Wprowadzenie sztucznej inteligencji do systemów wymiaru sprawiedliwości niesie ze sobą obietnicę przyspieszenia postępowań, obniżenia kosztów oraz zapewnienia bardziej jednolitego dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Zwolennicy automatyzacji argumentują, że AI może zniwelować niektóre ludzkie uprzedzenia, które często wpływają na decyzje sędziowskie, a także umożliwić stronom wybór rozpatrzenia ich sprawy przez system AI, co może być szczególnie atrakcyjne w przypadku sporów o niższej wadze. Niemniej jednak, należy podejść do tej kwestii z dużą ostrożnością, uwzględniając fundamentalne wartości takie jak godność człowieka i prawo do sprawiedliwego procesu.
Zasadniczym pytaniem jest, czy AI może i powinna zastąpić sędziego w roli decyzyjnej. Odpowiedź płynie z głębokiego szacunku dla godności ludzkiej oraz konstytucyjnych gwarancji prawa do sprawiedliwego procesu, które zgodnie z Europejską Konwencją Praw Człowieka (art. 6) oraz międzynarodowym prawem praw człowieka zakładają udział człowieka – sędziego – w rozstrzyganiu sprawy. AI, nawet generatywna, choć potężna technologicznie, nie posiada świadomości, empatii ani zdolności do pełnego rozumienia kontekstu społecznego i indywidualnego, które są niezbędne do sprawiedliwego rozstrzygnięcia.
Zamiast dążyć do całkowitego zastąpienia człowieka, należy skupić się na komplementarności – AI jako narzędziu wspierającym sędziów. Automatyzacja rutynowych czynności, pomoc w analizie danych, identyfikacja potencjalnych uprzedzeń czy niespójności może znacząco poprawić jakość pracy wymiaru sprawiedliwości, jednocześnie pozostawiając kluczowe decyzje w rękach człowieka. Również alternatywne metody rozstrzygania sporów (ADR), wspierane przez AI, mogą oferować szybsze i mniej kosztowne rozwiązania, jednak ich stosowanie powinno być oparte na świadomej zgodzie stron oraz pełnej transparentności procesów.
Nie można pominąć znaczenia dostępności wymiaru sprawiedliwości dla osób z niepełnosprawnościami czy innych grup marginalizowanych. W tym zakresie generatywna AI ma potencjał do pełnienia roli asystującej technologii, umożliwiającej samodzielne i godne uczestnictwo w procesach sądowych. Jednakże zawsze powinna współistnieć z możliwością kontaktu i wsparcia ze strony człowieka, co stanowi fundament zachowania godności i inkluzywności.
Istotne jest także, aby implementacja AI w sądownictwie podlegała stałej, rzetelnej ocenie etycznej, ukierunkowanej na ochronę praw człowieka. Transparentność, możliwość zrozumienia działania systemów AI oraz odpowiedzialność za podejmowane decyzje muszą być priorytetami. Dopiero wtedy technologia może służyć wymiarowi sprawiedliwości, nie naruszając zasad fair play i godności stron postępowania.
Podsumowując, technologia AI, choć obiecująca i rewolucyjna, nie powinna być traktowana jako substytut ludzkiego wymiaru sprawiedliwości, lecz jako jego narzędzie wspierające. Przetrwanie i rozwój systemów prawnych w epoce cyfrowej wymaga wyważenia innowacji z niezmiennymi wartościami, które definiują sprawiedliwość i godność człowieka.
Endtext
Jakie wyzwania i aspekty prawne niesie ze sobą rozwój generatywnej sztucznej inteligencji?
W ostatnich latach rozwój generatywnej sztucznej inteligencji (SI) stał się przedmiotem intensywnych badań i debat w różnych dziedzinach nauki i prawa. Analizy ekspertów wskazują na potrzebę balansowania między innowacyjnością a odpowiedzialnością etyczną. Zaawansowane modele generatywne nie tylko potrafią kreować nowe treści, ale także niosą ze sobą ryzyko nadużyć i manipulacji, co wymaga wnikliwej refleksji nad regulacjami prawnymi i społecznymi. Istotnym aspektem jest to, że generatywna SI działa w obszarze, gdzie funkcjonowanie technologii splata się z szerokimi implikacjami społecznymi oraz prawnymi, w szczególności w kontekście epistemologii prawa, czyli sposobu, w jaki prawo i wiedza są ze sobą powiązane.
Unikalna zdolność generatywnej SI do manipulacji obliczeniowej stawia pod znakiem zapytania skuteczność istniejących ram prawnych, zwłaszcza w kontekście ochrony autonomii jednostki. Przykładem jest krytyka luk w prawie Unii Europejskiej, które obecnie nie nadążają za tempem rozwoju technologii i nie zapewniają wystarczającej ochrony przed zaawansowanymi formami manipulacji. Z kolei ekonomiczne konsekwencje wprowadzenia generatywnej SI w obszarze sztuki wskazują na możliwość powstania zjawiska „nienaturalnej selekcji” na rynku kreatywnym, co może zagrażać tradycyjnym artystom oraz podstawowym koncepcjom prawa autorskiego i wartości dzieł.
W reakcji na wyzwania technologiczne i prawne, państwa i organizacje międzynarodowe podejmują próby regulacji generatywnej SI. Przykładem jest Unia Europejska, gdzie trwają prace nad Aktem o sztucznej inteligencji, którego celem jest przeciwdziałanie dyskryminacji, ograniczenie zagrożeń informacyjnych oraz zmniejszenie wpływu na środowisko naturalne. Niemniej jednak istnieją ograniczenia tych regulacji, takie jak problemy z pewnością prawną, konkurencyjnością oraz potrzebą ich częstych aktualizacji.
Analizy konkretnych przypadków odpowiedzialności prawnej w UE pokazują trudności związane z przypisaniem odpowiedzialności za działania generatywnej SI, co jest tematem intensywnych debat, zwłaszcza w odniesieniu do projektów dyrektyw dotyczących odpowiedzialności za produkty i sztuczną inteligencję. W Stanach Zjednoczonych wyzwania prawne dotyczą m.in. spełnienia wymogów świadomości (scienter) i dowodzenia szkody w istniejących przepisach, a także kwestii ochrony konstytucyjnej wypowiedzi generowanych przez SI. W Chinach natomiast regulacje kładą nacisk na bezpieczeństwo treści i rozwój przemysłu, co odzwierciedla dążenie do wyważenia ryzyka i rozwoju gospodarczego. Singapur prezentuje podejście łagodnej regulacji, które opiera się na współpracy między rządem a sektorem prywatnym oraz budowaniu zaufania publicznego, wprowadzając narzędzia wspierające transparentność i wiarygodność systemów SI.
Ważnym elementem globalnej dyskusji jest międzynarodowa współpraca i standaryzacja. Procesy takie jak inicjatywa G7 w Hiroszimie wskazują na rosnącą świadomość potrzeby koordynacji polityki i harmonizacji zasad ochrony praw jednostki oraz budowania zaufania do systemów SI. Jednakże prace nad konkretnymi standardami technicznymi dotyczącymi generatywnej SI są wciąż we wczesnym stadium, obejmując m.in. metody testowania, wskaźniki wydajności i oznaczanie treści generowanych przez SI.
Równolegle do regulacji publicznych rozwija się sektor samoregulacji, gdzie dostawcy modeli SI formułują własne polityki prywatności, warunki korzystania i mechanizmy zarządzania relacjami z użytkownikami. Często zastrzegają oni sobie brak odpowiedzialności za wygenerowane treści, jednocześnie stając się pośrednikami neutralnymi, co wzbudza kontrowersje podobne do tych znanych z wcześniejszych debat nad regulacją platform internetowych.
Ważnym wyzwaniem pozostaje brak spójności i luka regulacyjna w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji generatywnej SI. Obecne przepisy nie zawsze skutecznie chronią przed uprzedzeniami i nierównościami, które mogą wynikać z działania modeli SI. Jednocześnie konflikt między wymogami ochrony danych osobowych a ogromnym zapotrzebowaniem na dane przez modele takie jak duże modele językowe (LLM) podkreśla potrzebę wypracowania nowych ram prawnych, które umożliwią zarówno poszanowanie prywatności, jak i dalszy rozwój technologii.
Podsumowując, generatywna sztuczna inteligencja wymaga interdyscyplinarnego podejścia, łączącego wiedzę z zakresu informatyki, etyki, prawa i ekonomii. Skuteczne zarządzanie wyzwaniami i wykorzystanie potencjału tej technologii wymaga nie tylko kompleksowych regulacji, ale także elastyczności i współpracy na skalę międzynarodową, by sprostać szybko zmieniającemu się krajobrazowi technologicznemu oraz społecznemu.

Deutsch
Francais
Nederlands
Svenska
Norsk
Dansk
Suomi
Espanol
Italiano
Portugues
Magyar
Polski
Cestina
Русский