W praktyce produkcyjnej i pomiarowej idealne wartości wymiarów czy wyników pomiarów są rzadko osiągalne. Załóżmy, że mamy wyprodukować cylindry o średnicy D = 1 cm i długości L = 10 cm. Nawet przy bardzo precyzyjnej technologii trudno będzie uzyskać dokładnie 1,0000 cm i 10,000 cm. Wytworzone elementy będą się różnić od wymiarów nominalnych, co nazywamy odchyłkami. Możemy określić, że cylindry są wykonane w granicach tolerancji, czyli mieszczą się między wartościami D ± d_d oraz L ± d_L, gdzie d_d i d_L to maksymalne dopuszczalne odchylenia dla średnicy i długości. Warto podkreślić, że tolerancje mogą być symetryczne lub niesymetryczne, w zależności od wymagań technologicznych i funkcjonalnych.

W niektórych przypadkach odchyłki tolerowane są tylko w jedną stronę, co nazywamy tolerancją unipolarną. Przykładem może być łożysko i trzpień wentylatora, gdzie trzpień nie może być większy niż wewnętrzna średnica łożyska. Średnica trzpienia jest wtedy określona jako D_rod + 0 / − d, a wewnętrzna średnica łożyska jako D_bearing + d / − 0. Tolerancje unipolarne ograniczają możliwość wystąpienia tylko jednej strony odchyłki, co ma istotne znaczenie dla poprawnego montażu elementów.

W języku technicznym zamiast słowa „odchyłka” częściej używa się terminu „tolerancja”, szczególnie w kontekście produkcji i specyfikacji komponentów. Tolerancja wyraża dopuszczalny zakres zmian wartości nominalnej, np. rezystor o wartości 100 Ω z tolerancją ±0,5% będzie miał rzeczywistą wartość między 99,5 Ω a 100,5 Ω.

Ważne jest także rozróżnienie pomiędzy błędem a odchyłką. Błąd wskazuje, jak bardzo zmierzona wartość odbiega od wartości prawdziwej, natomiast odchyłka opisuje powtarzalność wyników pomiaru, czyli rozrzut wyników wokół średniej. Dla zilustrowania tych pojęć używa się analogii do rzucania lotkami w tarczę. Dokładność (accuracy) oznacza, jak blisko tarczy trafiamy średnio, a precyzja (precision) – jak bardzo skupione są nasze rzuty. Może się zdarzyć, że pomiary są precyzyjne, ale niedokładne (np. wszystkie rzuty skupione, ale z daleka od środka).

W pomiarach z losowymi odchyłkami stosuje się pojęcie średniej odchyłki, jednak praktyczniejsze i częściej używane jest pojęcie odchylenia standardowego (standard deviation), które uwzględnia kwadraty odchyleń i lepiej opisuje rozproszenie wyników pomiarów. Względne odchylenie standardowe często wyraża się jako ±σ wokół wartości średniej, co jest miarą precyzji pomiaru.

Dane pomiarowe można również przedstawić graficznie za pomocą histogramów, które ukazują rozkład wyników i umożliwiają ocenę częstości występowania poszczególnych wartości. Normalizacja histogramu pozwala na porównywanie rozkładów dla różnych liczebności pomiarów. Na przykład, gdy mierzymy napięcie na rezystorze i rozkład wyników podlega szumowi termicznemu, histogram przedstawia rozkład prawdopodobieństwa pojawiania się poszczególnych wartości.

Zrozumienie tych pojęć jest kluczowe nie tylko dla poprawnego określenia wymagań produkcyjnych i jakościowych, ale także dla interpretacji wyników pomiarów w praktyce inżynierskiej. Tolerancje i odchyłki wpływają na funkcjonalność produktów, ich wzajemne dopasowanie oraz trwałość. Ponadto, precyzyjne definiowanie tolerancji pozwala minimalizować odpady i koszty produkcji, co ma bezpośrednie przełożenie na efektywność ekonomiczną.

Ważne jest, aby pamiętać, że pomiary zawsze obarczone są pewnym poziomem niepewności, wynikającym zarówno z charakterystyki używanych przyrządów, jak i zmienności procesu produkcyjnego. W praktyce, zamiast pojedynczego pomiaru, zaleca się wykonywanie wielu powtórzeń, które umożliwiają obliczenie wartości średniej i odchylenia standardowego, co daje pełniejszy obraz dokładności i powtarzalności pomiaru.

Z punktu widzenia inżyniera czy technologa, niezbędne jest zatem nie tylko zrozumienie nominalnych wartości i ich tolerancji, lecz także umiejętność interpretacji rozkładu wyników oraz świadome zarządzanie ryzykiem związanym z odchyłkami. Ostatecznie, cel to osiągnięcie balansu między wymaganiami jakościowymi a kosztami produkcji i pomiarów, co wymaga świadomego podejścia do pojęć odchyłek, tolerancji i precyzji.

Jak działa faza konwersji w przetworniku dual slope ADC i jakie są jej kluczowe aspekty?

Faza konwersji w przetworniku dual slope ADC rozpoczyna się w momencie, gdy sygnał z komparatora zmienia się z „0” na „1” lub odwrotnie, co wskazuje, że napięcie na wyjściu integratora właśnie przekroczyło zero. Kontroler logiczny jednostki (CLU) wtedy wchodzi w fazę konwersji, ustawiając przełącznik S1 w pozycję 0, co powoduje podłączenie sygnału wejściowego Vin do rezystora R integratora RC. Następuje reset licznika i jego uruchomienie, które trwa do osiągnięcia ustalonej liczby impulsów N1.

W zależności od znaku sygnału Vin rozpatruje się dwie sytuacje. Gdy Vin jest dodatnie, prąd i = +Vin/R ładuje kondensator C tak, że napięcie wyjściowe integratora Voi rośnie z ujemną polaryzacją, a sygnał z komparatora vc pozostaje w stanie „0” przez czas T1 = N1Tc, gdzie Tc jest okresem zegara sterującego licznikiem. Po upływie tego czasu Voi osiąga wartość ujemną proporcjonalną do Vin. Wtedy CLU zmienia pozycję przełączników S1 i S2 na „1” i ustawia polaryzację jako dodatnią. Rozpoczyna się druga faza integracji – licznik jest zerowany i uruchamiany ponownie. Teraz integrator jest podłączony do stałego napięcia referencyjnego -VR, które powoduje rozładowanie kondensatora i wzrost napięcia Voi w kierunku zera. Gdy napięcie Voi osiąga zero, komparator przełącza stan z „0” na „1”, a CLU zatrzymuje licznik i odczytuje wartość N2, będącą cyfrowym odpowiednikiem Vin. Relacja między N1, N2, Vin i napięciem referencyjnym VR jest liniowa i opisana równaniami, dzięki czemu znając N1 i VR, N2 odzwierciedla wartość napięcia wejściowego.

Gdy Vin jest ujemne, proces jest analogiczny, ale o przeciwnym znaku: kondensator jest ładowany z napięciem o polaryzacji dodatniej podczas pierwszej integracji, a podczas drugiej fazy rozładowywany napięciem +VR, aż do osiągnięcia napięcia wyjściowego równego zero. Komparator zmienia wtedy stan z „1” na „0”, a CLU zatrzymuje licznik, odczytując N2 z polaryzacją ujemną. Podobnie jak w przypadku dodatniego Vin, równania dla N1, N2 i Vin pozostają aktualne.

Ważnym aspektem pracy przetwornika dual slope ADC jest fakt, że na końcu konwersji napięcie wyjściowe integratora wraca do zera, co pozwala na natychmiastowe rozpoczęcie kolejnej konwersji bez konieczności dodatkowego resetowania. Przetworniki te mogą pracować w trybie start-stop, gdzie przed każdą konwersją wykonywana jest faza auto-zero, eliminująca dryf i offset integratora, lub w trybie ciągłej konwersji, gdzie auto-zero jest przeprowadzane tylko przed pierwszą konwersją, a kolejne przebiegi następują bezpośrednio po sobie.

Czas konwersji w trybie start-stop jest sumą czasu fazy auto-zero TAZ oraz czasów integracji T1 i T2. W trybie ciągłym, dla konwersji od drugiej wzwyż, czas konwersji to suma tylko T1 i T2. Ponieważ T1 jest stały, a T2 zależy od wartości sygnału wejściowego Vin, całkowity czas konwersji zmienia się wraz z wartością mierzonych napięć. Maksymalny czas konwersji występuje dla pełnej skali wejściowej, gdy T2 osiąga maksymalną wartość 2N1Tc.

Kolejną istotną cechą dual slope ADC jest zdolność do redukcji szumów i zakłóceń obecnych na sygnale wejściowym. Ponieważ sygnał jest integrowany przez ustalony czas T1, efekt szumu, który ma wartość średnią bliską zeru, jest uśredniany i wygładzany, co prowadzi do jego eliminacji lub znacznego zmniejszenia wpływu na wynik cyfrowy. Warunkiem skutecznej redukcji szumu jest odpowiednio długi czas integracji, który w praktyce może wynosić od kilku do kilkuset milisekund. Dodatkowo, integracja pozwala tłumić zakłócenia o częstotliwościach wyższych niż częstotliwość odwrotna do czasu integracji, co jest szczególnie istotne w środowiskach o wysokim poziomie interferencji elektromagnetycznej.

Warto podkreślić, że przy projektowaniu i stosowaniu dual slope ADC należy brać pod uwagę kompromis między czasem konwersji a poziomem tłumienia szumów. Dłuższy czas integracji zwiększa odporność na zakłócenia, ale wydłuża czas pomiaru, co może być niekorzystne w aplikacjach wymagających szybkich odczytów. Ponadto, stabilność napięcia referencyjnego VR oraz precyzyjne ustawienie liczby impulsów N1 mają kluczowe znaczenie dla dokładności i powtarzalności pomiarów.

Znajomość zasad działania i właściwości dual slope ADC pozwala zrozumieć, dlaczego tego typu przetworniki są szeroko stosowane tam, gdzie wymagana jest wysoka dokładność i odporność na szumy, na przykład w pomiarach wielkości fizycznych takich jak napięcie czy temperatura, gdzie sygnał wejściowy może być słaby lub zakłócony.