Współczesne badania nad polityką i nacjonalizmem białych w Stanach Zjednoczonych, szczególnie w kontekście lat 20. XX wieku, ujawniają głęboki związek między utratą władzy politycznej, zmianami demograficznymi i kryzysami gospodarczymi. Utrata tych zasobów, szczególnie w połączeniu z wyzwaniami ekonomicznymi, może prowadzić do wybuchów ekstremizmu politycznego, czego przykładem była działalność Ku Klux Klanu w latach 1920-1925.
Zmiany demograficzne, zwłaszcza napływ imigrantów z Europy Środkowej i Wschodniej, przyczyniły się do poczucia zagrożenia wśród starszych, głównie protestanckich, amerykańskich wyborców. Dla członków Klanów tamtego okresu kluczowym zagrożeniem była rosnąca liczba nowych wyborców, których interesy mogłyby prowadzić do marginalizacji ich własnych. W szczególności, obawy o polityczne przechyły, które sprzyjałyby imigrantom i mniejszościom etnicznym, stały się jednym z głównych powodów wzrostu popularności Klanów.
Kwestie gospodarcze również odgrywały ogromną rolę w tym procesie. W latach 1910-1920 wielu rolników amerykańskich doświadczyło gospodarczej prosperity, zwłaszcza w wyniku rosnącego zapotrzebowania na produkty rolne w trakcie I wojny światowej. Jednak po zakończeniu wojny, wraz z osłabieniem eksportu, ceny spadły drastycznie, a rolnicy zostali obciążeni ogromnymi długami. Ta utrata stabilności ekonomicznej spowodowała, że wielu ludzi zaczęło szukać winnych kryzysu, wskazując na zmieniającą się strukturę społeczną i napływ nowych grup etnicznych.
Z kolei na północy kraju, gdzie dominowały wielkie fabryki i przemysł, następowały zmiany w strukturze pracy. Powstanie wielkich fabryk i wzrost liczby pracowników sprawiły, że w krajowym systemie gospodarczym doszło do napięć między rolnikami a robotnikami przemysłowymi. Ci ostatni, w przeciwieństwie do rolników, odczuwali zyski z postępującej industrializacji, co potęgowało społeczne podziały.
Równocześnie, w wyniku zmian politycznych, pojawiły się nowe grupy wyborcze. Przełomowy moment stanowiło uchwalenie dziewiętnastej poprawki konstytucyjnej, która dała kobietom prawo do głosowania. Zwiększenie liczby wyborców, w tym zwłaszcza kobiet, zmieniło dynamikę polityczną kraju, co dodatkowo pogłębiło niepewność wśród tradycyjnych wyborców, którzy czuli się zagrożeni. Klan próbował więc wpływać na tę nową rzeczywistość polityczną, przyciągając kobiety do swojej ideologii, zakładając specjalną organizację kobiecą, która miała na celu zorganizowanie państwowych inicjatyw politycznych sprzyjających białym interesom.
Jednocześnie, przemiany demograficzne, takie jak migracja Afroamerykanów na północ, zwiększały poczucie zagrożenia wśród białych wyborców. Dla niektórych członków Klanów, czarni ludzie nie byli w stanie "osiągnąć poziomu Anglosasów", co prowadziło do raczej paternalistycznej, ale i skrajnej retoryki, w której podważano prawo Afroamerykanów do pełnej integracji w nowoczesnym społeczeństwie.
Na tle tych zmian, ideologia Klanów opierała się na poczuciu utraty wpływów politycznych i ekonomicznych. Grupy te, oskarżając imigrantów i Afroamerykanów o zagrażanie "białej supremacji", wykorzystały te obawy do umocnienia swojej pozycji. Klan łączył sprawy polityczne i religijne, szczególnie w odniesieniu do katolickiej społeczności amerykańskiej, którą postrzegał jako zagrożenie dla demokratycznych wartości i lojalności wobec Stanów Zjednoczonych.
Podobnie jak w przypadku Klanów w latach 20., współczesne ruchy nacjonalistyczne, w tym wyborcy popierający Donalda Trumpa, odczuwają podobne frustracje i poczucie utraty kontroli nad polityką. Tak jak w latach 20., występuje wyraźna polaryzacja między dwoma grupami: jedną, która odczuwa gospodarcze straty i czuje, że globalizacja pogłębia nierówności, i drugą, która wierzy w postęp technologiczny i integrację międzynarodową. Obie te grupy, choć z różnych powodów, znajdują w nacjonalizmie odpowiedź na swoje niepokoje.
Ważnym aspektem, który należy uwzględnić w zrozumieniu tych procesów, jest rola gospodarki w kształtowaniu politycznych postaw. Kryzys gospodarczy, który dotyka tradycyjne grupy społeczne, może prowadzić do radykalizacji, a obawy przed utratą statusu w społeczeństwie – zwłaszcza w sytuacji, gdy zmiany demograficzne są postrzegane jako zagrożenie – mogą wzmocnić skrajne poglądy. Tego typu procesy powtarzają się w historii, a ich zrozumienie jest kluczowe, by przewidzieć kierunki przyszłych napięć społecznych i politycznych.
Jak Klan Kreował Swoje Publiczne Oblicze i Wykorzystywał Przemoc w Walce z Przeciwnikami
Klan, jako organizacja, potrafił bardzo skutecznie zarządzać swoim wizerunkiem, co w dużej mierze przyczyniło się do jego sukcesu, przynajmniej na początku XX wieku. Jednym z głównych narzędzi, które wykorzystywał w tej manipulacji, była publikacja periodyku "Night Hawk". Gazeta miała na celu utrzymanie członków w poczuciu przynależności do wielkiego, rozległego i dynamicznie rozwijającego się ruchu. Każdy numer zawierał informacje o wydarzeniach Klanów w różnych częściach Stanów Zjednoczonych, podkreślając ich zasięg geograficzny i liczebność. Relacjonowanie lokalnych zgromadzeń, jak ceremonii naturalizacji w Kansas czy parad w Arkansas, miało na celu ugruntowanie poczucia solidarności oraz przekonanie członków, że są częścią czegoś potężnego, co ma zdolność zmieniania rzeczywistości.
Równie istotnym aspektem było kształtowanie wizerunku samej organizacji jako moralnej i sprawiedliwej. Kluczowym elementem była prezentacja liderów Klanu jako mężczyzn sukcesu, którzy dzięki swojej inteligencji i doświadczeniu potrafią rozwiązywać problemy swoich zwolenników. Klan reklamował się jako "porządną organizację dla mężczyzn rozumnych i pełnych charakteru", a sam Imperial Wizard, w tej roli występował Evans, mieszkał w imponującym pałacu w Atlancie, który był również centralą organizacji. Jednak pod tym wyrafinowanym wizerunkiem kryła się zupełnie inna rzeczywistość – Klan był machiną do zarabiania pieniędzy, z której ogromne korzyści czerpali jej liderzy.
Liderzy Klanu doskonale rozumieli, że dla wielu członków organizacji, możliwość przynależności do elitarnego ruchu to również sposób na odzyskanie utraconego wpływu i statusu. Jednak cała struktura organizacji, począwszy od rekrutów, którzy płacili opłatę wstępną, aż po miesięczne składki, była zaprojektowana w taki sposób, by pieniądze trafiały głównie do kieszeni liderów. Zatrudniani przez Klan rekruterzy, tzw. Kleagles, byli opłacani od pozyskanych członków, co sprzyjało rozprzestrzenianiu się organizacji w zamian za prowizję.
Cały system przypominał piramidę finansową, gdzie zyski płynęły do góry, a zwykli członkowie nie mieli pojęcia o ogromnych kwotach zarabianych przez liderów. Niezadowolenie z tego stanu rzeczy było powszechne. Wzrost finansowych napięć między liderami oraz skargi członków na niejasne przeznaczenie składek doprowadziły do rozłamów w organizacji. Niektóre rozgłoszone skandale, takie jak odmowa finansowania przez Evansa projektu stworzenia "Uniwersytetu Klanu" przez Stephensona, wywoływały dodatkowe napięcia wewnętrzne, które zagrażały spójności organizacji.
Chociaż Klan z lat 20. XX wieku nie był tak brutalny jak w okresie Rekonstrukcji czy walki o prawa obywatelskie, to jednak przemoc była nadal obecna w jego działaniach. W ramach lokalnych oddziałów, tzw. "Klanów", stosowano zemstę wobec osób, które były postrzegane jako łamiące moralne zasady, nawet jeśli chodziło o białych protestantów. W Georgia, na przykład, stosowano brutalne praktyki wobec osób, które lekceważyły ostrzeżenia Klanu – porywano je, a następnie bito do nieprzytomności. Dodatkowo, Klan organizował akcje mające na celu interwencję w sprawach rodzinnych, jak przypadki zdrady małżeńskiej czy zaniedbywania dzieci. Przemoc wobec kobiet, które nie przestrzegały określonych norm, była także częstym elementem działalności Klanu.
Na tle działań fizycznych, Klan często posługiwał się także psychologiczną manipulacją, zachęcając swoich członków do "oczyszczenia" społeczeństwa z osób, które uważał za niegodne. Tworzono listy osób podejrzanych o przestępstwa, w tym zorganizowane akcje, które miały za cel oczyszczenie kraju z przestępczości i moralnego zepsucia. Takie wezwania były szeroko kolportowane wśród członków, co przyciągało nowych rekrutów i wzmacniało poczucie misji.
Wszystkie te działania miały na celu nie tylko realizację ideologicznych celów, ale również umocnienie samej organizacji, jej struktury finansowej oraz jej wpływów. Przywódcy Klanu wiedzieli, jak skutecznie zarządzać wizerunkiem organizacji, aby przyciągnąć nowych członków, nie ujawniając przy tym całkowitej prawdy o tym, co się naprawdę działo za kulisami.
Przyjmując te informacje, należy pamiętać, że Klan w swojej działalności skutecznie wykorzystywał luki w systemie prawnym oraz społeczne nierówności, by manipulować opinią publiczną i zastraszać przeciwników. Jego sposób działania opierał się na tworzeniu pozorów moralności, podczas gdy w rzeczywistości jego działania były motywowane chciwością i chęcią utrzymania kontroli.
Jak Zrozumieć Przyszłość Białego Nacjonalizmu w Stanach Zjednoczonych?
Biały nacjonalizm w Stanach Zjednoczonych jest wytworem segregacji. Cała dynamika relacji międzygrupowych—od zabójstw po małżeństwa—jest bardziej prawdopodobna w miejscach zróżnicowanych pod względem rasowym. Trudno jest walczyć z kimś lub zakochać się w kimś z innej grupy, będąc oddzielonymi tysiącami mil. Teoria konkurencji etnicznej sugeruje, że konflikty między grupami pojawiają się, gdy segregacja zanika, a dotychczas podrzędne grupy wchodzą w bliski kontakt z grupami dominującymi, zaczynając rywalizować o zasoby takie jak miejsca pracy, mieszkania, szkoły, a nawet parki publiczne. Jednak polityka białego nacjonalizmu nie wymaga, aby te grupy były sąsiadami. Członkowie Ku Klux Klan w latach 20. XX wieku głównie sprzeciwiali się katolikom i imigrantom, którzy byli daleko na północnym wschodzie, podczas gdy oni sami żyli w południowych i środkowych Stanach Zjednoczonych.
Biały nacjonalizm nie jest tylko przypadkowym zjawiskiem, które wybucha z dnia na dzień. Jego odrodzenie zależy od utraty władzy, statusu i zasobów przez grupy, które czują, że ich pozycja w społeczeństwie jest zagrożona. Będąc w stanie przewidzieć te zmiany, możemy zobaczyć, kiedy nacjonalistyczne ruchy białych mogą się ponownie rozwinąć. W przypadku każdego wzrostu działalności Klanów—i w przypadku sukcesu Trumpa—potęga tych wyzwań wynikała z połączenia utraconej władzy z kolektywnymi tożsamościami. Takie powiązanie dawało zwolennikom cel do obwiniania innych grup oraz poczucie solidarności wśród tych, którzy uważali się za przegranych.
Nie byłoby to możliwe, gdyby społecznie skonstruowane kategorie rasy, religii i pochodzenia narodowego nie korelowały z pozycjami w hierarchii społecznej. Pierwszy Klan nie powstałby, a przynajmniej nie w tej samej formie, gdyby nie wcześniejsze wykorzystanie rasy do organizowania produkcji gospodarczej na południu USA poprzez niewolniczą pracę. Podobnie, Klan z lat 20. XX wieku nie miałby takich zasięgów, gdyby religia, rasa, płeć i pochodzenie narodowe nie decydowały o pozycji jednostek w ramach kapitalizmu, jako wykwalifikowanych lub niewykwalifikowanych pracowników. Również Klan ery segregacji z lat 50. i 60. XX wieku nie byłby możliwy, gdyby nie system segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych, który skazywał czarnoskórych mieszkańców Południa na najgorzej płatne prace, uniemożliwiał im pełne uczestnictwo w życiu politycznym i wzmacniał nierówności, które związane były z rasą i statusem społecznym.
Pytanie o to, czy Trump mógłby zostać prezydentem bez istniejącej segregacji rasowej, jest równie skomplikowane. Przemiany w globalnej gospodarce dotknęły zarówno Afroamerykanów, jak i białych Amerykanów, jednak przestrzenne oddzielenie tych grup pozwoliło zwolennikom Trumpa uwierzyć, że problemy, z jakimi borykają się czarnoskórzy mieszkańcy miast, mają inne przyczyny niż te, które dotyczą białych. Trump, w swojej kampanii, mówił o problemach miast, ale nigdy nie wiązał ich z edukacją wyższą, która równie mocno utrudniała znalezienie pracy czarnoskórym mieszkańcom miast, jak i białym robotnikom. Mówił natomiast o pracy dla białych wyborców, przedstawiając się jako ich obrońca. Podczas jednego z wieców w Charleston, West Virginia, obiecał odbudowanie miejsc pracy w przemyśle węglowym, zapewniając, że „te absurdalne zasady i regulacje uniemożliwiają wam rywalizowanie, więc zdejmujemy je z waszych barków”.
Segregacja jest rdzeniem białych ruchów nacjonalistycznych. Badanie wyników głosowania w wyborach prezydenckich 2000 i 2004 wykazało, jak segregacja zawodowa pod względem płci i rasy wpływała na wyniki wyborów. Nawet po uwzględnieniu innych czynników, takich jak dochód średni, wykształcenie, religia i rasa, segregacja zawodowa miała silny wpływ na wybory. W hrabstwach, gdzie mężczyźni skupiali się w niektórych zawodach, a kobiety w innych, oraz gdzie biali pracowali w różnych zawodach niż niebiali, wyniki wyborów na rzecz George’a W. Busha były bardziej prawdopodobne. Ta segregacja sprawia, że biali Amerykanie postrzegają utratę władzy jako atak na wspólną tożsamość i zwiększa prawdopodobieństwo, że tożsamości rasowe i kulturowe staną się narzędziami politycznymi.
Od buntu Trumpa po działalność Ku Klux Klan, białe nacjonalistyczne aktywizmy są trwałym elementem amerykańskiego społeczeństwa. Jednak te wybuchy są przewidywalne—jeśli tylko potrafimy dostrzec odpowiednie sygnały, możemy je zobaczyć nadchodzące. Warto zauważyć, że choć biały nacjonalizm nie jest zjawiskiem unikalnym dla Stanów Zjednoczonych, to właśnie w tym kraju mamy wszystkie składniki, które sprzyjają wybuchom o tak dużej skali, jak wybór prezydenta. USA to najbogatszy kraj na świecie, ale tylko niewielka część jego obywateli cieszy się większością jego bogactwa. W 2016 roku 1% Amerykanów posiadało 40% całego majątku narodowego—i ta nierówność dochodowa systematycznie rośnie od lat 70-tych XX wieku. W tym samym czasie, Stany Zjednoczone są także bardzo zróżnicowane pod względem rasy, religii i pochodzenia narodowego. Z perspektywy historycznej kategorie rasy, etniczności, płci i religii tworzą hierarchie, w których grupa na szczycie buduje bariery, by utrzymać swoje przewagi nad mniej uprzywilejowanymi grupami.
Współczesne nierówności w zatrudnieniu, segregacja mieszkaniowa czy różnice w dostępie do edukacji również stanowią podatny grunt pod rozwój białych ruchów nacjonalistycznych. Gdy zmiany w społeczeństwie podważają ekonomiczny status, władzę polityczną i pozycję społeczną białych Amerykanów—którzy sami mogą być w trudnej sytuacji finansowej—mają oni pod ręką bogaty zestaw narzędzi kulturowych, które pozwalają im łatwiej zrzucić odpowiedzialność za swoje problemy na inne grupy społeczne. Istnieje realne zagrożenie, że takie ruchy będą rosnąć w siłę, szczególnie w miarę jak populacja białych Amerykanów będzie malała na tle rosnącej liczby mniejszości.
Kluczowym elementem, który może osłabić te tendencje, jest integracja. Jednak musi to być integracja oparta na równości, a nie jedynie na fizycznej bliskości. Tak jak mówiła Rosa Parks: „Nawet kiedy była segregacja, na Południu i tak było dużo integracji, ale była ona dla wygody i korzyści białego człowieka, nie nas.” Dopiero gdy osiągniemy coś, co będzie zbliżone do prawdziwej integracji, zarówno geograficznej, jak i społecznej, biały nacjonalizm może zaniknąć.
Optymalizacja Funkcjonowania Cewników Dializacyjnych: Wyzwania i Strategie w Zarządzaniu Dostępem Naczyniowym
Jak działają cyklodekstryny jako fluorescencyjne chemosensory do wykrywania jonów metali ciężkich?
Jak sztuczna inteligencja i technologie cyfrowe kształtują zrównoważony rozwój rolnictwa i gospodarki?
Jaki wpływ ma efekt Trumpa na współczesną sztukę i kulturę wizualną?

Deutsch
Francais
Nederlands
Svenska
Norsk
Dansk
Suomi
Espanol
Italiano
Portugues
Magyar
Polski
Cestina
Русский