Ruchy białej supremacji, takie jak Ku Klux Klan w różnych okresach amerykańskiej historii, nie są jedynie wyrazem rasistowskich uprzedzeń, lecz złożonym zjawiskiem społecznym, ściśle powiązanym z reakcją na gwałtowne zmiany ekonomiczne i polityczne. Każda z fal aktywności Klanów miała miejsce w okresach, gdy znacząca część białej populacji czuła się zagrożona przez transformacje społeczne — emancypację czarnoskórych, desegregację, masową imigrację czy przesunięcia w strukturze zatrudnienia.

W latach 20. XX wieku Klan różnił się od wcześniejszych inkarnacji: był większy, lepiej zorganizowany i skierowany nie tylko przeciwko Afroamerykanom, lecz w równym stopniu wobec katolików, imigrantów oraz Żydów. Był ruchem, który potrafił połączyć ekonomiczne i polityczne frustracje białych Amerykanów z ich uprzedzeniami wobec „obcych” i mniejszości, mobilizując ich do aktywności politycznej. Przykładem jest poparcie Klanów dla prezydenta Coolidge’a w wyborach z 1924 roku, a później dla republikańskiego kandydata Herberta Hoovera, mimo że partia ta nie zawsze odpowiadała na ich postulaty ekonomiczne.

Podobne mechanizmy stały za wyborem Donalda Trumpa w 2016 roku. Choć uzyskał on znaczące poparcie wśród tradycyjnych wyborców Republikanów, jego zwycięstwo było zjawiskiem wyjątkowym, ponieważ przyciągnął również zwolenników z państw i środowisk, które wcześniej nie kojarzyły się z tą partią. Trump odszedł od klasycznych republikańskich dogmatów, szczególnie w kwestii wolnego handlu i polityki zagranicznej, obiecując ogromne inwestycje wewnętrzne i podkreślając walkę z „układem” Waszyngtonu. Jego hasło „Make America Great Again” trafiło do tych białych wyborców, którzy czuli się odsunięci na margines zmian społeczno-ekonomicznych, które w ich odczuciu zagrażały ich pozycji — zarówno ekonomicznej, jak i kulturowej.

Obie te formacje — historyczne Klan i współczesny ruch pod wodzą Trumpa — pojawiły się w momentach poważnej restrukturyzacji gospodarczej. W przypadku XIX-wiecznego Południa była to likwidacja gospodarki niewolniczej; w latach 60. – likwidacja segregacji; w latach 20. – gwałtowna industrializacja i migracje. Obecnie mamy do czynienia z globalizacją i postępem technologicznym, które znacząco zmieniły rynek pracy, szczególnie dla osób o niskich kwalifikacjach. Praca, która jeszcze niedawno zapewniała stabilne zatrudnienie i względne bezpieczeństwo ekonomiczne, jest zastępowana przez mechanizację lub przenoszona do krajów z tańszą siłą roboczą.

Nierówności ekonomiczne, koncentracja dobrze płatnych miejsc pracy w dużych ośrodkach miejskich i chroniczne problemy małych miasteczek oraz regionów dotkniętych deindustrializacją wywołały poczucie utraty i zagrożenia u szerokich grup społeczeństwa. To w tych właśnie miejscach i wśród tych grup znajduje podatny grunt retoryka nacjonalistyczna, która obiecuje odbudowę tożsamości, przywrócenie pozycji uprzywilejowanych i ochronę przed „obcymi” – imigrantami, mniejszościami etnicznymi i religijnymi, kobietami czy aktywistami LGBTQ.

Choć retoryka ta często odwołuje się do przeszłości i symboli, które zdają się być anachroniczne, jej siła tkwi w umiejętnym połączeniu realnych społecznych i ekonomicznych frustracji z uprzedzeniami oraz strachem przed zmianą. Zrozumienie tych mechanizmów jest kluczowe, aby pojąć, dlaczego zjawiska takie jak Ku Klux Klan czy współczesne ruchy białej supremacji i nacjonalizmu mogą powracać w różnych epokach, niezależnie od rozwoju demokracji i formalnej równości.

Ważne jest również zrozumienie, że wybory polityczne, które wynikają z takich nastrojów, nie są jedynie wyrazem ideologii, lecz także próbą odzyskania kontroli nad własnym losem w obliczu niepewności i wykluczenia. Analiza tych zjawisk wymaga uwzględnienia zarówno ich ekonomicznych podstaw, jak i kulturowych rezonansów.

Jak zmiany demograficzne wpływają na polityczne sojusze i reakcje ruchów społecznych?

Zmiany demograficzne i społeczne w USA od zawsze wpływały na polityczne układy i sojusze. Jednym z najważniejszych aspektów tych zmian była reakcja na rosnącą liczbę nowych grup społecznych, które wchodziły w skład elektoratu, co powodowało poczucie zagrożenia wśród tradycyjnych, białych, protestanckich Amerykanów. W odpowiedzi na to zjawisko powstawały ruchy, takie jak Ku Klux Klan, które dążyły do ochrony interesów białych, mężczyzn, z niższym poziomem wykształcenia, w obliczu rosnącej liczby mniejszości etnicznych i religijnych.

Zmiany demograficzne w Stanach Zjednoczonych, które z jednej strony prowadziły do zwiększenia reprezentacji grup mniejszościowych, a z drugiej — zmniejszały udział białych wyborców, miały wpływ na kształtowanie się nowych koalicji politycznych. Zmiany te objawiały się spadkiem liczby białych wyborców z 85% w 1986 roku do około 74% w 2016 roku. Przewidywania wskazywały, że do 2044 roku biali staną się mniejszością w USA, co budziło obawy wśród niektórych konserwatystów, którzy podkreślali, że przybyszowie z innych krajów, w tym z Meksyku, mogą zagrozić kulturowej tożsamości i dominacji białych.

Warto zauważyć, że te zmiany demograficzne były wykorzystywane przez różne ruchy polityczne i społeczne, takie jak Klan, które starały się odzyskać utraconą pozycję poprzez odwoływanie się do tradycyjnych wartości. Równocześnie, zmiany te obnażały nierówności w dostępie do zasobów, wykształcenia i możliwości zawodowych, co prowadziło do utraty przywilejów przez starszych, białych, mniej wykształconych Amerykanów.

W odpowiedzi na te zmiany, Klan i inne podobne grupy zaczęły budować narracje, które przedstawiały imigrację i rozwój mniejszości jako zagrożenie dla amerykańskiej tożsamości. Klan tworzył obrazy obcych grup, takich jak Czarnoskórzy, Katolicy, Żydzi czy Latynosi, jako niższe kulturowo i moralnie, w ten sposób próbując uzasadnić swoje działania i roszczenia. Narracja ta miała na celu zmobilizowanie tych, którzy czuli się zagrożeni i wykluczeni przez zmieniający się porządek społeczny.

Co więcej, w latach 20. XX wieku, Klan wykorzystywał obawy przed imigracją, szczególnie z krajów latynoskich, podkreślając, że nowi przybysze „kradli” miejsca pracy i stanowili zagrożenie dla tradycyjnej, protestanckiej tożsamości amerykańskiej. Przedstawiciele Klanów, tacy jak Hiram Evans, wyrażali obawy, że napływ imigrantów z krajów katolickich zagraża nie tylko porządkowi społecznemu, ale także wartościom moralnym, które mieli na myśli.

Zjawisko to nie ograniczało się jednak tylko do lat 20. XX wieku. Współczesne analizy, takie jak te przedstawione przez socjologów i politologów, sugerują, że takie ruchy społeczne, jak Klan, mają swoje korzenie w reakcjach na straty w wpływach politycznych, które mogą wynikać z postępujących zmian demograficznych. Wzrost liczby młodszych wyborców, wykształconych kobiet czy osób o innej orientacji religijnej, którzy biorą udział w wyborach, wpływa na spadek znaczenia tych grup, które dotychczas dominowały. W ten sposób rośnie poczucie, że ich pozycja jest zagrożona, co sprzyja powstawaniu nowych ruchów społecznych i politycznych, takich jak te, które wyłoniły się podczas kampanii wyborczych, np. Donalda Trumpa.

Pomimo różnic, które występują między różnymi ruchami społecznymi, to, co je łączy, to poczucie zagrożenia i potrzeba reakcji na zmiany w strukturze społecznej. W takich momentach, gdy obie strony konfliktu czują, że ich interesy są zagrożone, zyskują siłę do organizowania się i wyrażania swoich przekonań, nawet jeżeli te przekonania opierają się na nieufności wobec innych grup.

Zrozumienie mechanizmów, które prowadzą do powstawania takich ruchów, jest kluczowe dla analizy współczesnych problemów politycznych i społecznych. Istotnym jest zauważenie, że reakcja na zmiany demograficzne, a nie tylko na pogorszenie warunków życia, może być głównym czynnikiem, który napędza pewne ruchy społeczne. Właśnie takie ruchy, jak Ku Klux Klan, są przykładem tego, jak zmagania o utrzymanie przywilejów mogą prowadzić do radykalizacji i destabilizacji politycznej, szczególnie w kontekście globalnych zmian demograficznych.

Jak Ku Klux Klan próbował kształtować politykę USA w 1924 roku?

W 1924 roku członkowie Ku Klux Klanu zaczęli aktywnie angażować się w polityczny proces wyborczy, licząc na to, że ich postulaty będą mogły zostać uwzględnione przez kandydatów i partie polityczne. Przed wyborami 1924 roku Klan, który zyskał na sile w latach poprzednich, nie był jednoznacznie związany z żadną z głównych partii politycznych. Członkowie Klanów byli podzieleni w swoich sympatiach – połowa z nich była zwolennikami Partii Demokratycznej, a połowa sympatyzowała z Partią Republikańską. Jednak członkowie Klanów byli zobowiązani do lojalności wobec organizacji ponad jakąkolwiek przynależność partyjną. Byli gotowi poprzeć partię lub kandydata, który najlepiej reprezentował ich interesy, a głównym ich postulatem było wprowadzenie ustawodawstwa, które sprzyjałoby ich ideom.

Próba integracji interesów Klanu w główny nurt polityki była jednak utrudniona. Partia Republikańska, mocno pro-biznesowa, nie pasowała do kulturalnych i ekonomicznych postulatów Klanów. Z kolei Partia Demokratyczna, która pozyskiwała poparcie katolickich imigrantów i robotników miejskich, również miała swoje problemy z przyjęciem Klanu do swojego grona. W takich warunkach, Klan próbował szukać sojuszników tam, gdzie jego postulaty mogłyby spotkać się z akceptacją.

W 1924 roku kandydat Demokratów, John W. Davis, zmierzył się z urzędującym prezydentem, Calvinem Coolidgem, z Partii Republikańskiej, a także z kandydatem trzeciej partii, senatorem Robertem La Follette, który reprezentował nowe ugrupowanie – progresywistów. La Follette, znany ze swojego ogniście krytycznego stosunku do korporacji i monopoli, przyciągał uwagę nie tylko postępowych farmerów, ale także części robotników. Chociaż La Follette wyrażał zrozumienie dla wielu problemów, które leżały u podstaw obaw Klanu, nie podzielał ich ideologii, szczególnie w kwestii rasizmu.

Gdy La Follette ogłosił swoją kandydaturę, media zaczęły go pytać o jego stanowisko wobec Ku Klux Klanu. W liście opublikowanym w New York Times, La Follette jasno wyraził swoją niechęć do tej organizacji, choć zaznaczył, że kluczowym celem jego kampanii jest przede wszystkim walka z monopolami i koncentracją władzy gospodarczej. Jego zdecydowane stanowisko zostało przyjęte przez Klan jako odwrócenie się od jego racji, co wywołało reakcję Hiram Evans, który oskarżył La Follette o bycie „archi-wrogiem narodu”. Zatem dla Klanów jedyną opcją polityczną, która mogła przynieść oczekiwaną zmianę, pozostali Demokraci i Republikanie.

Demokraci stanęli przed trudnym wyborem – musieli wyważyć swoje poparcie dla katolickich i imigranckich wyborców, którzy stanowili ich nową siłę, oraz obawy dotyczące głosów sympatyzujących z Klanem. Davis, po otrzymaniu nominacji, stwierdził, że każda organizacja, która szerzy nienawiść rasową i religijną, podważa podstawowe zasady amerykańskich instytucji i musi zostać potępiona. Jego stanowisko doprowadziło do publicznej krytyki ze strony Klanów, które zarzuciły mu, że jest „pod wpływem rzymskiej korporacji”.

Ostatecznie Klan zwrócił swoje poparcie ku Partii Republikańskiej, mimo że jej ideologia była niezgodna z wieloma postulatami Klanów. Coolidge, który po śmierci Hardinga objął urząd prezydenta, był niezwykle popularny wśród amerykańskich wyborców, a jego wizerunek jako „oczyszczającego” obozu republikańskiego po skandalach poprzedniej administracji był dobrze przyjęty przez wielu. Jednak gdy starał się unikać jednoznacznej krytyki Klanów, jego przeciwnik, Davis, zażądał od niego potępienia organizacji. Choć Coolidge początkowo nie zareagował, wkrótce jego kandydat na wiceprezydenta, Charles G. Dawes, wyraził swoje wątpliwości wobec przemocy stosowanej przez Klan, lecz równocześnie stwierdził, że Klan może być rozumiany jako "instynktowne poszukiwanie przywództwa w interesie egzekwowania prawa". W odpowiedzi Klan wyraził pewne poparcie dla Coolidge’a, choć z zastrzeżeniem, że ostatecznie nie jest on ich głównym kandydatem.

W wyniku wyborów Coolidge odniósł zwycięstwo. Klan ogłosił to jako swoje osiągnięcie, w przekonaniu, że ich poparcie przyczyniło się do wyboru prezydenta, a Coolidge będzie teraz realizował ich interesy. Jednak to okazało się fatalnym błędem. Po wygranej wyborczej Klan nie mógł już przekonywać swoich członków, że ich misja społeczna jest wciąż potrzebna. Uznali, że polityczna walka została wygrana, a ich rola w polityce stała się zbędna. Klan poczuł, że osiągnął cel i nie musi już istnieć jako ruch zewnętrzny wobec głównych partii politycznych.

Po wyborach 1924 roku Klan, choć początkowo czuł się silny, wkrótce stanął przed problemem utrzymania swojej pozycji. Z czasem okazało się, że nadmierne poleganie na polityce i uprawianie politycznych gier w ramach głównych partii osłabiły ich ideologię i atrakcyjność. Przegrali z kolei w starciu o większy wpływ na politykę, gdyż nie udało im się wypracować strategii, która pozwoliłaby utrzymać ideowe i organizacyjne podstawy ich ruchu.

Jak Ku Klux Klan zyskał na sile w Ameryce lat 20. XX wieku?

Ku Klux Klan z lat 20. XX wieku stał się jednym z najbardziej wpływowych, ale także kontrowersyjnych ruchów w historii Stanów Zjednoczonych. W jego początkach istniał głównie jako organizacja mająca na celu obronę supremacji białych w Południowych Stanach, jednak wkrótce zmienił się w coś znacznie bardziej skomplikowanego. W 1920 roku Ku Klux Klan był organizacją ograniczoną do kilku stanów, jednak w ciągu kilku lat zdołał rozprzestrzenić się na cały kraj, docierając do milionów obywateli. Dzięki skutecznej strategii rekrutacji i silnemu naciskowi na ideologię „czystości narodowej”, Klan przyciągnął tłumy nowych członków.

Współpraca dwóch kluczowych postaci, Williama J. Simmonsa oraz Edwarda Younga Clarka, stanowiła fundament tej ekspansji. Simmons, wciąż uznawany za twórcę odrodzonego KKK, wkrótce przekazał kontrolę nad organizacją Clarke'owi. To właśnie Clarke rozszerzył listę przeciwników Klan, dodając do tradycyjnych wrogów – takich jak Afroamerykanie – nowe grupy, w tym katolików, Żydów, imigrantów oraz bolszewików. Ten poszerzony wachlarz wrogów stał się fundamentem ideologicznym ruchu, który, jak się okazało, skutecznie przemawiał do szerokich warstw społeczeństwa.

W 1921 roku Klan miał już 48 000 nowych członków, a liczba ta rosła w tempie wykładniczym. W ciągu zaledwie kilku miesięcy, po ujawnieniu działalności Klan w artykule prasowym „New York World”, liczba członków wzrosła do niemal miliona. Choć artykuły i badania ścigały Klan za jego brutalne działania, takie jak zamachy na mniejszości i akty przemocy, organizacja nie tylko przeżywała swój rozkwit, ale również stawała się coraz bardziej obecna w życiu politycznym Stanów Zjednoczonych. Klan, mimo wielu kontrowersji, stanowił istotną siłę, której nie można było zignorować.

Dynamiczny rozwój Klan wiązał się z szeregiem napięć wewnętrznych, a walka o władzę była niemal nieunikniona. Simmons, choć wciąż posiadał tytuł „Imperial Wizard”, nie miał rzeczywistej kontroli nad organizacją. Zastąpiony przez Hirama Evansa, Klan przeszedł istotną zmianę – z organizacji oddolnej w silnie zhierarchizowaną strukturę. Evans, jako nowy lider, stawiał na centralizację władzy i na „czystość” ideologii, co miało na celu konsolidację organizacji i przyciągnięcie nowych, wpływowych członków. Był to moment, w którym Klan osiągnął swoje szczyty, posiadając struktury w każdym stanie i przyciągając miliony nowych członków.

Mimo tego, wkrótce zaczęły pojawiać się również kontrowersje. D. C. Stephenson, jeden z głównych liderów Klan w stanie Indiana, odszedł z organizacji, chcąc stworzyć własną, bardziej autonomiczną gałąź. Konflikty o wpływy i podział zysków, które wynosiły około 25 milionów dolarów rocznie, stały się jednym z głównych powodów wewnętrznych rozłamów w organizacji. Na tej samej linii konfliktu leżał rozwój polityczny, w którym Klan starał się wpływać na wybory prezydenckie w 1924 roku. Jednocześnie, zorganizowanie oddziałów kobiecych, których liczba niejednokrotnie dorównywała liczbie męskich członków, pozwoliło na jeszcze silniejsze zakorzenienie się ideologii Klan w amerykańskim społeczeństwie.

Klan zyskał poparcie dzięki odwołaniu się do jednego z najgłębszych lęków społecznych tamtego okresu – strachu przed utratą tożsamości narodowej. Reakcja na masową imigrację z krajów Europy Środkowej i Wschodniej, na napływ katolików, Żydów i Afroamerykanów do miast Północy, stworzyła grunt dla ideologii białego protestanckiego nacjonalizmu. W latach 20. XX wieku, kiedy to trwała wojna o tradycję i nowoczesność, Klan wykorzystał moment niepewności społecznej, by zyskać ogromne wpływy polityczne i społeczne. Jego strategia łączenia uprzedzeń rasowych, religijnych i etnicznych z kontekstem ekonomicznych przemian w kraju okazała się skuteczna. Właśnie te napięcia wśród różnych grup społecznych i etnicznych, w połączeniu z transformacjami gospodarczymi, pozwoliły Klanowi na szybki wzrost popularności.

Warto zauważyć, że sukces Klan nie był jedynie wynikiem zaawansowanej strategii organizacyjnej. Wzrost liczby członków i wpływów był także odpowiedzią na powszechne niepokoje społeczne – z jednej strony lęk przed zmianami społecznymi, z drugiej strony potrzeba identyfikacji z „czystością” narodową. Klan, mając na uwadze ówczesne społeczne i polityczne napięcia, wykorzystał te niepokoje do umocnienia swojej pozycji, a jego rozrost stał się nie tylko wynikiem ideologicznych przekonań, ale również odpowiedzią na realne zmiany w amerykańskim społeczeństwie.