Reprezentacja polimerów i ich cech w kontekście uczenia maszynowego (ML) jest kluczowa dla przewidywania ich właściwości oraz projektowania nowych materiałów. Polimery, będące dużymi cząsteczkami zbudowanymi z wielu monomerów, które mogą różnić się składem chemicznym, wymagają odpowiednich narzędzi do ich modelowania i analizy. Reprezentacja tych struktur pozwala komputerom na ich zrozumienie, a to jest niezbędne do skutecznego wykorzystania metod ML. Jednakże, przed rozpoczęciem jakiejkolwiek analizy za pomocą algorytmów ML, musimy przekształcić struktury molekularne w wartości numeryczne, które będą mogły zostać przetworzone przez te algorytmy.
Jednym z najistotniejszych elementów w tej dziedzinie jest tworzenie tzw. deskriptorów polimerów, które mogą zawierać informacje zarówno na poziomie monomerów, jak i materiału masowego. Deskriptory te, będące matematycznymi reprezentacjami struktur molekularnych, umożliwiają ML rozpoznanie zależności między strukturą a właściwościami polimerów. Ważne jest, aby te reprezentacje były dokładne, ponieważ tylko wtedy możliwe jest skuteczne przewidywanie właściwości materiałów. Dobre modele ML potrafią na podstawie tych reprezentacji przewidywać takie właściwości jak wytrzymałość na rozciąganie, odporność na ściskanie, przewodnictwo cieplne czy też właściwości optyczne.
Podstawowym zadaniem jest znalezienie odpowiednich deskriptorów, które będą w stanie w pełni uchwycić złożoność struktury polimerów. W tym celu stosuje się różne podejścia, takie jak deskriptory monomerów (np. liczba atomów węgla w łańcuchu, obecność grup funkcyjnych) oraz deskriptory materiałów masowych (np. długość łańcucha, topologia, charakterystyki powierzchniowe). Istnieje również możliwość zastosowania bardziej zaawansowanych technik, takich jak sieci neuronowe, które potrafią uchwycić złożone zależności między strukturą a właściwościami na bardziej abstrakcyjnym poziomie. Do najbardziej popularnych metod reprezentacji należy użycie tzw. odcisków palców molekularnych, które opisują fragmenty cząsteczki w formie binarnej lub numerycznej.
Reprezentacje te mogą obejmować zarówno proste deskriptory, takie jak masa cząsteczkowa, jak i bardziej zaawansowane, takie jak wskaźniki topologiczne czy deskriptory geometryczne, które dostarczają informacji o kształcie polimeru. Inne podejścia, jak wykorzystanie sieci neuronowych czy algorytmów genetycznych, pozwalają na bardziej dynamiczną eksplorację przestrzeni chemicznej polimerów, a tym samym umożliwiają tworzenie nowych materiałów o określonych właściwościach. Istnieje także możliwość użycia algorytmów do analizy interakcji między poszczególnymi składnikami polimerów, co pomaga w zrozumieniu ich właściwości mechanicznych, elektrycznych czy termicznych.
W praktyce, wykorzystanie ML w naukach o polimerach nie ogranicza się jedynie do analizy istniejących materiałów, ale również umożliwia projektowanie nowych związków o pożądanych cechach. W tym procesie kluczową rolę odgrywają odpowiednie bazy danych oraz wcześniejsze eksperymentalne dane, które są podstawą dla algorytmów uczenia maszynowego. Te dane, zarówno eksperymentalne, jak i obliczeniowe, muszą być precyzyjne, aby modele ML mogły przewidywać właściwości materiałów z wysoką dokładnością.
Warto zauważyć, że mimo iż deskriptory polimerów są istotnym elementem procesu, same algorytmy uczenia maszynowego, takie jak sieci neuronowe, maszyny wektorów nośnych (SVM), czy regresja wektorów nośnych (SVR), są równie ważne. Każda z tych metod posiada swoje unikalne cechy, które decydują o jej skuteczności w zależności od rodzaju danych i przewidywanych właściwości. Na przykład, metoda SVR może być szczególnie efektywna w przypadku regresji, gdzie celem jest przewidywanie ciągłych wartości numerycznych na podstawie danych wejściowych.
Zatem, zarówno dobór odpowiednich deskriptorów, jak i zastosowanie właściwego algorytmu ML, stanowi fundament skutecznego przewidywania i projektowania nowych polimerów. Choć proces ten jest niezwykle skomplikowany, jego potencjał w naukach materiałowych, chemii i inżynierii jest ogromny. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych narzędzi ML możliwe staje się nie tylko zrozumienie istniejących materiałów, ale także tworzenie innowacyjnych rozwiązań, które mogą mieć szerokie zastosowanie w różnych gałęziach przemysłu.
Jak sztuczna inteligencja wspomaga degradację zanieczyszczeń organicznych przy użyciu fotokatalizatorów?
Fotokataliza jest jednym z najbardziej obiecujących procesów w walce ze zanieczyszczeniami organicznymi, szczególnie w kontekście oczyszczania wód i powietrza. Zastosowanie fotokatalizatorów umożliwia rozkład wielu substancji szkodliwych pod wpływem światła, przekształcając je w mniej szkodliwe produkty. Z biegiem lat badania nad fotokatalizą koncentrowały się na opracowywaniu nowych materiałów, które mogłyby poprawić efektywność tego procesu. W ostatnich latach do rozwoju tej technologii znacząco przyczyniły się metody sztucznej inteligencji (AI), które w połączeniu z klasycznymi technikami chemicznymi pozwalają na optymalizację i dokładniejsze modelowanie procesu degradacji.
Współczesne badania nad fotokatalizą organicznych zanieczyszczeń przy użyciu nanomateriałów, takich jak tlenek bizmutu (Bi2WO6) czy tytan (TiO2), wykazują, że odpowiednia konstrukcja heterozłącz, takich jak heterozłącza typu S-scheme, może znacząco zwiększyć skuteczność degradacji. Przykładem może być badanie porównawcze heterozłączy Bi2WO6/g-C3N4 i Bi2WO6/TiO2, w którym zastosowano modelowanie sztuczną siecią neuronową do przewidywania efektywności fotokatalizatorów w rozkładzie cefiksymu. Tego typu podejście nie tylko pozwala na ocenę wydajności materiałów, ale także na przewidywanie toksyczności produktów reakcji, co ma kluczowe znaczenie w kontekście ochrony środowiska.
Metody sztucznej inteligencji, takie jak sieci neuronowe (ANN), są coraz częściej stosowane do modelowania procesów fotokatalitycznych. Zastosowanie sztucznej inteligencji pozwala na uwzględnienie wielu zmiennych, które wpływają na efektywność degradacji, takich jak temperatura, pH, intensywność światła czy stężenie zanieczyszczeń. Dzięki tym technologiom naukowcy są w stanie opracować bardziej precyzyjne modele, które uwzględniają złożone mechanizmy fotokatalityczne i pomagają w identyfikacji optymalnych warunków reakcji.
Przykładem takiego zastosowania jest badanie z wykorzystaniem sieci neuronowych do modelowania rozkładu tetracykliny przy użyciu nanokompozytów Fe3O4/g-C3N4/rGO. Badania te wskazują na ogromny potencjał nanomateriałów w procesie fotodegradacji, a zastosowanie sztucznej inteligencji pozwala na dokładne przewidywanie wydajności procesu, a także na optymalizację parametrów operacyjnych.
Nie tylko materiały fotokatalityczne, ale także ich interakcje z innymi substancjami są przedmiotem intensywnych badań. Na przykład, inny model bazujący na AI pomaga w ocenie wpływu nanorurek węglowych na właściwości mechaniczne materiałów kompozytowych. Przeniesienie tych wyników na zastosowania w fotokatalizie pozwala na projektowanie bardziej efektywnych układów fotokatalitycznych, które mogą być stosowane w realnych warunkach środowiskowych.
Przy pomocy sztucznej inteligencji możliwe staje się nie tylko przewidywanie skuteczności fotokatalizatorów, ale również analiza dróg degradacji, identyfikacja produktów pośrednich oraz ocena ich toksyczności. Algorytmy uczenia maszynowego, takie jak modele regresji czy sieci neuronowe, umożliwiają dokładniejsze odwzorowanie rzeczywistych warunków reakcji i przewidywanie zachowań materiałów w różnych scenariuszach. W tym kontekście, ważnym aspektem jest także analiza ekotoksyczności, ponieważ produkty uboczne procesów fotokatalitycznych mogą być równie niebezpieczne, co same zanieczyszczenia.
Warto także zwrócić uwagę na potrzebę dalszego rozwoju metod sztucznej inteligencji w zakresie optymalizacji materiałów fotokatalitycznych. Choć obecne algorytmy już przynoszą imponujące wyniki, ich pełny potencjał może zostać uwolniony dopiero po zastosowaniu bardziej zaawansowanych metod, takich jak głębokie uczenie (deep learning), które umożliwiają analizę bardzo dużych zbiorów danych i wyciąganie z nich ukrytych wzorców. Tego rodzaju podejście pozwala na opracowanie bardziej zaawansowanych, wielozadaniowych systemów do oceny i optymalizacji procesów fotokatalitycznych.
Zastosowanie sztucznej inteligencji w modelowaniu fotokatalizy daje ogromne możliwości, jednak istnieje także potrzeba wyzwań związanych z interpretowalnością tych modeli. W przypadku technologii związanych z ochroną środowiska, takich jak fotokataliza, zrozumienie mechanizmów działania nanomateriałów i ich interakcji z zanieczyszczeniami jest kluczowe. Takie zrozumienie pozwala na tworzenie bardziej bezpiecznych i skutecznych rozwiązań, które będą miały szerokie zastosowanie w przyszłości.
Jak działają metody optymalizacji w sieciach neuronowych: mini-batche, Quasi-Newton, automatyczna różniczkacja i algorytm wstecznej propagacji
Mini-batch jest podzbiorem danych treningowych o ustalonej liczbie punktów, które są losowo wybierane (zwykle bez powtórzeń). Kiedy wszystkie punkty danych w zbiorze treningowym zostały wykorzystane do zaktualizowania wag, uznaje się, że jeden epok został zakończony, a dane w każdym z mini-batchy są aktualizowane w kolejnej epoce. Takie podejście zmniejsza liczbę obliczeń w porównaniu z używaniem pełnego zbioru danych na raz (tzw. batch learning) i poprawia efektywność trenowania modeli, szczególnie w przypadku dużych zbiorów danych.
Metoda Quasi-Newtona, będąca alternatywą dla klasycznej metody Newtona, rozwiązuje wiele ograniczeń tradycyjnych algorytmów optymalizacji. Zamiast obliczać pełną macierz Hessego (która jest wymagana do aktualizacji wag), metoda ta używa jej przybliżenia. Aktualizacja wag w metodzie Quasi-Newtona odbywa się według wzoru:
gdzie to gradient funkcji celu, a to odwrotność przybliżonej macierzy Hessego. Jeśli zmiany gradientów między iteracjami są wyrażone przez , to dla każdej kolejnej iteracji uzyskujemy nową macierz Hessego według wzoru:
Jednym z najpopularniejszych algorytmów wykorzystywanych w tej metodzie jest algorytm BFGS, który zamiast obliczać przybliżenia macierzy Hessego, oblicza ich odwrotności, które muszą być symetryczne i dodatnio określone. Ten algorytm skutecznie przyspiesza proces optymalizacji, redukując wymagania obliczeniowe.
Kolejnym istotnym narzędziem w treningu głębokich sieci neuronowych jest automatyczna różniczkacja (Automatic Differentiation, AD), która umożliwia szybkie obliczenie pochodnych funkcji. Kluczową ideą automatycznej różniczkacji jest wykorzystanie zasady łańcuchowej, pozwalającej na obliczenie pochodnych złożonych funkcji na podstawie pochodnych funkcji prostych, takich jak operacje arytmetyczne, funkcje wykładnicze, logarytmiczne czy trygonometryczne. Proces różniczkowania może przebiegać w dwóch trybach: trybie forward oraz trybie reverse.
Tryb forward jest stosowany w przypadku, gdy mamy mniej zmiennych wejściowych niż wyjściowych. W tym przypadku obliczamy pochodne względem każdego z wejść, przechodząc od wejść do wyjść. Z kolei tryb reverse, preferowany przy problemach o większej liczbie zmiennych wejściowych, oblicza gradienty w odwrotnej kolejności — od wyjść do wejść. Oba tryby pozwalają na skuteczne obliczanie pochodnych w kontekście głębokich sieci neuronowych, a w szczególności wspierają algorytm wstecznej propagacji, który jest kluczowy w procesie optymalizacji wag.
Backpropagation, czyli algorytm wstecznej propagacji, jest metodą wykorzystywaną do aktualizacji wag w sieciach neuronowych. Działa on poprzez obliczenie gradientów funkcji kosztu względem wag dla każdej z warstw sieci neuronowej. Proces ten rozpoczyna się od warstwy wyjściowej i stopniowo przechodzi przez kolejne warstwy, aż do warstwy wejściowej. Dzięki temu algorytm może efektywnie zaktualizować wszystkie wagi, minimalizując błąd modelu.
W algorytmie wstecznej propagacji ważnym aspektem jest ponowne wykorzystanie obliczeń podczas obliczania gradientów dla różnych warstw sieci. W praktyce oznacza to, że gradienty są obliczane w sposób sekwencyjny, a obliczenia dla każdej z warstw mogą być wykorzystywane do obliczenia gradientów dla innych warstw, co czyni cały proces bardziej efektywnym obliczeniowo. Proces ten, nazwany propagacją wsteczną, jest jednym z kluczowych elementów sukcesu w trenowaniu głębokich sieci neuronowych.
Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na fakt, że algorytm wstecznej propagacji wymaga odpowiedniego inicjowania wag na początku procesu treningowego. Początkowe wartości wag mają duży wpływ na szybkość konwergencji algorytmu oraz na końcowy wynik optymalizacji. Zbyt małe wartości mogą prowadzić do zbyt wolnej konwergencji, a zbyt duże mogą powodować niestabilność procesu treningowego. Właśnie dlatego dobór odpowiedniej metody inicjalizacji wag oraz odpowiednie dostosowanie parametrów treningowych (takich jak współczynnik uczenia) są niezwykle ważne.
Endtext
Jak działają sieci neuronowe z informacjami o fizyce? Przykład rozwiązania równań Burgersa
Sieci neuronowe z informacjami o fizyce (PINNs) stanowią przełomowe narzędzie w rozwiązywaniu złożonych problemów numerycznych, w tym nieliniowych równań różniczkowych cząstkowych (PDE), które są powszechnie stosowane w inżynierii, mechanice płynów, oraz innych dziedzinach naukowych. Ich zastosowanie polega na włączeniu do procesu uczenia maszynowego nie tylko tradycyjnych danych wejściowych, ale także zasad fizycznych, które rządzą danym systemem. Takie podejście umożliwia rozwiązanie problemów, w których klasyczne metody obliczeniowe, jak metoda elementów skończonych (FEM) czy metoda różnic skończonych (FDM), napotykają trudności, zwłaszcza w przypadku wysokiej wymiarowości i złożoności problemów.
PINNs zostały zaprezentowane po raz pierwszy przez Raissiego i współpracowników w 2019 roku i od tego czasu stały się jednym z głównych narzędzi w obszarze modelowania zjawisk fizycznych. Ich główną zaletą jest możliwość rozwiązywania równań różniczkowych bez konieczności tworzenia siatki przestrzennej, co znacząco upraszcza obliczenia w przypadku złożonych geometrii oraz wysokich wymiarów przestrzennych.
W przypadku PINNs, zadanie optymalizacji polega na minimalizacji funkcji straty, która uwzględnia błędy w przewidywaniach modelu w odniesieniu do równań fizycznych, warunków brzegowych, początkowych, a także rzeczywistych danych pomiarowych. Proces treningu sieci neuronowej odbywa się poprzez dostosowanie wag (θ), które minimalizują całkowitą funkcję straty (Ltotal), będącą sumą kilku składników:
-
Lphy – strata wynikająca z naruszenia zasad fizycznych (równań rządzących),
-
Lbc – strata wynikająca z niezgodności z warunkami brzegowymi,
-
Lic – strata wynikająca z błędów w stosunku do warunków początkowych,
-
Ldata – strata wynikająca z różnicy między przewidywaniami modelu a rzeczywistymi danymi,
-
Lconst – dodatkowe straty, które mogą być dodane w zależności od specyfiki problemu.
Funkcja straty jest modyfikowana przez wagi (wphy, wbc, wic, wdata, wconst), które określają wpływ poszczególnych składników na wynik końcowy. W przypadku problemów odwrotnych, gdzie nie znamy dokładnych równań rządzących, ale posiadamy dane eksperymentalne, PINNs pozwalają na wyznaczenie tych równań na podstawie dostępnych informacji.
PINNs wykazują również dużą elastyczność w modelowaniu problemów nieliniowych. Istnieją przypadki, w których można pominąć część danych lub poszczególne składniki funkcji straty, dostosowując model do specyfiki badanego zjawiska. Metody te są szczególnie przydatne w kontekście trudnych, źle postawionych równań różniczkowych, gdzie standardowe metody numeryczne mogą wymagać ogromnych zasobów obliczeniowych oraz długich czasów obliczeń.
W praktyce, PINNs pozwalają na rozwiązanie problemów zarówno typu "forward", gdzie znamy pełną definicję układu równań i szukamy rozwiązań, jak i "inverse", gdzie na podstawie danych eksperymentalnych staramy się odzyskać równania rządzące.
Jednym z przykładów zastosowania PINNs jest rozwiązanie równania Burgersa – powszechnie używanego w mechanice płynów i dynamicznych zjawiskach gazowych. Równanie Burgersa jest przykładem nieliniowego równania różniczkowego cząstkowego (PDE), które modeluje szereg zjawisk fizycznych, w tym propagację fal w płynach viskoelastycznych. Równanie to można zapisać jako:
gdzie to prędkość płynów, to współczynnik dyfuzji, to współrzędna przestrzenna, a to czas. Do tego równania są przypisane odpowiednie warunki brzegowe i początkowe, które pozwalają na wyznaczenie rozwiązania:
W metodzie PINN, równanie Burgersa jest wykorzystywane w funkcji straty, a sieć neuronowa jest trenowana, aby jak najlepiej przybliżyć rozwiązanie w określonym obszarze czasowo-przestrzennym. Dzięki temu procesowi, możliwe jest uzyskanie rozwiązania równania w sposób dokładny, bez potrzeby tworzenia siatki obliczeniowej, co jest typowe dla tradycyjnych metod numerycznych.
W badaniach przeprowadzonych przez Savovica i współpracowników w 2023 roku wykazano, że PINNs zapewniają porównywalną dokładność w stosunku do tradycyjnych metod, takich jak metoda różnic skończonych (EFDM), przy czym metoda sieci neuronowych może okazać się bardziej efektywna w przypadku bardziej złożonych problemów, zwłaszcza gdy rozwiązanie wymaga uwzględnienia wielu zmiennych w przestrzeni o wysokiej wymiarowości.
Jednakże, chociaż metoda PINN przynosi obiecujące wyniki, wymaga ona dużych zasobów obliczeniowych i może wymagać wielu iteracji, aby osiągnąć konwergencję. W celu przyspieszenia procesu optymalizacji, często stosuje się hybrydowe algorytmy, które łączą metody gradientu pierwszego rzędu z algorytmami quasi-Newtona, co poprawia wydajność procesu treningu.
Równania, takie jak równanie Burgersa, stanowią tylko jeden z przykładów, w których PINNs mogą być zastosowane. Zdolność do uwzględnienia zarówno danych eksperymentalnych, jak i zasad fizycznych w jednym modelu sprawia, że są one wszechstronne i mogą być używane do rozwiązywania różnorodnych problemów inżynieryjnych i naukowych.
Jak funkcjonuje teoria funkcji gęstości (DFT) w kontekście chemii kwantowej?
Teoria funkcji gęstości (DFT) jest jednym z fundamentalnych narzędzi w chemii kwantowej, które umożliwia efektywne obliczanie właściwości układów wieloelektronowych. Opiera się na idei, że funkcja gęstości elektronowej ρ(r) zawiera wszystkie istotne informacje o układzie, umożliwiając jednocześnie wyeliminowanie potrzeby pełnego rozwiązania skomplikowanej funkcji falowej wielu elektronów Ψe. W tej teorii kluczową rolę odgrywają twierdzenia Hohenberga i Kohna, które ukazują, jak gęstość elektronów jest powiązana z potencjałem zewnętrznym i jak można odwrócić to powiązanie, aby uzyskać informacje o stanie układu.
Zaczynając od podstaw, jeśli mamy do czynienia z układem dwóch elektronów, funkcja falowa Ψe zależy od współrzędnych przestrzennych x, y, z, i dla każdego z elektronów mamy trzy osobne całki przestrzenne. Po przeprowadzeniu całkowania po współrzędnych jednego z elektronów, uzyskujemy gęstość elektronową ρ(r), która jest funkcją przestrzenną charakteryzującą rozkład elektronów w układzie. Ponieważ gęstość elektronowa zawiera wszystkie informacje o rozkładzie elektronów, możemy wywnioskować, że znajomość Ψe pozwala na obliczenie ρ(r), a dzięki temu na dalsze określenie innych właściwości układu. Co ważne, twierdzenie Hohenberga i Kohna (1964) pokazuje, że ta zależność jest odwrotna — gęstość elektronowa ρ(r) jednoznacznie wyznacza potencjał zewnętrzny v(r) oraz inne właściwości układu, takie jak energia elektronowa.
Główna zaleta DFT polega na tym, że zamiast rozwiązywać skomplikowane równania Schrödingera dla całego układu elektronowego, koncentrujemy się tylko na gęstości elektronów ρ(r), która jest znacznie prostsza do obliczeń. Dzięki temu teoria DFT staje się praktycznym narzędziem w badaniach chemii kwantowej, umożliwiającym przewidywanie właściwości układów wieloelektronowych w sposób znacznie mniej kosztowny obliczeniowo. Jednak, jak pokazali Hohenberg i Kohn, aby móc w pełni wykorzystać potencjał tej teorii, musimy znać tzw. funkcjonał energii E[ρ(r)], który zależy od gęstości elektronowej.
Głównym wyzwaniem jest jednak fakt, że funkcjonał E[ρ(r)] nie jest znany w dokładnej postaci. Mimo tego, Kohn i Sham (1965) zaproponowali podejście przybliżone, wprowadzając fikcyjny układ N nieoddziałujących elektronów, którego gęstość elektronowa ρ(r) jest identyczna z gęstością rzeczywistego układu. Zatem obliczenia w ramach DFT sprowadzają się do rozwiązania zestawu równań dla jednoelektronowych funkcji falowych, zwanego układem Kohn–Shama. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie gęstości elektronowej oraz energii elektronowej układu, uwzględniając korelację elektronów.
Ponadto, obliczanie energii układu na podstawie DFT wymaga określenia tzw. potencjału wymiany-korelacji vXC(r), który stanowi różnicę między rzeczywistą energią kinetyczną elektronów a energią kinetyczną w fikcyjnym układzie jednoelektronowym. Zawiera on także część energii interakcji elektronów, która nie może być uwzględniona w prostym modelu Hartree-Focka. Metodologia ta pozwala na uzyskanie wyników, które są znacznie bardziej dokładne niż w klasycznych podejściu, przy jednoczesnym zachowaniu oszczędności obliczeniowej.
Kiedy DFT zyskało popularność, jego zastosowanie rozwinęło się na szeroką skalę, szczególnie po włączeniu algorytmów DFT do programów kwantowochemicznych, takich jak Gaussian. Od tego momentu teoria DFT stała się podstawowym narzędziem w badaniach chemicznych, a jej skuteczność i wszechstronność zostały docenione przez społeczność naukową. Sukces tej teorii, który zaowocował nagrodą Nobla w dziedzinie chemii w 1998 roku dla Waltera Kohna i Johna Popla, wynikał z jej zdolności do dokładnego modelowania układów molekularnych i materiałowych, czego nie oferowały wcześniejsze metody.
Chociaż DFT jest potężnym narzędziem, wymaga ono także uwzględnienia pewnych niedoskonałości związanych z przybliżeniami w obliczeniach, zwłaszcza dotyczącymi terminu wymiany-korelacji. Różne funkcjonały wymiany-korelacji mogą prowadzić do różnych wyników, a dobór odpowiedniego funkcjonału zależy od konkretnego układu i rodzaju badanego zagadnienia.
Zrozumienie, jak działa DFT, wiąże się z wprowadzeniem pojęć takich jak twardość chemiczna i elektronegatywność, które są podstawowymi parametrami w analizie materiałów i projektowaniu nowych substancji. Twardość chemiczna η, która jest zdefiniowana jako druga pochodna energii względem gęstości elektronowej, może być powiązana z luką energetyczną w ciałach stałych (gap), co ma bezpośrednie przełożenie na przewidywanie właściwości elektronicznych materiałów.
Ważnym aspektem, który należy uwzględnić, jest również rola wymiany i korelacji w układach wieloelektronowych. Ich dokładne uwzględnienie jest kluczowe dla uzyskania precyzyjnych wyników, a w praktyce niezbędne staje się stosowanie zaawansowanych funkcjonałów wymiany-korelacji, takich jak funkcjonały hybrydowe, które łączą podejście DFT z poprawkami uwzględniającymi efekty korelacji.
Jak mierzyć wzmocnienie prądowe β tranzystora za pomocą cyfrowego miernika uniwersalnego (DVM)?
Jakie znaczenie mają słowa związane z nagłymi zdarzeniami, postawami i cechami charakteru?
Jak połączenie technologii optoakustycznej i ultrasonografii otwiera nowe możliwości w diagnostyce medycznej?
Jak rozwiązanie równań różniczkowych opisuje przepływ ciepła? Zastosowanie metody Fouriera

Deutsch
Francais
Nederlands
Svenska
Norsk
Dansk
Suomi
Espanol
Italiano
Portugues
Magyar
Polski
Cestina
Русский