Reprezentacja czarnoskórych kobiet w pornografii stanowi jedno z najbardziej złożonych i kontrowersyjnych zagadnień w dziedzinie badań nad seksualnością. Mimo że pornografia jest szeroko omawiana w kontekście dominujących stereotypów i obiektifikacji, to rzadko kiedy stawia się w jej centrum kobiety czarnoskóre, zarówno jako twórczynie, jak i konsumentki. Większość krytyki tego przemysłu marginalizuje ich udział i nie uwzględnia złożoności, z jaką czarnoskóre kobiety poszukują przyjemności, podmiotowości i sprawczości w tej kontrowersyjnej branży. W tym kontekście warto przyjrzeć się nie tylko obrazie ciała czarnoskórej kobiety w porno, ale także roli, jaką odgrywają same kobiety w kształtowaniu tych reprezentacji.

Pornografia, zwłaszcza w kontekście czarnoskórych kobiet, jest często postrzegana przez pryzmat przemocy, rasizmu i fetyszyzacji. W obliczu tego „brudnego” wizerunku, jaki powstał na przestrzeni lat, badania nad czarnoskórymi kobietami w tej branży stawiają pytanie: jak te kobiety tworzą swoje własne narracje, opierając się na tych obrazach i wykorzystując je do wyrażenia własnej tożsamości i przyjemności? Podejmując się analizy tego zagadnienia, ważne jest, aby dostrzec, że pornografia to nie tylko pole wyzysku i obiektifikacji, ale również przestrzeń, w której czarnoskóre kobiety mogą wypracować własną autonomię, stawiając pytania o rolę ciała, seksualności i przyjemności w ich życiu.

Przemiany, jakie zachodzą w sposób przedstawiania czarnoskórej kobiety w pornografii, są ściśle związane z ogólnymi trendami w przemyśle erotycznym, a także z przemianami społecznymi i kulturowymi. W latach 70-tych XX wieku, w odpowiedzi na rosnącą komercjalizację pornografii, czarnoskóre kobiety stały się postaciami wysoce fetyszyzowanymi, ukazywanymi jako obiekty seksu o odmiennym, egzotycznym ciele. Takie reprezentacje wpisywały się w długotrwałe tradycje rasizmu, w których ciała czarnoskórych kobiet były przedstawiane jako dzikie, zwierzęce, a ich seksualność traktowana była jako coś obcego i nieokiełznanego.

W tym kontekście feministki czarnoskóre, które zaczęły badać tę reprezentację, dostrzegły w niej nie tylko obraz zniewolenia, ale i pole do krytyki, które pozwalało na przełamywanie tradycyjnych ról płciowych i rasowych. Badania te ukazują, jak w świecie porno czarnoskóre kobiety zaczęły używać własnego ciała do kreowania nowego rodzaju przyjemności – jednej, która nie jest podporządkowana dominującym wyobrażeniom o rasie i płci, ale stawia na autentyczność, ekspresję i sprawczość. Zatem, pomimo iż pornografia jest przestrzenią zdominowaną przez przemocy i dominację, staje się także przestrzenią, w której czarnoskóre kobiety próbują wyjść poza tradycyjne, stereotypowe obrazy.

Z kolei równocześnie, pornografia może stawiać przed nimi wyzwanie, jako że przyciąga uwagę głównie białych, heteroseksualnych mężczyzn, których dominujące wyobrażenia o rasie i seksualności są silnie zakorzenione w kulturze. Czarnoskóre kobiety, które stają się bohaterkami takich produkcji, często muszą zmagać się z podwójnym obciążeniem – nie tylko muszą radzić sobie z obiektifikacją swojego ciała, ale także z próbą przystosowania się do oczekiwań białych konsumentów porno. Zatem ich miejsce w pornografii staje się jednocześnie miejscem oporu i walki o nową formę reprezentacji, która nie będzie redukować ich tożsamości do jednego, fetyszyzowanego obrazu.

Czarnoskóre artystki wizualne, takie jak Kara Walker czy Renee Cox, podjęły podobną próbę wyjścia poza tradycyjnie ograniczone reprezentacje czarnoskórej seksualności, wykorzystując swoje prace artystyczne jako narzędzie, które zmusza do konfrontacji z bolesnymi, ale i mocnymi obrazami. W sztuce, podobnie jak w pornografii, seksualność czarnoskórej kobiety jest pełna napięć: między emancypacją a obiektifikacją, przyjemnością a cierpieniem. Ta ambiwalencja jest jednak sposobem wyrażenia wewnętrznego konfliktu – między dążeniem do kontrolowania własnego ciała a uleganiem wymaganiom rynku, który nadal traktuje czarnoskóre kobiety jako obiekt pożądania.

Reprezentacja czarnoskórej kobiety w pornografii nie jest tylko zagadnieniem estetycznym czy społecznym, ale i politycznym. To wyraz głęboko zakorzenionych w kulturze i społeczeństwie przekonań o rasie, płci i seksualności. Takie obrazy nie tylko odzwierciedlają uprzedzenia, ale i potęgują je, tworząc cykl, w którym obraz czarnoskórej kobiety jest wtórnie wykorzystywany do utrwalania istniejących hierarchii. Jednocześnie, poprzez aktywność twórczą samych czarnoskórych kobiet w tym obszarze, otwierają się nowe przestrzenie do negocjowania tych wizerunków, do przekształcania ich i tworzenia bardziej złożonych, wielowymiarowych obrazów czarnoskórej kobiecości.

Równocześnie, dla każdej czarnoskórej kobiety zaangażowanej w ten przemysł, pornograficzne wizerunki mogą stanowić formę wyzwolenia. Choć pozostają one pod silnym wpływem rasowych i płciowych stereotypów, stają się także sposobem na subiektywne przedefiniowanie tego, co oznacza być czarnoskórą kobietą w świecie, który na co dzień odmawia im pełnej sprawczości i widoczności. Kluczowym wyzwaniem pozostaje pytanie, jak z tej przestrzeni wydobyć autentyczność i twórczość, nie zatracając przy tym siebie w procesie komercjalizacji własnego ciała.

Jak przemiany w popkulturze wpływają na postrzeganie ciała, płci i tożsamości?

Przemiany w popkulturze mają głęboki wpływ na sposób, w jaki postrzegamy siebie, innych i nasze społeczeństwo. Zwłaszcza w kontekście seksualności, ciała i tożsamości, te zmiany nie tylko kształtują nasze indywidualne rozumienie tych kategorii, ale także wpływają na szersze struktury społeczne, ekonomiczne i polityczne. W szczególności, popkultura staje się areną, na której rywalizują różne narracje o ciele, seksualności i mocy – narracje często opierające się na niepełnych lub wypaczonych przedstawieniach, które w pełni nie oddają złożoności ludzkiego doświadczenia. Warto jednak zauważyć, że w ramach tego procesu mogą występować zarówno postawy wyzwalające, jak i takie, które utrwalają stereotypy i ograniczają możliwości autentycznej ekspresji.

Wielu teoretyków, takich jak Linda Williams czy Deborah Gray White, wskazuje na to, jak popkultura, a zwłaszcza pornografia, wykorzystywana jest do odzwierciedlania i wzmocnienia tradycyjnych ról płciowych i rasowych. W tym kontekście pornografia nie jest tylko formą rozrywki, ale także narzędziem wytwarzania pewnych ideologii, które wpływają na nasze postrzeganie ciała, szczególnie ciała czarnoskórych kobiet. Często ciała te są przedstawiane jako obiekty pożądania, ale również jako ciała podporządkowane, co stanowi formę erotyzacji władzy. Interesującym przykładem jest obraz „Hottentot Venus” – postaci, której historia jest nierozerwalnie związana z wyeksponowaniem ciała czarnoskórej kobiety w kontekście kolonialnym, gdzie jej ciało było traktowane jako przedmiot naukowych badań i publicznych wystaw.

Zjawisko to pokazuje, jak kultura masowa może wpływać na sposób, w jaki postrzegamy „inne” ciała – ciała niebiałe, ciała kobiece, ciała seksualne. W tym kontekście nie chodzi tylko o relacje między płciami, ale także o relacje między rasami i klasami. Przykład podany przez Wallace i Dent, dotyczący czarnej popkultury, podkreśla, jak wytwarzanie pozytywnych wizerunków czarnych kobiet w popkulturze ma fundamentalne znaczenie dla walki z ich historyczną marginalizacją. Z kolei, w odniesieniu do mężczyzn czarnoskórych, popkultura wielokrotnie przedstawia ich w kontekście pewnych masowych, ale często powierzchownych obrazów siły, agresji czy buntu, co nie pozwala na pełne ukazanie ich tożsamości.

Kultura medialna stawia przed nami zatem pytanie: jakie tożsamości i ciała możemy zaakceptować, a jakie pozostawiamy na marginesie? Przykład Montana Fishburne – córki znanego aktora, która zdecydowała się na karierę w pornografii, by stać się rozpoznawalną w inny sposób – pokazuje, jak powiązanie sławy i seksualności jest zjawiskiem, które podlega ocenom społecznym. Kiedy w mediach zaczynają krążyć informacje o jej decyzji, pojawia się nie tylko pytanie o to, czym jest wyzwolenie seksualne, ale także, jak różne grupy społeczne – w tym czarne kobiety – postrzegają jej wybory. Warto zwrócić uwagę na to, że pornografia może być nie tylko formą eksploracji seksualności, ale także formą władzy, a równocześnie narzędziem, które wciąż utrwala pewne uprzedzenia, dotyczące zarówno rasy, jak i płci.

Sytuacja ta jest również związana z rosnącym trendem w popkulturze, w którym seksualność i obraz ciała stają się wymiennymi towarami – narzędziem, które może być wykorzystywane do produkcji i reprodukcji określonych norm. Często zapomina się, że to, co uznawane za normę, jest w rzeczywistości wytworem przemian kulturowych, które nie są uniwersalne. To, co nazywamy „seksualnością”, jest w pełni zależne od kontekstu społecznego i kulturowego, w którym jest ujmowane.

W tym kontekście kluczowe jest zrozumienie, że powstanie pewnych popkulturowych wizerunków – takich jak obrazy ciała czarnoskórej kobiety czy seksualności w mediach – nie jest procesem neutralnym. Z tego powodu, zarówno w badaniach nad popkulturą, jak i w refleksjach nad jej praktykami, trzeba zwrócić uwagę na to, w jaki sposób te obrazy współtworzą społeczne konstrukty. Również istotne jest zrozumienie, jak z jednej strony może dochodzić do emancypacji, a z drugiej – do dalszego utrwalania stereotypów i społecznych nierówności, które mają swoje źródło w historii kolonializmu, rasizmu i patriarchalnych struktur władzy.

Warto także podkreślić, że w obliczu tych procesów, kulturowe interpretacje ciała, płci i seksualności nie są jednorodne i muszą być rozpatrywane w szerszym kontekście społecznym, politycznym oraz ekonomicznym. Ciało nie jest tylko przedmiotem obiektów pożądania czy wyeksponowania, ale również przestrzenią, w której toczy się walka o władzę, tożsamość i miejsce w społeczeństwie. To zrozumienie pozwala na głębsze przemyślenie wpływu popkultury na kształtowanie zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych tożsamości w różnych kontekstach.

Jak Blaxploitation wpłynęło na reprezentację czarnej seksualności w kinie lat 70-tych?

Film Superfly (1972) opowiada historię Priesta (Ron O’Neal), stylowego dilera kokainy z Harlemu, który pragnie wyjść z gry narkotykowej. Przed jego ucieczką z tego świata musi jeszcze przeprowadzić jeden ostatni, wielki interes, który pozwoli mu na nowe życie i zemstę na mafijnym bossie, który go kontroluje. Choć film nie rozwija postaci kobiecych, to zarówno czarnoskóra dziewczyna Priesta, Georgia (Sheila Frazier), jak i jego biała kochanka, Cynthia (Polly Niles), odgrywają kluczowe role. Cynthia, w swojej białej elegancji, wskazuje, że Priest, dzięki swoim sukcesom, mógłby przekroczyć granice getta i osiągnąć zakazany owoc białej kobiecości. Z kolei Georgia daje mu poczucie bycia „z ludem”. Postawa Priesta wobec Cynthii jest dominująca i niecierpliwa, podczas gdy z Georgią jest cierpliwy i pełen miłości. Georgia, jako jego nieoceniona towarzyszka, wspiera go w dążeniu do wyzwolenia się od „człowieka” – symbolu systemu, który go uciska.

Mimo że Superfly wpisuje się w kody reprezentacji czarnej męskiej seksualności, nie można zignorować kluczowej sceny w wannie, która była wówczas najważniejszym i najbardziej dosadnym przedstawieniem intymności czarnej pary na ekranie. Ta scena stanowi fundament asertywnej i buntowniczej czarnej seksualności, którą później zdominowały filmy pornograficzne w nurcie soul porn. W przeciwieństwie do scen w Sweetback, które ukazywały skomodyfikowaną, męską spektakularność czarnej seksualności, opartej na niezłomnych, męskich talentach czarnego kochanka, para w Superfly porusza się w przestrzeni własnej, autonomicznej erotycznej energii. Pięknie sfilmowana przez Parksa, scena w wannie ukazuje czarną sensualność opartą na równouprawnieniu. Priest i Georgia całują się, pieścią i uprawiają seks w mydlanej wodzie, gdzie oboje są równie namiętni, a ich intymność nabiera pilności, szczególnie w obliczu zagrożenia życia Priesta. Dzięki precyzyjnemu oświetleniu Parks sprawił, że mokra skóra aktorów wydaje się ciepła i promienna, w przeciwieństwie do wielu innych filmów, które przedstawiają skórę osób kolorowych w sposób płaski i szary. Ta scena miłosna jest graficzna, ale nie wulgarnie wyzyskująca; osiąga realizm i piękno czarnej seksualności, jakiego nie udało się oddać żadnemu innemu filmowi Blaxploitation.

Przemiany w kinie Blaxploitation, które w latach 70-tych zdominowały Hollywood, otworzyły drogę czarnoskórzym aktorkom do głównych ról, co dodało nowy wymiar temu gatunkowi, który do tej pory był głównie związany z przestępczością. Czarne postacie kobiece stały się bardziej wyraziste, nie tylko jako dziewczyny czy prostytutki. Stały się one femme fatale, które łączyły seks, przemoc i akcję, a ich ciała były zawsze eksponowane w kompromitujących sytuacjach. Pam Grier stała się najbardziej rozpoznawalną aktorką grającą w takich rolach. W filmach takich jak Coffy (1973), Foxy Brown (1974) czy Sheba, Baby (1975), Grier nie tylko pokonywała potężnych i skorumpowanych, przyciągając widza swoją oszałamiającą fizycznością i niepowtarzalnym erotyzmem, ale również stała się ważnym atutem finansowym dla Hollywood. W 1977 roku była jedną z trzech najbardziej „opłacalnych” aktorek w branży, obok Barbra Streisand i Lizy Minnelli.

Grier w swoich filmach prezentowała otwartą seksualność, co odpowiadało jej własnym przekonaniom o wolności seksualnej, mimo obaw części czarnej społeczności, że te filmy są wyłącznie wyzyskujące. Podkreślając, że bycie czarnoskórą kobietą nie oznaczało zaprzeczenia jej seksualności, Grier powiedziała: „Nie będziemy udawać, że nie jesteśmy również seksualni, tylko dlatego, że jesteśmy czarnoskórą kinematografią”. Z perspektywy Cedrica Robinsona Blaxploitation zdepolityzowało i wyśmiewało czarną społeczność, przekształcając energię oporu politycznego w skomercjalizowaną rozrywkę, która była następnie podawana czarnym widzom jako coś ekscytującego, ale płytkiego. Dla Robinsona „zła czarna kobieta” była odpowiedzią Hollywood na „fabrykację czarnego społeczeństwa”, w którym ukrywały się pożądanie i społeczne patologie amerykańskich klas miejskich.

Grier, tak jak inne aktorki tej ery, stała się symbolem kobiecej seksualności, która nie była już jedynie przedmiotem pożądania, ale aktywnym agentem tej seksualności. W przeciwieństwie do wcześniejszych przedstawień czarnych kobiet w kinie – jako służących czy towarzyszek – Blaxploitation stworzyło postacie, które wykorzystywały swoją seksualność na własną korzyść. Ich triumfy były często politycznie subwersywne, ponieważ pokonywały przemytników narkotyków, prostytutów i skorumpowanych policjantów, którzy niszczyli ich społeczności. Rola czarnoskórki femme fatale stała się metaforą oporu i walki o niezależność, jednocześnie nie rezygnując z przedstawiania kobiecego ciała w sposób, który mógłby być postrzegany jako wyzwalający.

Jednak, mimo że te filmy były głównie nastawione na rozrywkę, w których seks pełnił rolę sensacyjnego elementu, to także wprowadzały nowy, bardziej odważny sposób wyrażania seksualności czarnych kobiet w kinie. Warto zwrócić uwagę na to, że w odróżnieniu od filmów z lat 50. i 60., Blaxploitation nie stawiało czarnych kobiet w roli ofiar, lecz jako bohaterki, które miały pełną kontrolę nad swoją seksualnością i używały jej jako narzędzia do walki z uciskiem.

Jak hip hop wpłynął na reprezentację czarnej seksualności w pornografii i kulturze masowej?

Wielu artystów hip hopowych zrozumiało, że ten gatunek muzyczny otworzył rynki dla ich „etnicznego produktu” poza tradycyjnymi, białymi, męskimi odbiorcami, którzy napędzali rozwój rynku filmów dla dorosłych w latach 80-tych XX wieku. Firmy takie jak Vivid, Metro, Elegant Angel czy VCA Pictures, które wcześniej inwestowały niewiele w produkcje z czarnoskórą obsadą czy filmy o charakterze międzyrasowym, po ogromnym sukcesie współpracy Snoop Dogga z Hustler Video, szybko dołączyły do tego trendu. Dla komercyjnych artystów hip hopowych pornografia stała się kolejnym źródłem dochodu, które wykorzystywało ich popularność do generowania zysków. Równocześnie pozwalała im na rodzaj kreatywnej wolności, której nie mogli zaznać w bardziej cenzurowanych formatach, takich jak teledyski czy występy na żywo.

W produkcjach porno stworzonych przez znanych raperów często ukazywano fantastyczny styl życia gwiazd muzyki hip hopowej, które podróżowały na koncerty czy organizowały orgiastyczne imprezy w pałacowych rezydencjach, otoczone haremami prostytutek – w większości prawdziwymi czarnoskórymi tancerkami erotycznymi i gwiazdami porno. Film „DoggyStyle” Snoop Dogga, nakręcony w jego domu, dodawał autentyczności do jego obrazu „gracza”, który rzekomo jest w pełni świadomym swojej męskości. Z kolei Shock G (Humpty Hump) z Digital Underground pełnił rolę komediowego gospodarza w luksusowej rezydencji, zapełnionej gwiazdami porno, striptizerkami i raperami, gdzie na planie odbywały się gry erotyczne w produkcji dokumentalnej „Sex and the Studio” (2003).

Takie wideo, jak „Groupie Love” z 50 Centem i Lloydem Banksem (2004), zapraszało widza do wyobrażenia sobie, że jest uczestnikiem imprezy z gwiazdami porno na prywatnym odrzutowcu czy w limuzynie Hummer. W ten sposób pornografia stworzona przez słynnych raperów podążała tą samą drogą, co ich często niemalże softcore’owe teledyski. Już przed wejściem raperów na rynek porno, same teledyski hip hopowe miały często charakter zbliżony do fantazji erotycznych, z obrazami rapera żyjącego w luksusie i otoczonego przez atrakcyjne, wiecznie pożądliwe kobiety – wszystko po to, by sprzedać płytę.

Teledyski hip hopowe, będące swoistymi reklamami utworów, stały się także nośnikami dla korporacji związanych z rynkiem hip hopowym, takich jak firmy telewizyjne czy marki lifestyle’owe. Przedstawienie w nich rozrzutnego konsumpcjonizmu i seksualnej swobody stanowiło nie tylko wyidealizowany obraz, ale też realną, działającą w rzeczywistości gospodarkę erotyczną, której równoległym światem była przemysł pornograficzny.

W podobny sposób, jak w biznesie porno, praca seksualna, na przykład pracy wideo-modelki lub „video vixen”, przyczynia się do ogromnego bogactwa zarabianego przez artystów hip hopowych i powiązane z nimi korporacje. Video vixen, która pełni rolę atrakcyjnej kobiety, stanowi kluczowy element sprzedaży nie tylko rapera, ale i produktów związanych z jego stylem życia oraz samej piosenki. Jej erotyczne wystąpienie jest niezbędne dla sukcesu ekonomii zysku i przyjemności w hip hopie, nadając wideo hip hopowym odpowiednią dawkę erotycznej energii i fantazji. "Wielu krytyków hip hopu twierdzi, że teledyski rapowe to nic innego jak softcore porno" – zauważa jeden z nich, wskazując na obecność zawsze podniecających kobiet, które stanowią tło dla każdej produkcji.

Wraz z rozwojem porno stworzonym przez celebrytów hip hopowych, te konwencje wideo o charakterze niemal softcore zyskały nowy, bardziej dosadny wymiar. Zastąpienie video vixen prawdziwymi gwiazdami porno pozwalało kontynuować wykorzystywanie ciał czarnoskórych pracownic seksualnych jako „twardej waluty” tego kwitnącego rynku wymiany erotycznej. Zmieniała się nie tylko sama reprezentacja seksualności czarnych kobiet w porno i kulturze masowej, ale i charakter ich pracy seksualnej.

Pojęcie „ho” (prostytutka, dziwka) w nowoczesnym slangu hip hopowym stało się niemal synonimem czarnoskórej kobiety z klasy pracującej, która nie przystaje do normatywnych standardów seksualności. Od lat 90-tych XX wieku obraz „ho” w popkulturze, pornografii i dyskursie hip hopowym stał się tak wszechobecny, że inne reprezentacje czarnych kobiet, takie jak te militarnych feministek czy glamour girls, zniknęły niemal całkowicie. Stygmatyzujący wizerunek „ho” jest nie do pokonania, zwłaszcza w kontekście kulturowych i ekonomicznych sił, które rządzą życiem czarnych kobiet. W tym świetle, problematyczne staje się postrzeganie czarnych kobiet, które wykonują pracę seksualną w przemyśle rapowym i porno, jako tych, które po prostu przyjmują negatywne stereotypy. Warto bowiem zauważyć, że te kobiety same rewidują swoje obrazy i aktywnie walczą o nowe definicje swojej pracy.

To, co nie jest dostrzegane przez wielu krytyków, to fakt, że czarne kobiety pracujące w przemyśle pornograficznym czy hip hopowym nie są jedynie ofiarami wykorzystywania, ale aktorami działającymi w ramach i przeciwko strukturze, która ogranicza ich możliwości. Te kobiety, mimo że traktowane przez innych jako wcielenie stereotypu, posiadają pewną kontrolę nad swoją rolą w tej kulturze, a ich praca może stanowić formę oporu, walki o autonomię i wyjście poza narzucone im role.

Jak w przemyśle porno kształtuje się hierarchia ciała i koloru skóry u czarnoskórych aktorek?

W przemyśle pornograficznym, podobnie jak w innych obszarach rozrywki, widoczna jest pewna dynamika, w której ciało i kolor skóry aktorek mają kluczowe znaczenie w kształtowaniu ich kariery i możliwości zawodowych. Zjawisko to ma swoje korzenie w społecznym postrzeganiu ciała czarnoskórej kobiety i w normach dotyczących kobiecej atrakcyjności, które dominują w branży pornograficznej. W szczególności, czarnoskóre aktorki, które w jakikolwiek sposób odstają od wzorców idealizowanej białej kobiecości, często spotykają się z marginalizowaniem ich talentu i ograniczaniem możliwości zawodowych.

Byron Long, czarnoskóry aktor porno, określa ten trend mianem „czekoladowych lalek Barbie”, odnosząc się do tych czarnoskórych aktorek, które spełniają wymagania estetyczne związane z białym kanonem piękna – są szczupłe, ale mają wyraźnie zaokrąglone kształty, w szczególności pełniejsze piersi i wąską talię. Im bardziej aktorka jest w stanie odwzorować te cechy, tym większe ma szanse na przejście do mainstreamowych produkcji porno, które dysponują większymi budżetami i dają większe perspektywy zawodowe. Jak zauważa Sinnamon Love, aktorki, które w mniejszym stopniu odzwierciedlają naturalny, pełny kształt czarnoskórej kobiety, mają znacznie większe szanse na angaż w bardziej prestiżowych produkcjach. Z kolei te, które posiadają bardziej zaokrągloną sylwetkę lub nadmiar tłuszczu, często są ograniczane do tańszych produkcji, takich jak „ghetto porn” i inne subgatunki związane z czarnoskórym i międzyrasowym porno.

Od początku lat 2000. popularność zdobył podgatunek porno dla tzw. „Big Beautiful Women” (BBW), który stawia na kobiety o większych rozmiarach, ale nie aż tak dużych jak aktorki z „fat porn”. Czarnoskóre BBW stały się wyodrębnioną grupą w tym nurcie, co wynika z rosnącego zapotrzebowania na filmy skierowane do konsumentów z mniejszości etnicznych, pragnących oglądać pełniejsze sylwetki. W odpowiedzi na to zjawisko, aktorki takie jak Sasha Brabuster czy Betty Blac zaczęły zdobywać coraz więcej ról w tym specyficznym segmencie przemysłu.

Sasha Brabuster, która stała się popularna dzięki swoim krągłościom i dużym piersiom, wskazuje jednak na pewne trudności związane z pracą w tym segmencie. Z jednej strony jej pełniejsza sylwetka daje jej szansę na angaż w produkcjach dla BBW, z drugiej strony zmusza ją to do pracy w wymagających warunkach. Aktorki o większych sylwetkach, jak ona, są często wykorzystywane przez producentów, którzy stawiają przed nimi nierealistyczne wymagania, zmuszając je do wykonywania skomplikowanych, wyczerpujących pozycji seksualnych przez wiele godzin. Sasha opisuje to jako formę wyzysku, której nie sposób zaakceptować. Choć jej ciała jest bardziej krągłe, to stawia ona opór i stara się nie podporządkować wszystkim wymaganiom producentów, które jej zdaniem są niezdrowe i niebezpieczne.

Również nowoprzybyła aktorka BBW, Betty Blac, zwraca uwagę na fakt, że czarnoskóre aktorki w tej grupie często traktowane są jak „drugorzędne” w porównaniu do swoich jaśniejszych koleżanek z branży. Twierdzi, że czarnoskóre BBW to już „podkategoria podkategorii”, zatem producenci traktują je z większą pogardą, oferując niewielkie stawki, podczas gdy większe produkcje porno wolą angażować lżejsze aktorki. W efekcie kobiety o ciemniejszym odcieniu skóry są częściej ograniczane do ról w porno skierowanym głównie do czarnoskórej widowni.

Oczywiście, ta hierarchia nie jest ograniczona tylko do kwestii rozmiaru ciała. Koloryzm, czyli preferencje wobec jaśniejszych odcieni skóry wśród czarnoskórej społeczności, również odgrywa istotną rolę. Ciemniejsze kobiety są zazwyczaj umieszczane w produkcjach wyłącznie z czarnoskórymi aktorami, podczas gdy aktorki o jaśniejszej skórze mają większą swobodę poruszania się między różnymi gatunkami filmów, w tym filmami międzyrasowymi. Historia pokazuje, że preferencje wobec jaśniejszych odcieni skóry są głęboko zakorzenione, sięgając czasów handlu niewolnikami, gdzie kobiety o jaśniejszej skórze były uznawane za bardziej atrakcyjne. Przez wiele lat w Hollywood i innych branżach rozrywkowych preferowano jasnoskóre czarnoskóre kobiety, a ciemniejsze były często pomijane lub marginalizowane.

W obliczu tych problemów aktorki takie jak Sasha i Betty stają się świadome swoich warunków pracy, ale również próbują walczyć o swoje miejsce w przemyśle. Istotne jest, aby zauważyć, że w porno, jak w każdej innej branży, mechanizmy wyzysku i nierówności są głęboko zakorzenione, a ciało i kolor skóry stanowią kluczowe elementy w wyznaczaniu granic zawodowych możliwości.

Ważne jest, aby zrozumieć, że w przemyśle pornograficznym nie chodzi tylko o fizyczne cechy aktorek. To, jak są one postrzegane przez przemysł, ma wpływ na ich karierę, a także na sposób, w jaki są traktowane przez producentów. To również kwestia szerszego społecznego postrzegania ciała, w tym uprzedzeń związanych z koloryzmem, które odbijają się na ich karierach. Kluczowe jest zatem zrozumienie, że pornografia nie tylko reprodukuje stereotypy, ale także wzmacnia nierówności istniejące w społeczeństwie, co jest szczególnie widoczne w przypadku czarnoskórych kobiet.