Precyzyjna dissekcja przestrzeni Yabuki stanowi kluczowy element w chirurgii ginekologicznej, zwłaszcza w kontekście zachowania funkcji nerwów w trakcie radykalnej histerektomii. Zrozumienie topografii tego obszaru oraz techniki wykonywania dissekcji ma kluczowe znaczenie nie tylko dla sukcesu operacji, ale i dla minimalizacji ryzyka uszkodzeń nerwów i tkanek.

Przestrzeń Yabuki, znana również jako czwarta przestrzeń Yabuki, znajduje się między głębokim więzadłem pęcherzowo-maciczno i moczowodem. Więzadło pęcherzowo-maciczne (znane również jako filar pęcherza) jest włóknistym pasmem, które rozciąga się od tylno-bocznej strony pęcherza moczowego do szyjki macicy, gdzie łączy się z przednią częścią więzadła szyjkowo-pochwowego. Więzadło to jest częścią więzadła łonowo-szyjkowego, które przyczepia się do okostnej spojenia łonowego, a jego część przednia jest związana z przednią blaszką powięzi pochwy.

Podczas dissekcji parametrycznej w ramach radykalnej histerektomii, czwórką przestrzeni Yabuki można zidentyfikować po przecięciu przedniego więzadła pęcherzowo-macicznego. W tym momencie moczowód należy pociągnąć, aby unieść tylną blaszkę więzadła pęcherzowo-macicznego, co umożliwia odsłonięcie tzw. czwartej przestrzeni. Jest to obszar szczególnie ważny, ponieważ wiąże się z gałęziami pęcherzowymi dolnego splotu podbrzusznego, które przebiegają wzdłuż więzadeł pęcherzowo-macicznych.

W kontekście samej techniki, istotnym jest prawidłowe rozróżnienie warstw więzadła pęcherzowo-macicznego. Po uniesieniu pęcherza ku spojeniu łonowemu i podciągnięciu macicy w kierunku czaszkowym, odsłania się powierzchowną warstwę tego więzadła. Część środkowa powierzchownej warstwy więzadła pęcherzowo-macicznego powinna być chwycona i pociągnięta za pomocą kleszczy, podczas gdy górna część przestrzeni wymaga koagulacji i przecięcia wzdłuż bocznego marginesu więzadła. Celem tego zabiegu jest wyeksponowanie moczowodu, którego całe otoczenie należy przeciąć, aby rozwinąć czwórką przestrzeń Yabuki.

Kolejnym krokiem jest wycofanie moczowodu, co prowadzi do napięcia w odzwierciedleniu więzadła pępkowego bocznego. Więzadło to należy przebić, używając kleszczy Kelly'ego, z czwartej przestrzeni do przestrzeni przypęcherzowej. Przestrzeń ta powinna zostać następnie koagulowana i poddana dalszej dissekcji. Istotnym zagrożeniem podczas tej manipulacji jest ryzyko nadmiernego krwawienia, szczególnie w wyniku uszkodzenia głębokiej żyły macicznej przechodzącej pod moczowodem. Prawidłowe oddzielenie moczowodu od parametrium umożliwia oddzielenie pęcherza od parametrium tylko w obrębie głębokiej warstwy więzadła pęcherzowo-macicznego.

Zrozumienie topografii przestrzeni Yabuki jest kluczowe, ponieważ nie tylko poprawia precyzję operacji, ale także pozwala uniknąć uszkodzenia ważnych struktur anatomicznych, takich jak splot podbrzuszny dolny, który unerwia pęcherz i inne narządy miednicy. Również, poprawna identyfikacja przestrzeni Yabuki jest niezbędna do skutecznego przeprowadzenia zabiegu nerwoszczędnego, który zyskuje na znaczeniu w operacjach radykalnych, szczególnie w kontekście raka szyjki macicy czy głębokiej endometriozy.

Ważnym aspektem tej procedury jest również odpowiednia koagulacja naczyń krwionośnych, które przebiegają w okolicy moczowodu, oraz ostrożność w trakcie manipulacji z moczowodem, aby uniknąć jego uszkodzenia. Każdy błąd w technice może prowadzić do powikłań takich jak uszkodzenie funkcji pęcherza czy problemy z oddawaniem moczu, co ma kluczowe znaczenie dla jakości życia pacjentki po operacji.

Warto podkreślić, że przeprowadzenie operacji z zachowaniem funkcji nerwów wymaga nie tylko precyzji anatomicznej, ale i doświadczenia chirurgicznego. Zrozumienie mechanizmów anatomicznych, znajomość przestrzeni Yabuki oraz świadomość potencjalnych zagrożeń związanych z niewłaściwym wykonaniem zabiegu stanowią fundamenty skutecznej interwencji chirurgicznej.

Jak unikać uszkodzeń naczyń krwionośnych w obrębie ściany brzucha podczas zabiegów chirurgicznych?

Corona mortis to termin używany w anatomii do opisania specyficznego wariantu anatomicznego, który ma znaczenie kliniczne, szczególnie w kontekście chirurgii ginekologicznej oraz naprawy przepuklin. Jest to struktura naczyniowa, która może być szczególnie podatna na uszkodzenia podczas zabiegów chirurgicznych w obrębie jamy brzusznej, takich jak laparoskopia czy operacje naprawcze przepuklin. Uraz tej struktury może prowadzić do trudności w kontroli krwawienia, co w niektórych przypadkach wymaga transfuzji krwi, zarządzania hematomami lub nawet konwersji do laparotomii.

W obrębie ściany brzusznej, szczególnie w okolicach mięśni brzucha i naczyń epigastricznych, można wyróżnić dwie główne sieci naczyniowe: powierzchowną i głęboką. Sieć powierzchowna, która obejmuje naczynia epigastryczne powierzchowne, biegnie blisko skóry, podczas gdy sieć głęboka zlokalizowana jest głębiej, w obrębie mięśni i powięzi. Naczynia te są szczególnie wrażliwe na uszkodzenia, zwłaszcza podczas operacji, takich jak wstawianie trokarów laparoskopowych, zakładanie drenu, cewników do dializy, czy przeprowadzanie paracentezy. Według szacunków, uszkodzenie naczyń epigastrycznych w trakcie laparoskopii występuje w około 0,3–2,5% przypadków.

Aby uniknąć uszkodzenia tych naczyń, chirurgowie mogą stosować różne techniki identyfikacji naczyń w trakcie zabiegu. W przypadku laparoskopii naczynia epigastryczne dolne można zidentyfikować bezpośrednio, śledząc je wzdłuż fałdu otrzewnej, lateralnie do zatartego tętnicy pępkowej. Z kolei tętnice epigastryczne powierzchowne można zlokalizować za pomocą transiluminacji. Ta technika okazuje się skuteczna w przypadku pacjentów o prawidłowej wadze, gdzie tętnice epigastryczne można zidentyfikować w 80% przypadków. Natomiast u pacjentów otyłych skuteczność tej metody spada, osiągając jedynie 63% skuteczności.

Innym podejściem do uniknięcia urazów naczyń jest wyznaczenie tzw. "żółtej wyspy", czyli obszaru w tkance tłuszczowej podotrzewnowej, w którym nie występują naczynia. Jest to strefa w trzeciej bocznej części linii między przednim górnym kolcem biodrowym a blizną pępkową. To podejście może być szczególnie skuteczne w przypadku pacjentów otyłych, u których identyfikacja naczyń epigastrycznych jest utrudniona. Wyznaczenie tej strefy jest rekomendowane do bezpiecznego wprowadzenia trokara bocznego, zmniejszając ryzyko uszkodzenia naczyń w trakcie zabiegu.

W kontekście operacji brzusznych należy także zwrócić uwagę na odpowiednią technikę wprowadzania trokarów oraz na lokalizację struktur anatomicznych w obrębie jamy brzusznej. Miejsca o zmniejszonym ryzyku uszkodzeń naczyń mogą obejmować wyznaczone obszary, takie jak wspomniana "żółta wyspa" czy obszar w pobliżu anatomicznych granic struktur, takich jak tętnica epigastryczna dolna.

Z punktu widzenia praktyki chirurgicznej, bardzo istotnym elementem jest również zrozumienie, w jaki sposób poszczególne struktury w obrębie ściany brzusznej mogą być uszkodzone w wyniku interwencji. Należy pamiętać, że nie tylko naczynia krwionośne są narażone na urazy, ale również nerwy, które zaopatrują skórę oraz mięśnie brzucha. Uszkodzenie tych nerwów może prowadzić do poważnych konsekwencji klinicznych, takich jak przewlekły ból czy osłabienie siły mięśniowej w obrębie brzucha.

Uszkodzenie nerwów w okolicach ściany brzusznej jest najczęściej wynikiem niewłaściwego dostępu do jamy brzusznej, na przykład podczas cięć Pfannenstiela czy przy wprowadzaniu trokarów bocznych w trakcie laparoskopii. Takie uszkodzenia mogą prowadzić do problemów, takich jak ból piekący w okolicach pachwinowych z promieniowaniem do okolic narządów płciowych, a także osłabienie mięśni w wyniku ich denervacji. Ponadto, przy odczepianiu mięśni od powięzi i wykonywaniu hemostazy, dochodzi do nadmiernego rozciągania nerwów, co również może powodować zmiany patologiczne w unerwieniu skóry i tkanek miękkich.

Podsumowując, skuteczne zapobieganie urazom naczyń krwionośnych oraz nerwów w trakcie operacji brzusznych wymaga nie tylko doskonałej znajomości anatomii i odpowiednich technik chirurgicznych, ale także precyzyjnego planowania dostępu do jamy brzusznej, szczególnie w przypadkach trudniejszych, takich jak u pacjentów otyłych.