Ciśnienie w różnych częściach wysokich budynków, zwłaszcza w kontekście różnic w ciśnieniu powietrza między wnętrzem a zewnętrzem, odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu przepływu powietrza. Wysokie budynki, dzięki swojej konstrukcji i specyficznym właściwościom przepływu powietrza, wykazują charakterystyczne wzorce presuryzacji, które mogą znacząco wpływać na komfort i bezpieczeństwo ich użytkowników. Istnieje wiele czynników, które kształtują te różnice ciśnienia, w tym rozmieszczenie nieszczelności, wielkość otworów wentylacyjnych czy też stopień uszczelnienia przestrzeni wewnętrznych.

Przy jednorodnym dostarczaniu powietrza do wszystkich kondygnacji budynku, zmiany w rozkładzie ciśnienia na zewnętrznych ścianach są rozłożone równomiernie. Z kolei przy niejednorodnym dostarczaniu powietrza (np. tylko do jednej kondygnacji) rozkład presuryzacji zmienia się w zależności od oporu przepływu powietrza w obrębie poszczególnych pięter. Przykładowo, presuryzacja tylko jednego piętra może prowadzić do zwiększenia różnicy ciśnienia między kondygnacjami, szczególnie w obrębie pionowych przejść, takich jak szyby wind czy klatki schodowe. Z tego powodu konieczne jest odpowiednie zaplanowanie takich systemów wentylacyjnych, które zminimalizują te różnice i będą miały wpływ na stabilność ciśnienia na wszystkich poziomach budynku.

Wysokie budynki, zwłaszcza w okresie zimowym, często stosują presuryzację parteru, aby zredukować negatywne ciśnienia powietrza w wejściach. Dodatkowo, dla ograniczenia wycieków powietrza, stosuje się wiatrołapy lub drzwi obrotowe, które pełnią funkcję barier między wnętrzem budynku a zewnętrznym środowiskiem. Wiatrołapy stosuje się również w holach wind czy na klatkach schodowych, aby ograniczyć przemieszczanie się powietrza i dymu w pionie, co jest szczególnie ważne w przypadku pożaru.

Zjawisko presuryzacji jest również ściśle związane z lokalizacją poziomu neutralnego ciśnienia (NPL), które w dużych budynkach może wynosić od 0,3 do 0,7 wysokości budynku. Mimo że nieszczelności w ścianach zewnętrznych nie są zawsze równomiernie rozmieszczone, całkowity przepływ powietrza zawsze musi być równy – ilość powietrza dostającego się do budynku musi być równa ilości powietrza, które z niego uchodzi. Z tego powodu, jeśli nieszczelności w dolnej części budynku są większe niż w górnej, różnica ciśnienia u podstawy będzie mniejsza niż na wyższych piętrach, a poziom neutralnego ciśnienia przesunie się w dół.

Lokalizację NPL można szacować za pomocą odpowiednich wzorów matematycznych, które uwzględniają m.in. powierzchnię nieszczelnych otworów w ścianach zewnętrznych, temperatury wewnętrzne i zewnętrzne oraz wysokość budynku. Z tego względu kluczowe znaczenie ma precyzyjne określenie tych parametrów, aby móc dokładnie przewidzieć zmiany ciśnienia wewnętrznego i zapobiegać niepożądanym efektom, takim jak zbyt duże różnice ciśnienia między piętrami.

Teoretyczna różnica ciśnienia wywołana efektem kominowym (stack effect) jest wyrażona wzorem uwzględniającym różnicę temperatury pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem budynku, wysokość budynku oraz wartość ciśnienia w neutralnym poziomie ciśnienia. Zgodnie z tym wzorem, różnica ciśnienia jest tym większa, im wyższa jest temperatura wewnętrzna budynku w porównaniu do temperatury na zewnątrz, a także im wyższy jest budynek.

Również istotnym aspektem w rozkładzie ciśnienia w wysokich budynkach są pionowe przewody wentylacyjne, takie jak szyby wind, klatki schodowe oraz szyby mechaniczne. Wysokie budynki, zwłaszcza te o dużej liczbie kondygnacji, muszą zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza w tych pionowych przejściach, by zminimalizować ryzyko nadmiernych różnic ciśnienia. W związku z tym, budynki te powinny być wyposażone w odpowiednią liczbę drzwi i ścianek działowych, które zapobiegają nadmiernemu przepływowi powietrza między piętrami, co pozwala utrzymać równowagę ciśnienia w całym obiekcie.

W praktyce projektowej, szczególnie w wysokich budynkach, istotnym wskaźnikiem jest współczynnik "thermal draft coefficient" (TDC), który określa proporcję różnicy ciśnienia wspieranej przez ściany zewnętrzne budynku. TDC jest przydatnym narzędziem do analizy ciśnienia w budynkach o różnych układach przestrzennych, w tym także w przypadku różnych rozkładów otworów wentylacyjnych i nieszczelności.

Wszystkie te parametry mają kluczowe znaczenie w przewidywaniu i kontrolowaniu rozkładu ciśnienia w wysokich budynkach, co w konsekwencji pozwala na poprawienie efektywności wentylacji, zapewnienie komfortu użytkowników oraz spełnienie norm bezpieczeństwa, zwłaszcza w przypadku ewakuacji. Właściwe uwzględnienie tych elementów w projekcie budowlanym jest niezbędne do uzyskania stabilnych warunków powietrznych na wszystkich piętrach budynku.

Jak wpływają zmiany temperatury i wilgotności powietrza na komfort wewnętrzny w budynkach?

W budynkach biurowych oraz innych przestrzeniach użytkowych mogą występować tzw. „wojny termostatyczne”, polegające na częstych zmianach ustawień temperatury przez różnych użytkowników, co prowadzi do obniżenia efektywności systemu komfortu wewnętrznego. Takie sytuacje mogą nie tylko zmniejszyć efektywność działania systemu, ale także spowodować jego nieskuteczność. Jednym z rozwiązań jest oddanie kontroli nad temperaturą osobom neutralnym, takim jak menedżerowie budynku lub operatorzy, lub zastosowanie termostatów, w których zakres regulacji temperatury jest ograniczony. Ważnym aspektem, który należy uwzględnić przy projektowaniu systemów komfortu, jest kontrolowanie wilgotności powietrza, szczególnie w przypadkach częściowego obciążenia systemu. Odpowiednia kontrola wilgotności jest niezbędna, aby zapobiegać kondensacji pary wodnej oraz rozwojowi pleśni.

Wybór urządzeń do dyfuzji powietrza jest istotny, aby zapewnić odpowiednie warunki przepływu powietrza w strefach, w których przebywają ludzie. W systemach VAV (Variable Air Volume) szczególnie ważne jest utrzymanie wymaganej prędkości powietrza w warunkach niskiego przepływu. Ponadto istotne jest odpowiednie umiejscowienie termostatów, tak aby odzwierciedlały one warunki, które odczuwają użytkownicy, oraz nie były narażone na wpływ promieniowania słonecznego lub innych źródeł ciepła.

Model komfortu adaptacyjnego, stworzony przez Humphreysa i Nicol’a w latach 70-tych XX wieku, zapoczątkował nową koncepcję oceny komfortu termicznego w budynkach. Na podstawie analiz statystycznych wyników ankiet przeprowadzonych wśród użytkowników budynków, zaprezentowano zależność pomiędzy „komfortową temperaturą” (lub neutralnością termiczną) wewnątrz budynku a średnią temperaturą panującą na zewnątrz. Zgodnie z ich badaniami, temperatura komfortu w budynkach wentylowanych naturalnie, a także w tych działających w trybie swobodnym, była silnie skorelowana z miesięczną średnią temperaturą powietrza na zewnątrz budynku, co sugerowało, że ludzie mogą przystosować się do szerszego zakresu temperatur niż wcześniej zakładano. Współczesne standardy, takie jak ASHRAE 55-2017, dostosowują średnią miesięczną temperaturę zewnętrzną, aby ocenić wewnętrzną komfortową temperaturę operacyjną.

Standard ASHRAE 55 z 2017 roku wprowadza pojęcie „temperatury operacyjnej”, a także dostosowuje metodologię oceny komfortu termicznego do zmieniających się warunków zewnętrznych. Z kolei standard EN 15251 odnosi się do „średniej temperatury powietrza na zewnątrz” w celu określenia komfortowej temperatury wewnętrznej, co pozwala na precyzyjniejsze przewidywanie warunków komfortu w budynkach.

Zgodnie z wymaganiami ASHRAE, komfort wewnętrzny jest osiągany, gdy 80% lub więcej użytkowników danego pomieszczenia uznaje warunki za termicznie akceptowalne w warunkach stagnacji powietrza i cienia. Jednak, gdy stosuje się wentylację naturalną lub systemy naturalnego klimatyzowania, należy zwrócić szczególną uwagę na zapewnienie minimalnych wymagań dotyczących świeżego powietrza, szczególnie w godzinach, kiedy systemy mechaniczne mogą działać jako wsparcie.

Prawidłowe projektowanie systemów naturalnej wentylacji nie gwarantuje jednak spełnienia wymagań dotyczących komfortu termicznego, zwłaszcza w okresach wysokich temperatur zewnętrznych, kiedy ilość powietrza niezbędna do absorpcji ciepła jest znacznie większa niż minimalne wymagania wentylacyjne. Projektanci powinni zdawać sobie sprawę, że sama zgodność z wymaganiami ASHRAE 62.1, dotyczącymi wentylacji, nie zawsze przekłada się na komfort wewnętrzny.

Również normy, takie jak Międzynarodowy Kodeks Mechaniczny (ICC) czy Kodeks Mechaniczny Kalifornii (CMC), nie odnoszą się bezpośrednio do standardu ASHRAE 55 w kontekście komfortu człowieka. Dlatego konieczne może być uzyskanie zgody odpowiednich władz lokalnych na stosowanie alternatywnych metod kontroli komfortu, takich jak rozszerszenie zakresu temperatury w przypadku przestrzeni klimatyzowanych naturalnie.

W przypadku budynków wentylowanych naturalnie istotne jest, aby odpowiednia temperatura operacyjna wewnętrzna była dostosowana do zmieniających się warunków zewnętrznych, co znajduje odzwierciedlenie w szczególnych wytycznych dotyczących obliczania wartości temperatury operacyjnej na podstawie średnich wartości temperatury powietrza na zewnątrz.

W ramach oceniania komfortu adaptacyjnego istotne jest uwzględnienie szeregu czynników, takich jak brak mechanicznych systemów chłodzenia, odpowiednia adaptacja odzieżowa użytkowników oraz odpowiednia temperatura na zewnątrz. W praktyce, temperatura operacyjna wewnętrzna powinna być odpowiednio dopasowana do zmieniających się warunków atmosferycznych, co stanowi podstawę komfortu w budynkach klimatyzowanych naturalnie.

Czy warto wdrażać systemy odzysku szarej i czarnej wody w nowoczesnych budynkach?

Coraz częściej projektanci systemów budynkowych odchodzą od tradycyjnych, centralnych rozwiązań grzewczych na rzecz bardziej elastycznych i kosztowo efektywnych układów. Przykładem jest stosowanie osobnych elektrycznych podgrzewaczy wody użytkowej rozmieszczonych co kilka kondygnacji budynku komercyjnego. Dzięki temu rozwiązaniu możliwe jest ograniczenie nakładów inwestycyjnych oraz eliminacja potrzeby integracji systemów HVAC i instalacji wodno-kanalizacyjnych w zakresie przygotowania ciepłej wody. Niezależne systemy lokalne sprawdzają się szczególnie w obiektach o zróżnicowanym profilu zużycia i ograniczonej dostępności infrastruktury centralnej.

Równolegle do tych zmian rozwija się koncepcja wykorzystania wody szarej – czyli wody pochodzącej z umywalek, pryszniców, wanien oraz pralek – po odpowiednim oczyszczeniu, do celów niespożywczych, takich jak spłukiwanie toalet czy nawadnianie terenów zielonych. Kluczowym aspektem skuteczności takiego systemu jest jego projekt, który musi uwzględniać zarówno odpowiednią liczbę punktów generujących wodę szarą, jak i zapotrzebowanie budynku na wodę do celów wtórnych. Budynki mieszkalne wielokondygnacyjne, hotele oraz apartamentowce stanowią najdogodniejsze środowisko dla zastosowania takich rozwiązań, ze względu na wysoką koncentrację odpowiednich przyborów sanitarnych.

Instalacja systemu odzysku wody szarej wiąże się z szeregiem wymagań technologicznych i regulacyjnych. Konieczne jest zastosowanie zbiornika z dnem stożkowym i ekranem sedymentacyjnym, który umożliwia oddzielanie cząstek stałych. Następnie woda transportowana jest za pomocą odpowiednio dobranej pompy do układu filtracyjnego – często w formie kaskadowo rozmieszczonych filtrów o coraz mniejszej przepuszczalności, aż do 1 mikrona. Zwieńczeniem procesu jest etap dezynfekcji, najczęściej poprzez zastosowanie promieniowania UV-C oraz wtrysk chloru. Całość układu musi być zaprojektowana z uwzględnieniem możliwości testowania próbek, kontroli jakości, a także z myślą o wymogach lokalnych przepisów budowlanych, które mogą ograniczać czas przechowywania oczyszczonej wody w zbiorniku, np. do 72 godzin.

Należy również zapewnić odpowiednie oznakowanie instalacji, aby uniknąć pomyłek z siecią wody pitnej. Typowo stosuje się rurociągi z tworzywa sztucznego w kolorze fioletowym lub pomarańczowym, z dodatkowymi oznaczeniami słownymi, często w kilku językach. System powinien znajdować się w osobnym pomieszczeniu technicznym z odpowiednim wyposażeniem do serwisowania i kontroli – zlewem, odpływami podłogowymi, oświetleniem oraz przestrzenią do przechowywania dokumentacji.

Racjonalne wykorzystanie wody szarej pozwala na znaczne ograniczenie zużycia wody pitnej, a co za tym idzie – kosztów operacyjnych i obciążenia środowiska naturalnego. Proces uzdatniania wody wiąże się z wysokim zużyciem energii, której ograniczenie przekłada się na redukcję emisji gazów cieplarnianych.

Jeszcze bardziej zaawansowanym i jednocześnie bardziej kontrowersyjnym podejściem jest odzysk wody czarnej – czyli ścieków zawierających fekalia oraz odpady kuchenne. Woda ta wymaga znacznie bardziej złożonego procesu oczyszczania, który musi uwzględniać eliminację bakterii, wirusów, pierwotniaków oraz helmintów. W niektórych krajach, takich jak Australia, prowadzi się intensywne badania i wdrożenia pilotażowe systemów lokalnego oczyszczania wody czarnej, umożliwiające jej ponowne wykorzystanie na potrzeby spłukiwania toalet lub podlewania terenów zielonych.

W przeciwieństwie do systemów szarej wody, wdrażanie systemów czarnej wody napotyka w wielu krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, istotne ograniczenia prawne i sanitarne. Brakuje odpowiednich regulacji dopuszczających stosowanie lokalnych instalacji tego typu, a dotychczas uznawane są jedynie duże, scentralizowane oczyszczalnie jako miejsca legalnej obróbki tych ścieków. Oprócz aspektów sanitarnych, ogromnym wyzwaniem jest przestrzeń niezbędna do montażu i eksploatacji urządzeń – są one zwykle duże, technicznie złożone i wymagające regularnej konserwacji.

W kontekście urbanistycznym, w których dostęp do sieci kanalizacyjnej jest ograniczony lub niemożliwy, systemy odzysku czarnej wody mogą stanowić jedyną alternatywę. W takim przypadku kluczowa jest zdolność do produkcji wody "odpowiedniej do zamierzonego zastosowania" – definicji, która musi być każdorazowo uzgadniana z lokalnymi władzami i dostosowana do specyfiki danego projektu.

Projektowanie systemów odzysku wody – zarówno szarej, jak i czarnej – wymaga nie tylko technicznej wiedzy, ale także dogłębnej analizy kontekstu prawnego, sanitarnego oraz ekonomicznego. Prawidłowo wdrożony system nie tylko ogranicza koszty eksploatacyjne, ale realnie wpływa na zrównoważony rozwój budownictwa, redukcję śladu węglowego i odpowiedzialne gospodarowanie zasobami wodnymi.

Ważne, by inwestorzy i projektanci byli świadomi, że sama instalacja systemu odzysku wody nie gwarantuje jego efektywności. Niezbędna jest bieżąca konserwacja, monitorowanie jakości oczyszczonej wody, zgodność z dynamicznie zmieniającymi się przepisami oraz gotowość do dialogu z organami nadzoru budowlanego. System powinien być nie tylko technicznie poprawny, ale również społecznie i kulturowo akceptowalny w danym miejscu. Istotnym czynnikiem sukcesu jest także edukacja użytkowników końcowych budynku w zakresie świadomego korzystani

Jakie systemy ochrony przeciwpożarowej należy wdrożyć w wysokich budynkach biurowych?

Wysokie budynki komercyjne, takie jak wieżowce, wymagają specjalistycznego podejścia do ochrony przeciwpożarowej, które zapewni bezpieczeństwo zarówno osobom przebywającym w środku, jak i służbom ratunkowym. Jednym z kluczowych elementów tego systemu są piony hydrantowe (tzw. standpipe system), które umożliwiają strażakom szybkie podłączenie węża i dostarczenie wody na wyższe piętra. W budynkach wyższych niż 75 stóp (23 metry), zgodnie z przepisami budowlanymi, konieczne jest zastosowanie takiego systemu, który zapewni stały dostęp do wody na każdym piętrze. W praktyce, strażacy podłączają wąż jeden poziom poniżej miejsca pożaru, co pozwala na szybkie dostarczenie wody i efektywne gaszenie ognia. Tego rodzaju systemy są również projektowane tak, by ułatwiały ewakuację - węże wodne zamontowane blisko klatki schodowej mogą stanowić drogowskaz w przypadku gęstego dymu, prowadząc ratowników na piętro poniżej pożaru, które powinno być wolne od dymu.

Odpowiednia ilość wody dostarczanej do systemu hydrantowego jest określona przez przepisy i zależy od liczby używanych węży w danym czasie. Ważne jest, by projektanci uwzględniali lokalne przepisy budowlane, które mogą różnić się od ogólnych norm NFPA (National Fire Protection Association). W większych miastach problem zapewnienia nieograniczonego dostępu do wody nie jest zazwyczaj trudny do rozwiązania, ale w mniejszych miejscowościach może zachodzić potrzeba dodatkowych instalacji magazynów wody wewnątrz budynku.

Choć systemy hydrantowe są niezbędne do gaszenia ognia, to dla zapewnienia ochrony już w początkowej fazie pożaru, znacznie skuteczniejsze są systemy tryskaczowe. Normy projektowe dotyczące instalacji tryskaczy opisuje NFPA 13, w którym określone są zasady doboru systemów w zależności od typu i ilości materiałów palnych w danym pomieszczeniu. Na przykład, przestrzenie biurowe, w których dominują materiały o niskiej łatwopalności, klasyfikowane są jako obszary o lekkim zagrożeniu pożarowym. W takim przypadku system tryskaczy zostaje zaprojektowany z mniejszymi wymaganiami, natomiast w kuchniach restauracyjnych lub innych miejscach o wyższym ryzyku, klasyfikowanych jako obszary o średnim zagrożeniu, instalacje te muszą spełniać bardziej rygorystyczne normy.

Połączenie systemu hydrantowego z systemem tryskaczy w jedną instalację jest dozwolone w niektórych krajach, np. w Stanach Zjednoczonych, ale w wielu europejskich krajach przepisy wymagają oddzielnych rur dla obu systemów. Ważne jest, by projektanci uwzględniali te różnice i dostosowywali projekty do obowiązujących przepisów w danym regionie.

Równie istotnym elementem ochrony przeciwpożarowej w wysokich budynkach komercyjnych jest system kontroli dymu, który ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się dymu na inne piętra budynku i umożliwienie ewakuacji osób. W budynkach o dużych wysokościach, z powodu naturalnego unoszenia się dymu oraz efektu komina, może dojść do szybkiego rozprzestrzeniania się dymu na wyższe kondygnacje. Aby temu zapobiec, wentylatory muszą działać w taki sposób, by nie recyrkulować powietrza z obszaru pożaru, które mogłoby przenieść dym do innych części budynku. Wysokie budynki wymagają szczególnych rozwiązań wentylacyjnych, w tym regulacji ciśnienia powietrza pomiędzy piętrami, tak aby piętro z pożarem utrzymywało niższe ciśnienie, a piętra powyżej i poniżej – wyższe. W ten sposób dym jest ograniczany do strefy ognia, a pozostałe obszary budynku pozostają wolne od zanieczyszczeń powietrza.

Projektowanie i wdrażanie systemów ochrony przeciwpożarowej w wysokich budynkach wiąże się z koniecznością współpracy z lokalnymi służbami ratunkowymi oraz dostosowywaniem się do specyficznych wymagań prawnych, które mogą różnić się w zależności od kraju i regionu. Ponadto, każde z wymienionych rozwiązań musi być dostosowane do specyfiki budynku i jego użytkowników, aby zapewnić maksymalną efektywność w przypadku wystąpienia pożaru.