Współczesna wojna staje się coraz bardziej złożoną dziedziną, w której technologia odgrywa coraz ważniejszą rolę. Jednym z najistotniejszych trendów w nowoczesnym podejściu do konfliktów zbrojnych jest integracja sztucznej inteligencji (AI) z działalnością wojskową, szczególnie w kontekście współpracy człowieka z maszyną (HMC) oraz zespołami człowiek-maszyna (HMT). Tego rodzaju synergia, bazująca na wykorzystaniu umiejętności zarówno ludzi, jak i maszyn, stanowi jedno z kluczowych rozwiązań w przyszłościowej wojnie.

HMT to połączenie trzech głównych elementów: człowieka, maszyny i interakcji pomiędzy nimi. Ludzki umysł i maszyny różnią się zdolnościami, ale mogą się wzajemnie uzupełniać. Ludzie przewyższają maszyny w zadaniach wymagających percepcji sensorycznej, w niektórych formach komunikacji oraz w zadaniach wymagających intuicji czy kreatywności. Z kolei maszyny lepiej radzą sobie z obróbką ogromnych ilości danych, dokładnymi obliczeniami, pamięcią i zadaniami powtarzalnymi. Połączenie tych dwóch komponentów umożliwia stworzenie efektywnych zespołów, które w różnych zadaniach będą przewyższać jednostkowe umiejętności zarówno ludzi, jak i maszyn.

Przy tym nie chodzi o zastąpienie ludzkiego intelektu sztuczną inteligencją, lecz o wzmocnienie decyzji podejmowanych przez ludzi. Współczesne dowództwa muszą być w stanie połączyć intuicyjne podejmowanie decyzji z podejściem opartym na analizie danych, szczególnie w sytuacjach, które wymagają szybkich i trafnych działań. Ważnym aspektem jest umiejętność odpowiedniego delegowania zadań maszynom – nie tylko ze względu na ich zalety, ale także w kontekście ich ograniczeń, w tym podatności na cyberataki. Żołnierze, którzy będą posiadać umiejętności programistyczne, oprócz tych związanych z tradycyjnymi kompetencjami wojskowymi, staną się niezwykle cennymi członkami sił zbrojnych.

Technologie autonomiczne, choć nie identyczne z HMC czy HMT, są kluczowe dla skuteczności tych systemów w kontekście intensywnych działań wojennych. W ramach nadzoru człowieka, systemy autonomiczne będą miały niezastąpioną rolę w realizowaniu misji w sytuacjach, w których czas jest czynnikiem decydującym. To podejście jest zgodne z wizją Roberta Worka, byłego wiceprzewodniczącego amerykańskiego Ministerstwa Obrony, który podkreśla, że w przyszłości "monetą na rynku" będą systemy oparte na maszynach uczących się, współpracy człowieka i maszyny oraz autonomicznych sieciach.

Pomimo że technologia rozwija się w stronę bardziej zaawansowanych systemów, takich jak interfejsy mózg-komputer (BCI), które umożliwią jeszcze głębszą integrację człowieka z maszyną, te technologie niosą ze sobą także ryzyko. Rozwój BCI i innych technologii zwiększających połączenie człowieka z maszyną na polu bitwy będzie wiązał się z poważnymi wyzwaniami etycznymi i organizacyjnymi, które muszą zostać uwzględnione przy ich wdrażaniu. Już teraz technologie BCI są testowane na poziomie komercyjnym, co pozwala na lepsze zrozumienie ich potencjału i słabości, jednak ich zastosowanie w wojsku wiąże się z dodatkowymi obawami związanymi z bezpieczeństwem operacji i ryzykiem prawnym.

Podejście oparte na wykorzystaniu autonomicznych, niskokosztowych systemów AI otwiera nowe możliwości operacyjne, w których maszyny mogą pracować zespołowo, znosząc tradycyjne ograniczenia związane z kosztownymi platformami. Współpraca maszyn i ludzi umożliwia realizację zadań, które byłyby zbyt ryzykowne lub kosztowne, gdyby były przeprowadzane wyłącznie przez ludzi. Maszyny mogą pełnić rolę "oczu i uszu" żołnierzy, dostarczając im informacji o otoczeniu oraz wykonując zadania, które wiążą się z ryzykiem dla życia człowieka. Przykładem mogą być drony rozpoznawcze, które wspierają działania wojskowe, umożliwiając zbieranie informacji z terenów, które są zbyt niebezpieczne lub trudne do monitorowania przez ludzi.

Podstawową zaletą tego podejścia jest możliwość zwiększenia efektywności operacji wojskowych. Współpraca człowieka z maszyną w dużej mierze zredefiniuje sposób prowadzenia działań wojennych – nie tylko na poziomie taktycznym, ale i strategicznym. Technologie, które rozwija sektor prywatny, mogą znacząco przyspieszyć procesy modernizacji armii i wprowadzenia dualnych technologii, które będą mogły być wykorzystywane zarówno w wojsku, jak i w innych sektorach.

Jednak mimo wszystkich technologicznych nowości, wyzwań, z jakimi muszą zmierzyć się siły zbrojne, nie da się pominąć roli ludzkiego czynnika. Żołnierze nadal będą musieli polegać na swoich kolegach z drużyny, odczuwać strach przed porażką i śmiercią, a także dostosowywać swoje strategie do zmieniającej się sytuacji na polu bitwy. Zrozumienie natury ludzkiego podejmowania decyzji, świadomość ryzyka i konsekwencji pozostaną kluczowymi elementami prowadzenia działań wojennych, niezależnie od roli technologii.

Integracja AI w siłach zbrojnych to proces skomplikowany i wymagający, który wymaga odpowiedniego przygotowania w zakresie doktryny wojskowej, organizacji, szkolenia oraz inwestycji w nowoczesne technologie. Nawet jeśli armie będą dysponowały odpowiednimi podstawami technologicznymi, brak dostosowania koncepcji operacyjnych do nowoczesnych technologii może spowodować, że staną się one mniej efektywne w porównaniu do przeciwników.

Wykorzystanie sztucznej inteligencji w systemach autonomicznych: Przyszłość wojskowej technologii

Sztuczna inteligencja (SI) jest dynamicznie rozwijającą się dziedziną, która znajduje zastosowanie w różnych sektorach. Jest uznawana za technologię ogólnego przeznaczenia, zdolną do poprawy funkcjonalności systemów, w których zostaje zintegrowana. Kluczowym celem wprowadzenia sztucznej inteligencji do maszyn jest umożliwienie autonomii, której działanie ogranicza lub całkowicie eliminuje nadzór ludzki. Autonomia, choć obecnie kojarzona z zaawansowanymi systemami wojskowymi, nie jest nowym zjawiskiem. Możliwości jej wykorzystania są obecne w uzbrojeniu już od czasów II wojny światowej, gdzie systemy takie jak Norden Bombsight czy rakieta V-1, choć wykorzystywały czujniki i komputerowe układy sterowania, pozostawały pod ostatecznym nadzorem operatora. Jednak to właśnie dzisiejszy rozwój technologii, w szczególności sztucznej inteligencji (SI) i uczenia maszynowego (ML), umożliwia realizację w pełni autonomicznych systemów wojskowych, takich jak drony czy pojazdy autonomiczne.

Zdolność maszyn do podejmowania autonomicznych decyzji opiera się na zaawansowanej technologii opartej na oprogramowaniu. Rozwój autonomii jest możliwy dzięki wzrastającej mocy obliczeniowej komputerów oraz nieustannemu rozwojowi algorytmów uczenia maszynowego, co czyni możliwym powstanie systemów, które mogą podejmować decyzje samodzielnie, z minimalnym udziałem człowieka. Zdolność do tworzenia autonomicznych systemów opiera się na dwóch kluczowych założeniach: po pierwsze, na umiejętności twórców oprogramowania formułowania problemów w sposób matematyczny i opracowywania rozwiązań; po drugie, na możliwościach modelowania i mapowania środowiska operacyjnego z wyprzedzeniem.

Autonomia może mieć różne poziomy zaawansowania, które zależą od stopnia zaangażowania człowieka w wykonanie zadania. Istnieją trzy główne kategorie: systemy z człowiekiem w pętli (gdzie operator nadzoruje i podejmuje decyzje), systemy z człowiekiem na pętli (gdzie człowiek jedynie nadzoruje system, ale nie podejmuje decyzji bezpośrednio) oraz systemy całkowicie autonomiczne, które nie wymagają interwencji człowieka. Wraz z rozwojem systemów autonomicznych w zakresie wojskowym, szczególnego znaczenia nabiera również rozróżnienie między systemami reaktywnymi (opartymi na prostych zasadach „jeśli-to”), systemami deliberatywnymi (które operują na modelach świata i szukają najlepszych rozwiązań dla zadanych celów) oraz systemami uczącymi się, które stają się coraz bardziej efektywne dzięki zdobytemu doświadczeniu.

Sztuczna inteligencja, w zależności od stopnia zaawansowania, dzieli się na trzy główne gałęzie: sztuczną inteligencję wąską (tzw. słabą), ogólną (AGI) oraz superinteligencję (ASI). Sztuczna inteligencja wąska, z którą mamy do czynienia na co dzień, to technologia zaprojektowana w celu rozwiązywania konkretnych problemów, takich jak rozpoznawanie obiektów, tłumaczenie języków czy analiza danych w określonym kontekście. Z kolei AGI to idea sztucznej inteligencji o zdolnościach równych, a może i przewyższających zdolności ludzkie, zdolnej do podejmowania decyzji na podstawie szerokiego rozumienia otaczającego ją świata. Tego typu systemy mogłyby przejąć rolę nie tylko wykonawcy zadań, ale i kreatora nowych rozwiązań w oparciu o własne doświadczenie. Z kolei ASI to technologia, która wykracza poza wszelkie znane możliwości ludzkiego umysłu i stwarza zagrożenie, ponieważ wyprzedza ludzką inteligencję, prowadząc do niekontrolowanej dominacji maszyn.

Zastosowanie SI w systemach wojskowych otwiera drogę do rewolucji technologicznej w dziedzinie uzbrojenia. Możliwość wykorzystania autonomicznych systemów bojowych, takich jak drony wyposażone w zaawansowane algorytmy rozpoznawania obiektów czy podejmowania decyzji w czasie rzeczywistym, zmienia sposób prowadzenia działań wojennych. Autonomiczne systemy mogą być wykorzystywane do precyzyjnych ataków, eliminowania celów z minimalnym ryzykiem dla ludzi czy prowadzenia działań wywiadowczych w trudnych warunkach. Z kolei wprowadzenie sztucznej inteligencji w wojskową infrastrukturę pozwala na automatyzację nie tylko działań bojowych, ale także logistyki, zarządzania zdrowiem czy detekcji usterek.

Początkowe fazy rozwoju technologii AI w wojskowości były związane z implementacją systemów wspierających decyzje, jednak dzisiaj osiągnięcia sztucznej inteligencji umożliwiają stworzenie w pełni autonomicznych, wysoce precyzyjnych systemów. Wyjątkowość takich rozwiązań leży w tym, że maszyny nie tylko realizują zaprogramowane zadania, ale uczą się na podstawie zdobywanych danych, stając się coraz bardziej efektywne. Taki postęp w technologii może radykalnie zmienić sposób prowadzenia działań wojennych, sprawiając, że ludzka rola w procesie podejmowania decyzji może ulec zmniejszeniu lub zmienić się w formę nadzoru, zamiast aktywnego uczestnictwa.

Rozwój tej technologii wiąże się jednak z poważnymi wyzwaniami etycznymi i prawnymi. Autonomia w systemach wojskowych stawia pytanie o odpowiedzialność za decyzje podjęte przez maszyny, zwłaszcza w kontekście użycia siły. Wprowadzenie takich technologii wymaga ścisłej regulacji, która zapewni, że systemy autonomiczne nie będą wykorzystywane w sposób niekontrolowany. Z drugiej strony, należy również zauważyć, że szybki rozwój sztucznej inteligencji w wojskowości może prowadzić do wyścigu zbrojeń, w którym prym wiodą państwa dysponujące najnowszymi technologiami, co może destabilizować równowagę sił na świecie.

Jak sztuczna inteligencja zmienia przyszłość konfliktów zbrojnych?

Sztuczna inteligencja (SI) stała się jednym z najważniejszych obszarów technologicznych współczesnego świata, wykorzystywanych w różnych dziedzinach życia społecznego i gospodarczego. Jej dynamiczny rozwój staje się szczególnie istotny w kontekście wojskowości, gdzie SI wpływa na planowanie i prowadzenie działań wojennych, a także na ewolucję systemów broni autonomicznych. W szczególności w obliczu coraz bardziej złożonych wyzwań, jakie niesie ze sobą współczesna wojna, SI ma potencjał, by stać się kluczowym narzędziem w zarządzaniu konfliktami zbrojnymi.

Sztuczna inteligencja, podobnie jak inne nowoczesne technologie, znalazła swoje miejsce w wojsku. Przykładami mogą być systemy oparte na SI, które wspierają procesy dowodzenia, analizy wywiadowczej, a także operacje bojowe. Użycie AI w kontekście wojskowym jest szczególnie widoczne w obszarze autonomicznych broni, takich jak drony, roboty bojowe, czy systemy rakietowe. Te zaawansowane technologie umożliwiają realizację złożonych misji bez potrzeby bezpośredniego zaangażowania człowieka, co nie tylko zwiększa efektywność działań, ale również minimalizuje ryzyko utraty życia wśród żołnierzy. Jednakże, obok tych zalet, pojawiają się również poważne zagrożenia związane z możliwością wykorzystania tych technologii w sposób nieetyczny, niezgodny z prawem międzynarodowym oraz w ramach działań, które mogą prowadzić do zbędnej utraty ludzkiego życia i zniszczenia mienia cywilnego.

W kontekście konfliktów zbrojnych i wojen, sztuczna inteligencja zmienia tradycyjne metody prowadzenia wojen. Analiza satelitarnych zdjęć powierzchni Ziemi, realizowana z wykorzystaniem SI, umożliwia precyzyjne identyfikowanie gęsto zaludnionych obszarów, osiedli, infrastruktury cywilnej, a także zasobów takich jak woda. Technologie te, kiedy są stosowane zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym, mogą przynieść korzyści, umożliwiając bardziej precyzyjne i mniej szkodliwe interwencje. Jednak ich nadużycie może prowadzić do naruszeń prawa, takich jak atakowanie cywilów, niszczenie ich majątku, a także niekontrolowane eskalowanie konfliktów, co może prowadzić do tragicznych konsekwencji.

Na przykład, w przypadku kontrowersyjnych autonomicznych systemów broni, jak te wykorzystywane do ataków z powietrza, które działają bez ludzkiego nadzoru, pojawiają się pytania o odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Jeśli taki system dokona ataku, w wyniku którego zostaną zniszczone obiekty cywilne lub stracą życie osoby cywilne, to kto ponosi odpowiedzialność za te działania? Z jednej strony systemy te eliminują ludzki błąd wynikający z emocji czy zmęczenia, ale z drugiej – wprowadzają pytanie o utratę kontroli nad decyzjami podejmowanymi przez maszyny, których algorytmy są jedynie wynikiem pracy ludzi, ale nie mają zdolności do pełnej oceny kontekstu sytuacyjnego, zwłaszcza w warunkach wojny.

Afryka, w kontekście militarnego wykorzystania sztucznej inteligencji, wydaje się być w tyle za innymi regionami świata. Choć technologia ta ma duży potencjał w zwalczaniu terroryzmu i niestabilności wewnętrznych, to rozwój w tym obszarze wciąż jest ograniczony. W szczególności w Nigerii, będącej jednym z liderów w regionie, dostrzega się opóźnienia w implementacji nowoczesnych technologii wojskowych. Również inne kraje afrykańskie, mimo rosnącej liczby konfliktów wewnętrznych i zagrożeń terrorystycznych, nie wykorzystują jeszcze w pełni możliwości, jakie daje sztuczna inteligencja w kontekście operacji militarnych. Istnieje wiele powodów tej stagnacji, w tym ograniczone inwestycje w technologie, problemy z edukacją technologiczną oraz brak dostatecznego wsparcia ze strony międzynarodowych instytucji. Ponadto, obawy związane z etyką i legalnością wykorzystywania AI w działaniach wojskowych pozostają jednymi z głównych wyzwań, które spowalniają rozwój tego sektora w wielu krajach afrykańskich.

Pojawiające się systemy autonomiczne, takie jak drony bojowe, które mogą operować w przestrzeni powietrznej bez konieczności ciągłej obecności operatorów, stanowią prawdziwą rewolucję w sposobie prowadzenia wojen. Tego typu technologie mogą umożliwić prowadzenie precyzyjnych uderzeń, a także monitorowanie działań w czasie rzeczywistym. Jednak, jak każda nowa technologia, niosą one ze sobą zagrożenie, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie regulacji prawnych i moralnych. Mówi się o tzw. "zabójczych robotach", które mogą podejmować decyzje o śmierci ludzi bez bezpośredniego nadzoru człowieka, co budzi liczne kontrowersje na całym świecie. Kwestie te wymagają głębokiej analizy, zarówno pod kątem legalności, jak i etyki, szczególnie w kontekście międzynarodowego prawa humanitarnego.

Zrozumienie roli sztucznej inteligencji w współczesnych konfliktach zbrojnych wymaga uwzględnienia jej wpływu na całą dynamikę wojny. Należy pamiętać, że technologie, które mogą przyczynić się do zmniejszenia strat w ludziach, mogą być również używane w sposób, który prowadzi do dalszego zaostrzenia przemocy. Ostateczny wpływ tych technologii na przyszłość konfliktów zbrojnych zależy od tego, jak będą one regulowane, jakie zasady etyczne będą im towarzyszyć oraz w jaki sposób zostaną wdrożone w praktyce przez państwa.