeniu, które następnie są przetwarzane za pomocą metod klastrowania i śledzenia. Modele uczone na bazie tych danych, wraz z systemami ciągłego uczenia online, pomagają robotom unikać błędów pamięciowych i adaptować się do nowych sytuacji, eliminując tzw. „katastrofalne zapominanie”. Dzięki temu możliwe jest trwałe i efektywne funkcjonowanie robotów w długim okresie, nawet w zmiennych warunkach.

Poza technicznymi aspektami implementacji, istotne jest również podejście etyczne i dbałość o prywatność danych. W miarę jak roboty autonomiczne stają się powszechne, konieczne jest uwzględnianie norm prawnych oraz etycznych standardów w zakresie zbierania i przetwarzania informacji o osobach. Zapewnienie transparentności i bezpieczeństwa tych procesów jest nieodzownym elementem rozwoju robotyki.

Warto zauważyć, że edukacja i dostęp do otwartych zasobów, takich jak kursy wprowadzające do robotyki mobilnej oraz narzędzia do półautomatycznej adnotacji danych, znacznie przyspieszają rozwój tej dziedziny. Umożliwiają one zarówno naukowcom, jak i inżynierom praktyczne poznanie wyzwań i technik stosowanych w nowoczesnych robotach mobilnych.

Robotyka mobilna nie ogranicza się do pojedynczych maszyn – coraz większe znaczenie zyskuje koordynacja wielu robotów działających równocześnie w tym samym środowisku. Testbedy do eksploracji wielorobotowej pozwalają na symulowanie i analizę współpracy, co jest kluczowe w zastosowaniach przemysłowych i badawczych.

Zrozumienie i wdrożenie zaawansowanych metod percepcji i uczenia maszynowego jest podstawą dla przyszłości autonomicznych systemów, które muszą działać w sposób niezawodny, adaptacyjny i społecznie akceptowalny. Długoterminowa autonomia wymaga nie tylko wysokiej jakości sensorów i algorytmów, lecz także kompleksowego podejścia do testowania, standaryzacji i odpowiedzialności.