Film Let Me Tell Ya 'Bout Black Chicks reżyserii Dark Brothers z 1985 roku stanowi przykład wyraźnego zmierzenia się z rasistowskimi i seksistowskimi wyobrażeniami o czarnoskórych kobietach, które odgrywają w tej produkcji kluczową rolę. Scena, w której czarnoskóra służąca (grana przez Saharę) wspomina o swoim dobrowolnym uczestnictwie w seksie z dwoma mężczyznami ubranymi w stroje Ku Klux Klanu, jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych i drastycznych momentów filmu. Postać Sahary, opisująca swoje doświadczenie z dwoma białymi mężczyznami, staje się centralnym punktem fantazji, w której wykracza poza stereotypy o czarnoskórej kobiecie jako bezwładnej ofierze. Choć scena ta opiera się na historycznych konotacjach rasistowskiej przemocy seksualnej, w której czarnoskóre kobiety były obiektem nadużyć, jej przedstawienie nie jest jednoznacznie ofiarne.

W początkowych momentach tego fragmentu Sahara, leżąca na łóżku w sypialni młodej kobiety, wywołuje silny kontrast między swoją cielesnością a symbolicznymi postaciami białych suprematystów. Wraz z wejściem dwóch mężczyzn przebranych za członków Ku Klux Klanu, scena nabiera upiornego klimatu. Saharze, mimo początkowego niepokoju, udało się za pomocą swojego ciała i postawy wyjść poza tradycyjne role ofiary i podjąć prowokację wobec mężczyzn. Jej postać wyśmiewa i umniejsza ich seksualne umiejętności, co staje się formą oporu wobec ich rzekomej dominacji. Reagując na ich wyzwiska i groźby, Sahara wskazuje, że nie boi się ani ich, ani ich przebranych tożsamości. Cała scena, chociaż osadzona w realiach brutalnej rasistowskiej przemocy, daje do zrozumienia, że postać czarnoskórej kobiety nie jest bezradna wobec swojej seksualności.

Nie jest to typowa scena gwałtu, jak mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka, ponieważ Sahara nie tylko bierze w niej aktywny udział, ale również poprzez swoje wyzwiska, gesty i mimikę zyskuje kontrolę nad sytuacją. Choć jej ciału przypisuje się miejsce w kontekście przemocy i wykorzystywania, to jej seksualność wyraża się w pełni. Warto jednak podkreślić, że taki obraz, choć może być traktowany jako świadome subwersyjne przedstawienie w obrębie filmu, jednocześnie nie uchyla się od wizerunku wyraźnego wykorzystywania czarnoskórej kobiety w celach seksualnych. Tego rodzaju przedstawienie wytwarza erotyzację traumatycznego doświadczenia, w którym rasa i płeć stanowią fundament żądzy i poniżenia.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak należy interpretować tę scenę. Z jednej strony, jest to potężna zrywająca z normami próba reinterpretacji historii czarnoskórej kobiety w kontekście rasizmu i przemocy seksualnej, z drugiej – nie można ignorować elementów, które wciąż pozostają w obrębie tradycyjnych wyobrażeń o eksploatacji seksualnej. Warto zauważyć, że film ten, mimo swoich kontrowersyjnych treści, odnosi się do głęboko zakorzenionych w społeczeństwie przekonań i wyobrażeń o czarnoskórej kobiecie jako obiekcie erotycznym, w kontekście dominacji białych mężczyzn.

Film Let Me Tell Ya 'Bout Black Chicks stawia wyzwanie aktorkom, które biorą w nim udział, zmuszając je do zmierzenia się z nie tylko rasistowskimi, ale i seksistowskimi stereotypami. Aktorka Jeannie Pepper, która zagrała rolę "wodoodpornej" czarnoskórej kobiety, podjęła decyzję o odrzuceniu stereotypu służącej i wcieleniu się w rolę egzotycznej postaci. Chociaż scena jej wystąpienia była bardziej kolorowa i wyrafinowana, nie można zapominać, że jej wizerunek także opierał się na niejednoznacznych wyobrażeniach o kobietach czarnoskórych, które w kontekście erotyzmu traktowane są jako "inne" i "egzotyczne". W tej roli Jeannie musiała negocjować nie tylko z własnym obrazem siebie w przestrzeni filmowej, ale także z oczekiwaniami, jakie wobec niej stawiał film oraz jego twórcy.

Przyglądając się tej produkcji w kontekście współczesnym, warto zwrócić uwagę na to, jak przemoc rasistowska i seksistowska wciąż funkcjonują w popkulturze, także w produkcjach erotycznych. Film nie tylko porusza temat nadużyć, ale również przedstawia, jak seksualność czarnoskórej kobiety wciąż jest przestrzenią, w której kształtują się zarówno dominacja, jak i wyzwolenie, a jednocześnie stanowi fundament historycznego i społecznego napięcia.

Jak czarne kobiety w pornografii dążą do niezależności i twórczej kontroli nad swoją pracą?

W świecie przemysłu pornograficznego, który wciąż pozostaje zdominowany przez korporacyjne struktury i kapitalistyczne mechanizmy, pojawiają się próby emancypacji, zwłaszcza ze strony kobiet, które stają się coraz bardziej świadome swojej roli jako twórców i wykonawców. Jednym z przykładów tej zmiany jest Vanessa Blue, która, mimo że jej kariera wciąż wiąże ją z głównym nurtem przemysłu pornograficznego, stara się znaleźć sposoby na przejęcie kontroli nad swoją twórczością i zarobkami. Vanessa, podobnie jak inne czarnoskóre artystki w tym biznesie, dąży do zyskania większej kontroli nad swoją pracą, jednocześnie nie uwalniając się całkowicie od przemysłowych mechanizmów, które często traktują ją jako wymienny element systemu.

Dla Vanessa, kontrola nad jej pracą nie oznacza jedynie niezależności od producentów, którzy zarabiają ogromne pieniądze na jej wystąpieniach, traktując ją jak wymienny element przemysłu, ale również możliwość decydowania o tym, kiedy, gdzie i jak chce wykonywać swoją pracę. Chodzi o unikanie współpracy z nieetycznymi reżyserami i producentami, którzy tworzą wyzyskujące i niebezpieczne środowisko pracy, traktując ją bez szacunku i zainteresowania. Istnieje także mniej namacalny aspekt przejęcia kontroli nad środkami produkcji w pracy pornograficznej – chodzi o autorkę jej własnych filmów i przedstawianie swoich fantazji w scenach, co pozwala jej poczuć się znacznie bardziej uprawnioną jako twórca.

Wchodzenie za kamerę i produkowanie własnych filmów to forma mobilności, która daje artystkom większą swobodę poruszania się po barierach, jakie stawia przed nimi przemysł pornograficzny. Ta mobilność ujawnia materialne czynniki, które ograniczają ruchy pracowników w przemyśle pornograficznym, jak również czynniki, które mogłyby ułatwić performerkom przejęcie kontroli nad środkami produkcji. Proces ten jest jednak znacznie trudniejszy dla czarnoskórych kobiet, które zmuszone są zmierzyć się z dyskryminacją rasową w hierarchii wartości erotycznego kapitału w pornografii.

W przemyśle pornograficznym kobiety kolorowe są systematycznie deprecjonowane. Niską wartość przypisywaną czarnym ciałom mobilizuje fetyszyzm, który kształtuje ich reprezentacje w filmach. Czarnoskóre aktorki pornograficzne otrzymują wynagrodzenie od połowy do trzech czwartych tego, co zarabiają ich białe koleżanki. Taki mechanizm odzwierciedla szeroko zakrojoną eksploatację czarnej siły roboczej w wielu branżach, w tym także w zawodach związanych z niebieskimi i różowymi kołnierzykami w tzw. "legitnych" sektorach pracy. Przemysł pornograficzny, podobnie jak inne obszary pracy, podlega systemowej nierówności, uprzedzeniom i ryzyku zawodowemu, które są szczególnie widoczne w kontekście pracy czarnoskórych kobiet.

Aby zrozumieć, jak czarnoskóre twórczynie pornograficzne, takie jak Vanessa Blue, dążą do autokreacji i do podejmowania krytycznych interwencji w przemyśle pornograficznym, należy poważnie podchodzić do ogromnych ograniczeń dyskursywnych i instytucjonalnych, jakie są nałożone na kobiety czarnoskóre w tym biznesie. Należy również uwzględnić, jak ci producenci stosują nielegalną erotykę, w której równocześnie przyjmują i podważają restrykcyjne dyskursy o czarnej seksualności i wartości.

Przykładem takiej twórczości jest film "Maneater: The Prelude" reżyserowany przez Damali Dares, która jako osoba zaangażowana w walkę z seksizmem, rasizmem i homofobią, postanowiła stworzyć produkcję, która stanowiłaby odpowiedź na utrwalony obraz "man haters" (nienawidzących mężczyzn). Dares przedstawiła w swoim filmie postać detektywki, która wykorzystuje swoją seksualność do ujawnienia zdrady mężczyzn. Sama twórczyni określiła film jako próbę stworzenia historii, w której kobiety przejmują kontrolę nad własnym życiem, obalając stereotypy i uprzedzenia związane z rolą kobiet w społeczeństwie.

Czarnoskóre reżyserki porno, takie jak Vanessa Blue i Damali Dares, nie tylko reżyserują własne filmy, ale także często angażują się w inne aspekty przemysłu, takie jak tańce egzotyczne czy BDSM. Ich działalność twórcza w porno jest częścią szerszej strategii budowania swojej marki, rozciągającej się na różnorodne formaty, publiczności i strumienie dochodów. Produkcja pornograficzna staje się dla nich sposobem na kontrolowanie swojego wizerunku i na wyrażanie twórczej autonomii, jednocześnie dostosowując się do wymogów rynku.

Jednak dla wielu czarnoskórych kobiet w tym przemyśle, wciąż istnieje problem bycia postrzeganym w kategoriach "seksworkera". Z jednej strony, ich filmy stanowią dowód na próbę kontrolowania swoich obrazów i przejęcia autonomii twórczej, z drugiej strony, wciąż muszą zmierzyć się z wciąż dominującym i krytycznym spojrzeniem społecznym na ich rolę w przemyśle.

To, co pozostaje kluczowe, to zrozumienie, że pomimo postępującej autonomii, reżyserki i performerki, takie jak Vanessa Blue czy Damali Dares, nadal muszą stawić czoła nie tylko strukturalnej nierówności w pornografii, ale także osobistej walce o uznanie ich roli jako twórców. Dążenie do autokreacji w tym kontekście nie jest tylko kwestią artystycznej niezależności, ale także walką o godność i sprawiedliwość w przemyśle, który wciąż utrzymuje silne, patriarchalne i rasistowskie struktury. Jednak ich praca pokazuje, że zmiana jest możliwa i że reżyserki porno mogą tworzyć przestrzeń dla siebie, w której nie tylko przejmują kontrolę nad swoją twórczością, ale i nad własnym życiem.